flower188
Fanka BB :)
monisia - postaraj sie nie denerwowac i pomysl ze wkrotce wyjada. a ten test pappa ty masz po prostu w pakiecie medycznym czy jakies wskazania do wykonania?
zuza- nie masz potzreby sie ograniczac tylko chrup owoce i warzywa, zupy jedz - jak masz apetyt to sie ciesz bo wiele z nas walczy z mdlosciami i nic nie jest w stanie pzrelknac
a aktywnosc to taka raczej lajtowa bo nie ma co ryzykowac - o spacerki, basen jak nie masz sklonnosci do infekcji
ewula - no troche lipa ze okres ciazy ci sie nie zgral i ciuchow nie masz, ja generalnie etz nie mam zbytnio nawet letnich bo 3 ostatnie miechy lezalam w domu w urokliwej kreacji z bokserek i koszulek mojego M
mamusiasynka - no super zdrowe odzywcze polaczenie w ciazy cola i plauszki ale kurde no dziala jakos a probowalas suszone morele? mi w pierwszej ciazy pomogly na mdlosci ale do teraz patzrec na nie nie moge
ja mam wesele w ta sobote i to w Czechach na 10 rano myslalam ze jakos moj M dojedzie z Wawy wieczorkiem w pt i pojedziemy razem a tu dupa bo ma delegacje do Poznania i musze z mala sama jechac do moich rodzicow (stmtad mam rzut beretem do Czech) a on w srodku noc dojedzie albo nad ranem, ale chyba nie poszaleje zbytnio bo starsznie jestem zmeczona (szybciej sie mecze to norma plus bezsennosc ciagla i chodze jak zombie)
zuza- nie masz potzreby sie ograniczac tylko chrup owoce i warzywa, zupy jedz - jak masz apetyt to sie ciesz bo wiele z nas walczy z mdlosciami i nic nie jest w stanie pzrelknac
a aktywnosc to taka raczej lajtowa bo nie ma co ryzykowac - o spacerki, basen jak nie masz sklonnosci do infekcji
ewula - no troche lipa ze okres ciazy ci sie nie zgral i ciuchow nie masz, ja generalnie etz nie mam zbytnio nawet letnich bo 3 ostatnie miechy lezalam w domu w urokliwej kreacji z bokserek i koszulek mojego M
mamusiasynka - no super zdrowe odzywcze polaczenie w ciazy cola i plauszki ale kurde no dziala jakos a probowalas suszone morele? mi w pierwszej ciazy pomogly na mdlosci ale do teraz patzrec na nie nie moge
ja mam wesele w ta sobote i to w Czechach na 10 rano myslalam ze jakos moj M dojedzie z Wawy wieczorkiem w pt i pojedziemy razem a tu dupa bo ma delegacje do Poznania i musze z mala sama jechac do moich rodzicow (stmtad mam rzut beretem do Czech) a on w srodku noc dojedzie albo nad ranem, ale chyba nie poszaleje zbytnio bo starsznie jestem zmeczona (szybciej sie mecze to norma plus bezsennosc ciagla i chodze jak zombie)