Z zagnieżdżeniem to nie wiem sama, w 1 ciąży nic a nic, a w tej ewidentnie bolał mnie brzuch i nie był to ani żołądek ani nic. Zaśmiałam się nawet do męża że dziecko się zagnieżdża, choć sama w to nie wierzyłam, że można to czuć. No ale w ciąży jestem, więc albo zbieg okoliczności, albo to to.
Niki - taaa, bawią się pępowiną, a potem są nią oplecione, od malenkiego głupoty im w głowie
Niki - taaa, bawią się pępowiną, a potem są nią oplecione, od malenkiego głupoty im w głowie