reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Mewa bardzo mi przykro, ja Cię nie chcę osądzać i nie będę. Przypuszczałam dlaczego tak się stało...
Życzę Ci kolejnych prób z dzidziusiem, głowa do góry
 
reklama
Jeżeli to w ogóle prawda......

A ja dziś strajkuje, nie zrobiłam obiadu:crazy:. I mam przy was wyrzuty sumienia:zawstydzona/y:. Czuję się fatalnie, niech te upały się skończą wreszcie! Przeczytałam tylko po łebkach, bo nie mam siły naprawdę....
Gratuluje wszystkim pozytywnych wieści z wizyt, a mouse23 wszystkiego dobrego na małżeńskiej drodze życia, i babygg zero stresu na ostatnim zakręcie ;)

Widzę, że był temat stażu. Otóż my jesteśmy razem prawie 11 lat (w październiku będzie 11), a w najbliższą niedzielę mamy pierwszą rocznicę ślubu:tak:. Jak ten czas szybko leci. Już od dawna chcieliśmy być razem tak na 100%, ale ciągle mieliśmy pod górę, ale los się odwrócił wreszcie;-).
 
ale staze macie u 10,11 15 laat:) jest sie czym pochwalic:)my jestesmy razem 4 latka i 8 miesiecy:-) i malzenstwem 4 dni;-)
wlasnie wyslalam mojego swiezo upieczonego meza na zakupy.zachcialo mi sie racuchow z jabuszkiem:-):-):-)
 
Pinki, z cywilnym wcale nie jest tak łatwo jak by się wydawało ;) Sensowną godzinę ślubu, a nie np 10 rano na pół roku wcześniej klepaliśmy w urzędzie... No ale mu chcieliśmy po południu, a rodzinę zaprosiliśmy na uroczysty obiad do restauracji, ale tylko tych najbliższych.

Mój mąż jest ode mnie młodszy o 2 lata (rocznikowo, bo właściwie to 1,5 roku) :p

C do piersi to karmienie sporo mi je zmniejszyło, liczyłam że w ciąży wrócą chociaż do rozmiaru sprzed pierwszej, a tu póki co dupa ;)

Oj baby baby, jutro kupuję ruskie na obiad, bo za nic robić nie będę, z resztą kiedyś próbowałam i coś nie tak było. Blisko domu są nawet dobre do kupienia :)
 
Hmm co do stazu my z mezem poznalismy sie 6lat temu, 2lata jestesmy po slubie cywilnym a w tym roku w styczniu bralismy koscielny...moj maz ciagle wypomina mi jak to na sile staralam sie zwrocic jego uwage ledwo odrosnieta od ziemi 15latka ale dopielam swego :-)

Ale mi narobilyscie smaka na domowe potrawy juz mi bokiem wychodza te wszystkie szpitalne dania az wogole apetyt stracilam :/
 
arania w Norge tak jest do 12 tyg ciazy,nie uznawana jest tu ciaza. Jak jest problem poprostu jej tu nie podtrzymuja i tyle,ale z drugiej strony sa tu jednostki osob niepelnosprawnych...Przetrwaja najsilniejsi

U nas w Bieszczadach jak jest wnuk to jest dziadek i zona dziadka,jak jest wnuczka to odwrotnie:-) Ale mowi sie do dziecka ze jedziemy do babci i dziadka.:-)

Ja jestem 7 lat po slubie bedzie w grudniu,a jestesmy razem 10lat :-)


Mewa ja cie nie oceniam,byl to dla ciebie szok...Piszac z nami poczulas sie dobrze,tak dobrze nie czulas sie od dawna.Rozumiem.....Gratulowalysmy,pisalysmy a nawet ktorac mama wyslala ci link z wozeczkami,to bylo mile,bardzo mile....Ale spojrz,ze my piszac tutaj spieramy sie nawzajem,bedac szczerym....A tu taki szok....Nie zachowalas sie fer...Jak i na innych forach rowniez jestes nie fer. Zamiast robic takie rzeczy,bo piszesz ze nie znalazlas wspolczucia wsrod rodziny i znajomych proponuje psychologa,nie na zlosc tobie tylko tam znajdziesz fachowa pomoc by sie z tym uporac. Moze to da ci sile i motywacje do tego,by znow byc w upragnionej ciazy,niz spedzac czas tutaj na forum i poglebiac swa rozpacz. Pozdrawiam
 
reklama
Cześć dziewczyny,
Mewo- wyrazy uznania, jeśli napisałaś prawdę.
Baby gg- Nietoperz!!Jak bym go zobaczyła to skończyło by się mega krzykiem!!
Pinki-super maluszek, śliczny.
Moniqaa- Ty to chudzielec jesteś więc nie musisz się martwić o wagę.
Tymiunek- jakie cudowne Twoje dziecko skoro całuje Cię w brzuszek, to musi być słodki widok.
Mouse 23- ja też będę robiła usg genetyczne. Wczoraj miałam wizytę u lekarz genetyk i dała mi skierowanie na amniopunkcję. Dopiero po usg 3D i testach Pappa, jeśli wyjdą jakieś z obciążeniem będę decydowała się czy zrobię amniopunkcję. Boję się tego badania, bo przecież grozi poronieniem.
Poza tym Mouse wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia małżeńskiego, jak najwięcej wspanałości i szczęścia Wam życzę.
Mrówko- ja 14 sierpnia mam 2 rocznicę ślubu. Pewnie wyjściem na naszą ulubioną pizzę się skończy:)
Kruszko- oszczędzaj się i myśl pozytywnie, wszystko będzie dobrze.
Mamusia synka- jakie masz spostrzegawcze dziecko, oby częściej znajdowało takie kwoty!
Pinki- zazdroszczę pobytu nad Soliną, uwielbiam to miejsce.

Ja dziś rano o mało co nie zaliczyłam pocałowania kibelka. Ale obyło się!!Jakoś przy myciu zębów mi się dziwnie zrobiło.
Cały czas mam mega wielkie piersi. CHyba kupię większy biustonosz.
Z wagą ok, bo nie przytyłam, no może ciut wiecej mam wieczorem na wadze, ale za to brzuch wieczorem jest wielki jak bym piłkę połknęła.A z rana wraca do swoich rozmiarów.
 
Do góry