Jolcia_
Fanka BB :)
Katrine to nie chodzi o to, że nie wytrzymam diety, z tym nie ma żadnej dyskusji muszę i już i koniec i kropka! po prostu może być tak, że mimo diety mój organizm nie będzie wytwarzać takiej ilości insuliny co by zwalczać te cukry... i wtedy trzeba będzie włączyć dodatkowo do diety insulinę.
Kamaa ja słodyczożerna jestem bardzo, mimo iż tego nie widać... bo ja zawsze chciałam przytyć i nigdy wiecej nie ważyłam powyżej 50 kg... pierwszy raz w życiu ważę powyżej 50 teraz to już nawet 59 i pewno za wielę już na tej diecie nie przytyję...
Jak mnie wkurza jak mi ktoś mówi co tam taka dieta przecież wszystko możesz jeść po za cukierkami... jakie wszystko sie qrcze pytam? chrupki - nie mogę, chipsy - nie mogę, pić soków - nie mogę, kompotu zresztą też nie, herbat owocowych nie mogę, owoców mogę jeść w ilości minimalnej, jogurty owocowe - nie mogę, ciasta, ciastka i inne tym podobne nie mogę, ryżu białego nie mogę, makaronu- nie mogę (no chyba, że z ciemnego pieczywa 10 sztuk pene wychodzi - jak sobie tym pojeść?), sałatek w zalewie- nie mogę bo tam przecież jest cukier w zalewie, mleka w ilości minimalnej pół szklanki, żadne kisiele galaretki, płatki kukurydziane nie mogę, miodu, dżemu, parówki, pasztet i wiele innych a wszystko to co mogę to w określonych godzinach zważone dokładnie i nie są to jakieś powalające porcje... no wiec tak mogę jeść wszystko:-(
Kamaa ja słodyczożerna jestem bardzo, mimo iż tego nie widać... bo ja zawsze chciałam przytyć i nigdy wiecej nie ważyłam powyżej 50 kg... pierwszy raz w życiu ważę powyżej 50 teraz to już nawet 59 i pewno za wielę już na tej diecie nie przytyję...
Jak mnie wkurza jak mi ktoś mówi co tam taka dieta przecież wszystko możesz jeść po za cukierkami... jakie wszystko sie qrcze pytam? chrupki - nie mogę, chipsy - nie mogę, pić soków - nie mogę, kompotu zresztą też nie, herbat owocowych nie mogę, owoców mogę jeść w ilości minimalnej, jogurty owocowe - nie mogę, ciasta, ciastka i inne tym podobne nie mogę, ryżu białego nie mogę, makaronu- nie mogę (no chyba, że z ciemnego pieczywa 10 sztuk pene wychodzi - jak sobie tym pojeść?), sałatek w zalewie- nie mogę bo tam przecież jest cukier w zalewie, mleka w ilości minimalnej pół szklanki, żadne kisiele galaretki, płatki kukurydziane nie mogę, miodu, dżemu, parówki, pasztet i wiele innych a wszystko to co mogę to w określonych godzinach zważone dokładnie i nie są to jakieś powalające porcje... no wiec tak mogę jeść wszystko:-(