reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Witam was kochane dziewczynki! ;* :-)

Dzisiaj wstałam o 9, bo szef zafundował naszej grupie w pracy wyjście do kina na „Wilk z Wall street”, ale zaczęło robić mi się duszno, gorąco i kręciło mi się w głowie to w domu zostałam, mój pojechał sam. O 14 kończą, to gdzieś 14:30 – 15:00 będzie w domu i zrobię dzisiaj na obiad pierś z kurczaka w kostce rosołowej z oliwą z oliwek, z ziemniaczkami puree i surówką. Martwi mnie, że co jakiś czas między palcami u nóg mnie swędzi…czy może złapałam jakąś grzybicę na tych termach, nie wiem, bo nigdy nie miałam, jak to się objawia u stóp? :szok: Do tego przez te wczorajsze napinanie brzucha w nocy miałam sen, że Zbyszek był na spotkaniu, a ja byłam w mieszkaniu z koleżankami, nagle wody mi odeszły, zdążyłyśmy wpakować się w taksówkę i zemdlałam, podobno w taksówce urodziłam, dojechaliśmy do szpitala i nic przy sobie nie miałam, to było jakby teraz, ale mały urodził się zdrowy i nawet pod inkubator go nie wsadzili, wszystko było okay, Zbyszek przyjechał i nic nie mógł w domu znaleźć co ma mi przywieźć, obudziłam się, opowiedziałam mu ten sen, a on na to, że spokojnie wszystko znajdzie (struga kozaka) to pytam go jak wygląda pajac i śpioch, a on do mnie, że to odbicie mnie, bo nieraz pajacuje i jestem śpiochem…no i gadaj tu na poważnie! :-D Dzisiaj zaczynam walizkę tą moją małą pakować, nie ma co lepiej być przezornym i ubezpieczonym, no co za sny! Dzisiaj też o 17 będę miała to pudło pełne ciuszków, ajajaj już nie mogę się doczekać :tak: Właśnie mi się brzuch znowu napiął! Poproszę mojego o magnez, bo już nie chcę tak ciągle się tym stresować :crazy: PONADTO DOCZYTANIE WAS OD RANA KOSZTOWAŁO MNIIE 2H! :szok: OJ DZIEWCZYNY DZIEWCZYNY, Z WAMI TO MOŻNABY TU SIEDZIEĆ I SIEDZIEĆ, A MÓJ SIĘ PYTAŁ WCZORAJ "CO BĘDZIE Z FORUM JAK URODZICIE" TO JA NA TO, ŻE TEŻ BĘDZIEMY SIEDZIAŁY JAK MALUSZKI BĘDA SPAŁY I ZACZĄŁ SIĘ ŚMIAĆ :-D:-D:-D

Alesia – no właśnie z Mateuszem nie ma problemu, bo z tatą siedzi (poprzedni związek, rozstaliśmy się), ale teraz to będzie już problem, bo nie mamy tego malucha co jest w brzuszku z kim zostawić, tacie Mateuszka na pewno go nie zostawię, zresztą na pewno by się też nie zgodził, ja zresztą też bym nie chciała :no: Będziemy kombinować, może Zbyszka siostra, która będzie mogła zostać, ona bardzo lubi dzieci lub przeczekam te parę lat i weźmiemy małego na stok, żeby go nauczyć... :cool2:

Megi Pegi – wow, to ja myślałam, że 500 zł. kosztuje położna :szok: Mam złe doświadczenia, bo tata Mateusza był ze mną przy porodzie i jak widziałam jego grymas na twarzy, bo akurat tak stał, że wiele widział to mi było tak wstyd…strasznie :wściekła/y:

Susi – ta główna co na termy leci jak tak zjedziesz któryś raz z kolei to nudna się robi, ale jest bardzo fajna jeśli chodzi o naukę dla dzieciaków czy dla dorosłych, a ta z podgrzewanymi krzesełkami to jak 2x jechałam tą kolejką ani razu krzesełka nie były ciepłe, a Ty czułaś? :wściekła/y:Ohh, jak mi się marzy wypad teraz taki no! Susi, ile Twoja córcia miała lat jak z nią na stok pojechaliście, bo słyszałam, że 4 latki można już uczyć...? Ja to latam w nocy do wc, nieraz nawet 3x, a dziś tylko 1x.

Ozila – obrazki prześliczne, a jakie Ty masz pazurki długie, zazdroszczę, mi jakoś nie idzie hodowanie ich, może teraz ten akryl pomoże trochę :tak:

Secreto – zazdroszczę, że masz gdzie wyjechać, mnie też będzie remont męczył, ale wolę teraz jak później co dzieciak się do tego urodzi. Do tego będę musiała magika pilnować, ehh.

Mamusia – wow, biedactwo maleńkie, ale dziwne, że zdjęcia skasowała, może temu dzieciaczkowni nie daj boże coś się stało... :no:

Koreczek – musisz naprawdę wziąć się w garść i wyprowadzić, nie patrzeć na mamę, że sobie nie poradzi sama, bo poradzi jak będzie musiała, a teraz najważniejsza jesteś Ty i Twój maluch! :wściekła/y:

Nastka – w Uniejowie Aquapark, Baseny, Wody termalne Polska, Sale konferencyjne Łódź niedaleko Mamusia Synka mieszka, a te termy w Mszczonowie to jakie to są, masz jakiś link do nich to sobie popatrzę i po porodzie może się wybierzemy...

Josek – a masz już jakieś upatrzone auto? Kiedy na wieś się przeprowadzacie?

Ewa – to ja chyba też sobie kupię ten Asmag forte. Wczoraj wieczorem usiadłam do lekarstw, patrzę, że mam magnez, a tu do 2012 roku. Przejrzałam wszystkie lekarstwa i okazało się, że ponad połowa do kosza – z 15 opakowań zostały 3 o dobrej dacie ważności! :eek: Uśmiałam się o tej łydce i drabinie, hahahaha, no to żartowniś z niego. Ja widziałam łożysko, jakie to dziwne jest, wyglądał mi wtedy jak worek takiego mięcha hehe, a są kobiety co podobno zostawiają je sobie na pamiątkę, bleee :szok:

Marcia – ja i przy Mateuszu i teraz mam duży brzuch, choć przy poprzedniej ciąży byłam zgrabniejsza niż teraz, ale niektórzy tak mają, że mają duży w ciąży, a inne mały. Moja mama urodziła 7 dzieci i przy każdym miała maleńki brzuszek, że ledwo było widać i chuda jak szkapa, nie wiem po kim mam figurę, chyba po ojcu, bo fakt łatwo mi schudnąć, ale też łatwo przytyć :crazy:

Ewula – bardzo fajne zestawienie kolorów, mi się podoba jak dla dziewczynki :-)

Jagna – no to my tak samo się umówiliśmy, że siedzi i czeka, potem ucieka na chwilę i wraca jak dzidzia wyjdzie :tak:

Kasiulekk – spory dzieciaczek już, a główką nic się nie martw, nie ma co, najważniejsze, że wszystko dobrze! Co tam Ci ta położna poradziła, możesz napisać tu te wszystkie zalecenia, hehe to i mi i dziewczynom się przydadzą, a oleje migdałowy chyba tylko w aptece można znaleźć, ja ostatnio szukałam w drogeriach i nie znalazłam.

Młodamama – piękny torcik i piękna niunia! Zastanawiała się chyba czy na pewno do jedzenia czy nie do zabawy, taka zamyślona na fotce, każda panna o takim marzy! :tak:

Monisia – gratuluję pracy dla męża, super! Dzięki za przepis na rurki z kremem!

Flower – to może spotkamy się na Żelaznej, hehe, a jak Twoja gin się nazywa ta co w Bielańskim pracuje, bo moja też tam pracuje i przyjmuje na niz. i prywatnie. Gdzie do Pepco jeździsz?

Aneta – kuchnia przepiękna i mała księżniczka też super wygląda, ale patrz jakie ceny: Kuchnie dla dzieci- drewniane kuchnie dla dzieci, kuchnie Kidkraft
 
reklama
Monisia to no super! Gratulacje dla męża !:-) JA też ostatnio mam zgagę szczególnie jak się położę na lewym boku. :confused2: Też nie mam ładnych zdjęć dziecka :( na każdej wizycie mam USG ale mój lekarz jakiś lewy i nie potrafi ustawień
dobrać żeby 3 d ładnie wyszło a sprzęt ma bardzo dobry..ładniejsze zdjęcia miałam w I i II trymestrze


Jolcia ja już się nauczyłam chodzić na śpiącego z zamkniętymi oczami :D i jeszcze mam dodatkowy tor przeszkód do pokonania bo mój pies śpi od mojej strony łóżka na podłodze.. i muszę uważać żeby go nie zdeptać :p

Marcia mój będzie przy cesarce :p narazie udaje chojraka :p ale wiem że wymięknie jak to wszystko zobaczy:cool2:


Co do majtek to ja ostatnio kupiłam w tesco takie bezszwowe mega miłe jakbym miała ranę po CC żeby nie gniotły.. 25 zł za 2 sztuki wyglądają na porządne


Przyszła przed chwilą apteka :D i nie wiem czy wszystko zamówiłam czy o czymś zapomniałam
:confused:
Agnis pierwsze ktg to było dla mnie wyjątkowe przeżycie :D


młoda mama ja potrafię wypić 2 dzbanki duże herbaty dziennie i nie wiem czy aż tyle powinnam wypijać ;/ wody jakoś nie lubię


tak samo się męczę nawet leżąc :O:szok:

Secreto ja ostatnio tak się nacięłam - 2x na allegro oszukali mnie z ubrankami, nie wysłały baby tego co zamówiłam i jakby nie to, że każde ubranko przeglądałam ze zdjęciami z aukcji to nawet bym nie wiedziała! :no:
 
Secreto gdzie rodzisz ,że mąż może byc przy cesarce ?

Myniu ja bardzo bym chciał przed narodzinami ale niewiem czy sie uda bo przedewszystkim trza zrobić porzadna przydomową oczyszczalnie. a na to trza kasy. Czekamy na męża premie a potem tez od pogody zalezy bo to roboty na zewnatrz. w domu tez jest troche do wykończenia ale to juz nie takie duże roboty. w sumie pomalować i połozyć panele w jednym pokoju i przedpokój pomalować. Ganek oddzielony jest szklanymi drzwiami wiec go mozna wykończyć latem. I ja raczej nastawiam sie ,że pewnie w czerwcu jednak sie przeprowadzimy.

Autko chciałabym Mazde 121 taka okrąglutką. Kupilismy sobie taką z mężem po slubie i mamy niesamowity sentyment no i dobrze sie spisywała, żałujemy ,że sprzedaliśmy ale wtedy nie miałam jeszcze prawka i nie nazmierzałam robic. dopiero jak zamarzyłam zamieszkać a wsi to sie odważyłam i prawko zrobiłam. Obecnie mamy reno scenic i jestesmy bardzo zadowoleni a drugie to takie na małe dystanse własnie wiec fortuny nie zamierzamy wydać.
 
Kopiuje info z fb bo nie chce mi się pisać tego samego lub w innej formie :-D

Jestem po wizycie. Kciuki się opłaciły Dzięki
Rano ktg - wyszło dobre. Brak silnych skurczy.
Potem wizyta. i uwaga chyba bije rekordy ;p Oskar waży 1989gram....aaaaaa tu jeszcze 2 miechy przede mną
Od ostatniej wizyty, którą miałam 18 grudnia przytyłam tylko 1 kg..Ciekawe a tyle żrę hehe ...
Pani dr do mnie: Twój cel: donosić jak najdłużej. Szyjka dalej 3 cm (zwykłe badanie ginekologiczne).
No to idę odsapnąć
A i mały głową w dół :-D


Chyba mój Oskar bije rekordy wśród naszych marcowych dzieciaczków :-D
 
Ostatnia edycja:
Witam prawie porannie:)
Ewa - super, że Antek taki duży, ja tam Ci zazdroszczę, i w ogóle dużych dzieci, bo w razie przedwczesnego porodu jednak lepiej jak już większy maluch!
A mój to nie wiem ile ma, bo lekarz nie zmierzył, ważniejsze rzeczy były do sprawdzenia. Udało mi się dzisiaj bez przygód dojechać na wizytę, no i plamieniami brązowymi mam się nie przejmować, bo mam nadżerkę na szyjce i mogą sobie być, natomiast sama szyjka kiepściuchno, skróciła się dalsze 0,5 mm i ma 27,5 mm, a od 25 mm już wpisują oficjalnie zagrożenie przedwczesnym porodem i wysyłają do szpitala. No i mam rozwarcie od strony macicy na 1,5 cm. Więc mam luteinę i magnez, leżenie kilka razy dziennie z miednicą do góry, no i do pracy mogę iść maks 2 dni w tygodniu, a po powrocie mam leżeć. Więc chcąc nie chcąc zwolnione obroty... Jak widać z opowieści Koreczka, to już nie przelewki! A te 9 tygodni muszę jeszcze wytrzymać. Strasznie zazdroszczę secreto, że już ma tak niewiele do donoszenia ciąży do tego 38 tygodnia!
Mój synek w dodatku leży głową wpasowany w to rozwarcie szyjki i napiera, nie wiem czemu nie rozumie, że na zewnątrz mu nie będzie tak wygodnie jak w brzuchu i że powinien tam jeszcze posiedzieć! No nic, trzeba wyleżeć i za tydzień kontrola, oby się troszkę poprawiło :)
 
Muniuś ale się uśmiałam czytając o tych pajacach i śpiochach:-D:-D:-D
Dzwonił do mnie lekarz od usg i mam wizytę już w piątek HURA!!!:):)
zmykam na zupę pomidorową z makaronem ryżowym :-) całe 300 ml mogę jej zjeść:)
 
Monisia, gratulacje dla Męża!!!

Aneta, super ta kuchnia... Ale nawet nie chcę wiedzieć, ile kosztuje ;D

a moj chlop neandertalczyk zapytany dlaczego nie chce byc przy porodzie odpowiedzial " bo to babska sprawa" :sorry::eek:

A przy "poczynaniu" dziecka tak nie mówił?;)

***
W temacie porodów - nie bardzo rozumiem to wychodzenie na parte skurcze :) Dla mnie gorsza jest I faza - człowiek się męczy, boli jak cholera, wody lecą, krew się sączy, czasem się wymiotuje, nic przyjemnego. Potem jak już na ten fotel wejdzie, to tylko napiąć mięśnie parę razy i po sprawie. No i zamieszanie jest - położne, ginekolog, pediatrzy - nie ma czasu na zastanawianie się, jak to wszystko wygląda ;)
 
reklama
Agnis jaki wielki człowieczek :szok::szok::szok::szok:o kurde z 4 kg na koniec zaważy.......

o znów wysokie 135/95 :-( o joł cos jest nie tak........

a ja nie miałam jeszcze ktg............ale z Julem tez pozno miałam robione................
 
Do góry