reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

monisia0605 na samym koncu mieszka sołtys, to od niego kupilismy dzialke i budujemy sie za tymi domkami szerwgowymi:) hihi:) czyzby bede miala z kim na spacerki z wozkiem po wsi chodzic:-)

Tez czekam na drugi trymestr i wzrost libido;-)
 
reklama
Moniqaa, nie krępuj się! Ja będę szczęśliwa mając ładne B, no góra C. Niedługo to mi literek zabraknie w alfabecie ;)

Jagna, u nas też dzisiaj pierogowo :D
 
U mnie libido wysokie ale jednak czasem senność przewyższa libido i padam :-) ale nie mam co narzekać bo nie jest źle :-)
Marzę dziś o wodzie, chyba po pracy pojadę z siostrą do Polańczyka nad jezioro Solińskie i chociaż nogi pomoczę. Póki co nie mieszczę się z biustem w swój strój kąpielowy i pozostaje mi tylko moczyć nóżki. Ja normalnie to nie mam małych piersi (w zasadzie takie normalne) ale teraz to masakra jakaś, i jeszcze w dodatku masakrycznie bolą i to od połowy maja już.

Gratuluję dziewczynom ślubów i przyszłych ślubów. My z Maćkiem na razie jesteśmy zaręczeni (już od 1,5 roku), w planach było w październiku skromny ślub cywilny i przyjecie ślubne - ja jestem po rozwodzie. Ale pojawiała się dzidzia i na razie ślub poszedł w odstawkę. A w sumie to organizacja takiego ślubu to kwestia miesiąca więc w każdej chwili to można załatwić.Tylko chcieliśmy do ślubu pojechać na motocyklu ale teraz to już odpada.

A tak z ciekawostek to ja mojego Macka znam od 1995 roku, jeszcze jako małolata byłam szaleńczo w nim zakochana (moja taka pierwsza młodzieńcza miłość), ale jakoś los chciał inaczej, wyszłam za mąż za kogoś innego, rozwiodłam się i 2 lata temu nasza wspólna koleżanka poznała nas bliżej. no i wzięło nas, tym razem już na poważnie :-)
 
Pinki ale romantycznie:-D:-D:-D
Ja mojego męża poznałam w dość dziwnie. Przeprowadziliśmy się 270kmz miasta na wieś, i kiedyś idąc z autobusu, zaczepił mnie "co tu robisz, przecież już po wakacjach", ja na to " że ze szkoły wracam, bo tu mieszkam" i tak rozmowa poszła dalej. Pamiętam tylko, że nie potrafiłam później mamie powtórzyć jego imienia:baffled:
 
koti ja mam rajda do gniazdka, smierdzi straszliwie i z parapetow sprzatam zdechle robactwa bleeee ale ja wlaczam na 2 godz. przed spaniem zeby wszystko wyzdychalo a potem wyłączam bo nie jest za bezpiecznie to wdychac :-( ciekawe czy to chicco dziala......
 
reklama
Po 20 na polu już jest takie fajne powietrze, lekki wiaterek i gdyby nie komary to bardzo przyjemnie wychodziłoby się z domu. Co wyjdę na 10 minut z psem to przychodzę taka pogryziona, że cierpię całą noc potem.

Dzisiaj by jakoś wytrzymać te upały mój mąż zrobił z ręczników "rolety" i w pokojach mam ciemnicę (tak, że już spałam chyba z 2 razy po godzinie :p) ale powiedzmy, że to coś działa i jest trochę lepiej. W przyszłym roku dla mnie must have to będą rolety zewnętrzne i klima, skoro ja ledwo tu żyje to małe dziecko chyba jeszcze gorzej by to odczuło :) Mój pies zdycha :/ i o ściany się okłada, żeby było chłodniej :)
 
Do góry