reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Własnie dziewczyny i tego się trzymam :-D
Tez mi ginka mówila ze może się to wachac.
Poza tym jak bylam w szpitalu to waga małego była miedzy 1500-1600 a to było tydzień temu wiec gdybym tamtym usg się sugerowala to byłoby może mniej. Co usg to inaczej.
Zobaczymy jak skoncze hehe :-D
 
reklama
U mnie USG akurat dobrze pokazywało (u mojej gin), robili mi też pomiar odległości od spojenia łonowego do dna macicy i też się zgadzało (40/41 cm, a młody miał 4080 g). Generalnie się zakłada, ze masa z USG może być o pół kilo w jedną albo w drugą. Pewnie zależy od oka lekarza.
 
Kainkas i secreto - macie rację, że na zwolnieniu byłoby lepiej, ale właśnie problem w tym, że dwa dni zajęć prowadzę w ramach dodatkowej umowy, i jeśli nie przeprowadzę wszystkich, to muszę zapłacić karę :/ Mam te zajęcia do 4 lutego. Lekarz powiedział, że na razie nie widzi przeciwwskazań do prowadzenia zajęć dwa razy w tygodniu, bo w ogóle nie zaleca leżeć plackiem, tylko się kłaść kilka razy dziennie. A nie wydawał się zbyt wyluzowany, ogólnie dał leki i był zmartwiony tą szyjką. Więc na razie chyba pójdę - te dwa dni to poniedziałek i wtorek, więc od dzisiaj do niedzieli mogę leżeć (prawie, bo mam konferencję w sobotę, ale to na 2 godzinki pójdę i będę siedzieć). I w środę zobaczymy, jak będzie gorzej, to trudno, zapłacę karę i zrezygnuję z pracy dydaktycznej całkiem.
 
U nas ktg robią po 36 tc. Poprzednio nie zdążyłam mieć żadnego ;) Miałam jedno na porodówce :)

Moja gin. do czarownica! Franka wagę tydzień przed porodem obliczyła na 3400 g - urodził się 3440 g. Przy Anieli niestety jej nie było, bo poszła rodzić jak byłam w połowie ciąży ;)
I do tego datę pierwszego porodu mi przewidziała ;) Mówi: "Niech się pani zapisze jeszcze na wtorek, ale chyba pani już do mnie nie dojdzie". Urodziłam w poniedziałek :D
 
Moja na ostatniej wizycie dała mi skierowanie do szpitala na usg (na dzień przed terminem - bo termin w sobotę wypadał) i nie wątpiła, że z niego skorzystam ;)))

Ale moje przeczucie się nie sprawdziło - byłam przekonana, ze będę ma roczku siostrzeńca - 24 kwietnia, tymczasem Adaś urodził się dzień po terminie - 22 :p
 
Agnis nie będzie 4 kg, będzie taki jak mówisz 3700 max! nie stresujcie dziewczyny;)

Ja już po obiadku, ogarnać się muszę bo dziś ćwiczenia w szkole rodzenia:) a sama muszę mpk dojechać ode mnie ze wsi;-)
Miłego popołudnia:)
 
reklama
To u mnie moja Mama jest przekonana, że ona wywołuje u mnie poród.
Dzień przed ur. Franka Rodzice nas odwiedzili. Jak wyjechali, to po 2 godz. odeszły mi wody ;)
Na dzień urodzin Anielki też byliśmy umówieni, tylko się już nie zobaczyliśmy, bo jak jechali, to już byłam na porodówce.

Więc teraz Mama siedzi w domu i się nie rusza dopóki nie zadzwonię, że już po, bo ona nie chce mieć kolejnego wcześniaka na sumieniu :p
 
Do góry