reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

reklama
Wlasnie dziewczyny uwazajcie tymi oknami. Ja bym sie bala myc. Nie mozna w ciazy rak do gory trzymac za dlugo. Tata mi umyl 2 mies temu. Teraz moze tylko troche z wewnatrz przetre. Moj to jak nawet cos na wyzszej polce mam schowane to przychodzi i mi sciaga.
 
Witajcie dziewczyny:)
widzę, że problem mycia okien to nie tylko moja zmora:) Mnie tak korci, żeby je umyć ale póki co się powstrzymuję..jutro przyjeżdża siostra z chłopakiem pomóc nam w przemeblowaniu pokoju, który przerabiamy na sypialnie i miejsce dla maleństwa, więc może ją nagonię do tych okien :) W sumie i tak się każdy u mnie wyrywa do pomocy u nas w domu więc mam okazję ich trochę wykorzystać :) tata to nawet ostatnio mamę ochrzanił, że jakby tak u nich w domu sprzątała i pomagała jak u mnie to perfekcyjna pani domu by padła z wrażenia:)
Dziewczynki takie pytanie z innej beczki...w związku z tym przerabianiem pokoju muszę jakoś go pomalować. I mam problem bo kompletnie nie mam pomysłu na kolor ścian..Ten pokój co prawda ma duże okno ale generalnie cały dzień za jasno to w nim nie jest. Do tego mam w nim ciemne meble, które dostaliśmy w "spadku" po rodzicach jak oni na nowe wymieniali i to dodatkowo zaciemnia pokój. Nie stać mnie teraz na kupno nowych, fajniejszych mebli a muszę jakoś rozjaśnić ten pokój. Macie jakiś pomysł? Myślałam o jakiś beżach ale nie wiem czy nie będzie za mdło w tym pokoju później...co byście doradziły? Bo czas mnie nagli a koncepcji brak:(
 
witajcie:)
u mnie w mieszkaniu zimnica mimo iz grzejemy no ale takie cienkie ściany mamy w tym baraku:/ w zimie grzejemy piecem na butle, klimatyzatorem i piecykami konwekcyjnymi i mamy maks 18 stopni:(:( już się boję tej zimy...
moje okna nie umyte w tym roku... nie miałam kiedy... a później ciążą źle samopoczucie etc, a teraz to zimno i mam dużo pracy w związku z ta firma i zamówień już sporo więc plote wiąże kleje dziergam :):) mam olbrzymią chęć na wyszywanie... i zbliżają się urodziny bliskich więc jakieś karteczki będę wyszywać:):)
a może któras z Was wyszywa krzyzykiem? mam dużo wzorów na dysku na wszelkie okazję jeśli którąś chce chętnie udostepnie:) a sama szukam metryczki dla mojego małżeństwa, już coś tam niby wybrałam ale nie wiem czy to to co chce;)
Qrcze czuje się dobrze co prawda apetytu dalej nie mam... zrobiłam sobie pyszne sniadanie zjadłam i w jednej chwili efekt zwrotny... dziwne bez żadnej zmuly... zaraz żem coś znów mam nadzieję że zostanie w brzuchu:)
miłego dnia Wam życzę:*:) pozdrawiam niebiesko:)
 
Katrine- ale ja nie myję wszystkich 15 -stu :no:. Rozkładam sobie na dni. Poza tym kurcze ja pedantka straszna jestem.
Dom mamy bardzo duży bo z użytkowym poddaszem. Więc prawie codziennie jak w domu jestem to odkurzam. Wnerwia mnie kurz i te cholerne pyłki :sorry2:. Okna myję w sumie co 3-4 miesiące a w salonie gdzie mamy tylko plisy częściej. Ot tam gdzie firanki czyli na poddaszu myję rzadziej bo...wiadomo NIE WIDAĆ :happy2:

Uważam przy tym bardzo, szczerze powiedziawszy myję je tak wolniutko i dokładnie, że one od wprowadzenia to tak nie były wolno myte :-)
Poza tym jeśli tylko gin zabroniłby mi robienia czegokolwiek w domu to spoko luzzz leżę i nawet paluszkiem bym nie tknęła. Ale gin pozwolił a nawet kazał normalnie funkcjonować.
Ja bardziej bałabym się np. rozpocząć teraz jakieś ćwiczenia... SERIO!!! Bo ponoć jak się nie ćwiczyło przed i od samego początku to już nie wolno zaczynać...
Kulka- ja bym zrobiła ecru czy jak się to tam pisze, ładnie będzie się komponował z ciemnymi meblami :tak:...żadnych tam pomarańczy czy żółci.. moje zdanie :happy2:
 
Zgadzam się z Marcią, ja mam tak samo. Mam ciemny pokój (wschodnia strona) i ciemne meble, jak był pokój pomalowany na kolor ciepłe kakao, to nie chcieliśmy w nim siedzieć, teraz jest pomalowany na słoneczny żółty i wygląda ślicznie, do tego mam fioletowe dodtaki (zasłony i wielka fioletowa różę na ścianie) a i masę kwiatów
 
Ostatnia edycja:
Nikusia moja zabki ma co prawda dopiero 4 ale nawet dwoma dawala sobie swietnie rade :p
ImageUploadedByForum BabyBoom1380269177.904746.jpg

Powoli zaczynam myslec nad urodzinami corki. Dzis koczy dokladnie 10msc. Wiec jedynie 2msc do roczku. Musze zrobic zaproszenia, kupic jakies ozdoby, balony, prezet, zamowic klauna, torta. I pomyslec nad menu hmmn
 

Załączniki

  • ImageUploadedByForum BabyBoom1380269177.904746.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1380269177.904746.jpg
    19,2 KB · Wyświetleń: 50
reklama
Nikusia jak to co robić????????? Nic nie robić!!!! :-D

Kulka ja kocham szarości... wpadające w lekki fiolet. Nie doradze jednak, sama zdecyduj. Wiesz najlepiej co lubisz.

Ja będę szczepić podstawą płatną, rota (jak Biankę) i pewnie jakieś inne paskudy później... z pracy (szpitale) będę mogła różne bakterie przywlec i wolę nie ryzykować. A co do rota... Mojej siostry Córka prawie się na to przekręciła, u małych dzieci jest b.niebezpieczne.

Co do okien myję raz na miesiąc. mam 4 duże plus 1 balkonowe. Ale nie szarpię się myję sobie powoli przy muzyczce... choć nie cierpię... wolę jednak umyć niż się wkur... jak mi słońce zaświeci i widzę ten syf.

Wróciłam z laboratorium... kolejka jak 150! w końcu kawka!!!!!!!!!!!
 
Do góry