Witam was wszystkie :-) witam takze nowe mamusie
bardzo wam wspolczuje nadal trwajacych dolegliwosci!!! Mnie na szczesie juz opuscily, nawet w drodze do wiednia, czyli 5 godzin w aucie nic mi sie nie dzialo, wiec jest dobrze ;-)
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!!! Ja jeszcze musze troszke poczekac, bo tydzien.
Gratuluje takze wszystkich udanych wizyt, ciesze sie ze wasze malenstwa zdrowo rosna!!
Jesli chodzi o aminopunkcje, ja bym sie w to nie pakowala, bo to jednak niesie ze soba ryzko. Ja tez bede miala robiony test Pappa, wiec tez sie troche obawiam, ale jak wydzie cos to raczej bardziej inwazyjnych testow juz bym nie robila... no ale zobaczymy.
Ja ogolnie sie smieje, ze jesli naprawde dziewczynka odbiera mamusi urode to u mnie na 100% jest dziewczynka hehe
Bylismy w tamtym tygodniu w Wiedniu i przynajmniej mielismy z mezem troszke spokoju od rodziny. Nakupilam sobie troszke ubran takich bardzo rozciagliwych co w sam raz beda za niedlugo i spodnie s pasem, bo w normalne juz sie nie mieszcze. Tak wogole to Wiedniu duzo nizsze ceny sa na takie ubrania. Bardzo duzo tez spacerowalismy i przez to chyba nawet lepiej sie czulam. A po powrocie od razu stres i nerwy
Moi rodzice sa teraz w Polsce i poprostu do wszystkioego sie wtracaja i jak oni sa to babcia z ktora mieszamy jest jeszcze bardziej nie do zniesienia
Na dodatek jeszcze nie zaczelam pisac pracy i pomalu mi zaczyna uciekac czas.... masakra jakas.
I tak ogolnie to zaczynam sie troche stresowac, ze tak dobrze sie czuje a to dopiero 11 tydzien i juz nie moge sie doczekac wizyty za tydzien.
Ktos pisal jeszcze o opryszce na ustach. Ja mialam i smarowalam ja mascia cynkowa i bardzo szybko mi zeszla.
zuza84 jeśli chodzi o cwiczenia to moja gin powiedziala, ze jak tylko ćwiczyłam przed ciaza to ze nadal mogę, tylko w granicach rozsadku. Ja ogolnie na razie się kiepsko czulam ale teraz mi się poprawia i zamierzam czaczac znow się ruszac. Chce chodzi na aquazumbe bo normalna zumba za bardzo wyczerpujaca jest i może na jakies zajecia dla ciężarnych.