reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

reklama
secreto ja mam wszedzie rolety i zaluzje zasłoniete, siedze w ciemnicy.........................

edit i nie odkurzyłąm, czekam az m przyjedzie i odkurzy wstyd mi ale mocy mi zabrakło a odkurzyc trzeba bo Kurczak przywlukł koc z dworu i cale syfy od trawy rozsypały sie po podłodze :-(
 
Ostatnia edycja:
Violet to tym bardziej od razu sprawdź co z dzidziusiem, ewentualnie od lekarza dostaniesz leki i będzie dobrze. Nie rozumiem, jak można nie ratować dziecka...
U nas wszyscy od razu zostają dziadkami, babcią i dziadkiem:)

Monisia mieszkam od niedawna w Łuczycach, możemy się nazywać sąsiadkami:) Zapraszam, siedzę miesiąc w domu i strasznie się nudzi...

ewa86 w starym mieszkaniu miałam stałą moskitierę, bardzo dobre:) Niestety sporo przyciemniały, ale nie odklejały się jak te zwykłe siatkowe.

Kto chce podarować mi 2 rozmiary biustu? Przyjmę bez marudzenia!!
 
Kruszka współczuje ci przeżyć jak ty się czujesz? tak będę miał usg jutro.
Arania dziękuje bardzo:)
farfalla dzięki:)
mamusia synka ja wczoraj na wieczór robiłam leczo:)szybciutko poszło:)
Ja ze swoim mężem poznaliśmy się 2003r.w 2004r.w czerwcu były zaręczyny a ślub we wrześniu 2004r.:) więc teraz będzie 9 rocznica ślubu mąż zawsze wymyśla niespodziankę z romantyczna kolacją w restauracji.
 
cześć, jestem i zbieram się do napisania od wczoraj.
wszystko wyszło na jaw, zrobiłam tak z głupoty, uroiłam sobie coś w głowie. po urodzeniu Lilki staraliśmy się o dziecko, rzeczywiście była ciąża trojacza, ale poroniłam ją i do dnia dzisiejszego nie umiem sobie z tym w ogóle poradzić. wariuję i psychicznie nie wytrzymuje. chciałam sobie ulżyć, powymyślałam, żeby znowu poczuć te emocje. do psychologa już chodziłam, ale to było nieporozumienie, nie uzyskałam zrozumienia, tylko każdy mi mówił "nie ja jedna, trojaczki trudno donosić, to i tak były cud, tyle kobiet doświadczyło poronienia" bla bla bla. przepraszam, ale wiem, że nic to nie zmieni.
trzymajcie się wszystkie i życzę powodzenia
 
produkcja pełną parą, nie nadążam za Wami!

mouse23 serdecznie gratuluję i życzę dużo szczęścia :* podziwiam za wytrzymałość na uroczystości, przecież w weekend była taaaaki ukrop!

Babygg również gratuluję i życzę żeby te końcowe przygotowania nie sprawiły Ci dużo trudu :)


w każdym bądź razie do tematu stażu- ja z moim mężem jesteśmy już razem 10 lat! No dokładniej to minie po koniec roku. A rocznica ślubu niedawno była pierwsza. Też znamy się jeszcze z czasów szkolnych, licealnych. Ale ten czas leci...

Pomidorówkę też dziś wcinałam-u mamuni pycha, taka mamy najlepsza. w dodatku mam jeszcze w słoiku ale nie wiem czy do jutra wytrzyma :-) choć obecnie jestem fanką ogórkowej- takiej mega kwaśnej. Choć same ogórki to już nie bardzo...

a teraz popijam sobie bezalkoholowego "drinka" z sokiem pomarańczowym, grenadyną, lodem i cytrynką- pycha :)
wczoraj teściowa dowiedziała się o dzidziusiu. To był jej prezent z okazji urodzin. Nawet tort upiekłam i kolację zrobiłam choć wieczorem przez to padłam jak zabita... Ale było warto :-) Było naprawdę miło, choć element zaskoczenia był mały, bo podobno tak mi piersi urosły, że coś podejrzewała. A ja nie wiedziałam, że aż tak się rzuca w oczy! Zawsze miałam małe a teraz widać urosły sporo jak już otoczenie zauważa. Brzucha na razie brak.
 
reklama
Jak Wy możecie jeść zupy w ten upał :D

U nas dziś ziemniaki z kefirem :) Mniam :) Na kolację dla Męża jeszcze mizerię zrobię. Bo u nas są dwa obiady - jeden dla dzieci koło 15, a drugi dla dorosłych w porze dziecięcej kolacji. A to po to, żebym mogła zjeść z Mężem :) Jak dzieci podrosną, to pewnie z nami będą obiadokolacje jeść :)

A jutro pierożki od Mamy :D Z cebulką na masełku :D Już się nie mogę doczekać :D
 
Do góry