reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

jej 2 dni mam do tyłu z czytaniem :szok:

Koreczek- mój Leonek w poniedziałek, czyli dokładnie 30t4d miał 1591g. Mojej siostry synek na tym etapie 1800 już. Ale te wszystkie wymiary są w normie przecież, nie mówiąc już o błędzie pomiaru!

U mnie w szpitalu takie "jedynki" do rodzenia (300 stówy!) i po porodzie niestety płatne (150/doba). A normalnie to pokoje 3 osobowe (a do porodu takie boksy oddzielne) ale maleńkie że hoho. Ja to się boję trochę tego pobytu w szpitalu właśnie :/ nigdy nie leżałam... I sama nie wiem czy wykupywać te jedynki czy nie... Mętlik mam :confused:


A ja dziś intensywny zakupowo dzień. Rano mężula odstawiłam do kina- na Hobbita poszedł bo mi się nie chciało, nie wysiedziałabym w jednym miejscu... A sama buszowałam po sklepach. Samych dzieciowych oczywiście ;-) trochę nakupowałam na wyprzedażach. H&M słabo, prawie nic przecenione nie było- tylko jakieś skarpeteczki i gadżety pokupowałam i sobie dwupak staników do karmienia. Potem w Reserved parę rzeczy i w Zarze w miarę przeceny były to kupiłam dla siostry synka prezent i dla Leonka stylówkę :-D i w Smyku bodziaki. Wszystko poprzeceniane.
A w drodze powrotnej pojechaliśmy w końcu do hurtowni i kupiliśmy całą masę rzeczy- 5 stów poszło! :szok: No ale materacyk, wanienka, kołdra, pościel, kocyk, pieluchy, dla mnie te higieniczne rzeczy i cała masa innych gadżetów... prawie wszystko z listy. Parę drobiazgów zostało.
I zaraz zamawiam naklejkę na ścianę- Pani mi specjalnie na zamówienie skroi :-)
 
reklama
Zaraz mnie cos trafi!!!!!

Moj chlop wymyslil sobie ze Michelle jest juz za duza na mm i mam jej dawac krowie z kartonu przed snem :szok: i ze to ostatnie opakowanie jakie kupilismy i wiecej nie dajemy!!!!
 
Hej dziewczyny. Ale mam czytania :szok:

Mrowkaa
ale Was załatwili z tą szkołą rodzenia :szok: no nerw na calego by mnie zlapal!

Weronika*
witam :-) zdajesz sobie sprawe, że forum uzależnia? :-D

marcia30 no to ewidentnie sie baba uczepila Twojej Pati :wściekła/y: bardzo elegancko ubrana dziewcznyna a ta sie czepia no!

Carri
mam nadzieję, że bóle brzucha przeszły? Trzymaj sie! a fale gorąca to mam minimum 2 razy dziennie...

muniuś ale rośnie Ci brzusio :-) fajny kolor tego dresiku. A książkę przeczytałaś? Ja wczoraj skończylam..i sie zastanawiam co zaczac..czy e-booka jakiegoś czy w końcu z polek zaczac czytac...Ale śliczny chłopkak!!!

susi to się cieszę, że wszystko sie u Ciebie normuje :-)

mamusia synka sposób z garnkami goracymi do lodówki najlepszy :-) sama gostosowalam w poprzeniej lodówce.

Agnis83 ja też kupilam Oilatum dla mojego szkraba..mam nadzieje ze sie sprawzi,jak sie skonczy to mam nadzieje juz jakiegos nivea czy cos uzywać dla niemowlat.

Megi Pegi zalatany dzień Cie czeka, ale dasz rade, a potem pamietaj żeby poleżeć ile się da!

ewa86
zdrówka Ci życzę!!! Ale mnie rozbawilas z reakcją Franka na kopniaki :-D

AnetaNorwegia
no jak napisalaś, tak przynajmniej czytalam o psach, zeby go na spacer wyprowadzic :-D ale o dzieciach bym nie pomyslala:-D Ale sie obkupujesz :-) gdzie Ty te rzeczy miescisz? ;-)

nieznajoma1991 mam nadzieję, że jak łóżeczko bedzie gotowe do pochwalisz sie zjeciami :tak:

Josek ja jestem przerażona tym jak nasza psina zareaguje na dziecko! Boję się ze bedzie aż ZA obronna :-(

koreczek
ale sie nasiedzialas :baffled: ale dobrze ze dostalas leki i ze usg zrobione :tak: a na nastepna wizyte sie nie daj! nikogo nie wpuszczaj!

maaadziarka
dobre pytanie zadalaś, zadam je swojemu lekarzowi na nastepnej wizycie. Ja to myslalam ze w ogole na samym koncu...

kainkas
ja kupilam i tak najzwyklejsza wanienkę, akurat mam dość miejsca, ale w wiaderku moja kolezanka kąpała i była bardzo zadowolona.

katrine pocieszę Cie, ja tyle pewnie zostawię w przyszły piątek w hurtowni :szok: łóżczeczko, posciel, materacyk, pieluszki i inne pierdólki...a to 500 to i tak pewnie bedzie za malo :szok: a nakleją się pochwalisz? ja jenak na razie nie zamawiam naklejki, zdecyowalam ze maly i tak pewnie przez 4 miesiace bedzie u nas w sypialni.


Tym co nie napisalam, gratuluję udanych wizyt, kolejnych pelnych tygodni i w ogole zauwazylam ze jakoś spokojniej sie zrobilo jesli chodzi o skórcze itd. Widać śweta duzo nas kosztowaly!


A ja siedze i odpisuję wam, w brzuszku spokojnie..pochdzi moj m, podciaga mi bluzke i gada do brzucha "maly obróć sie już! I fajnie ze rybka bedziesz, takie lelum polelum jak tatuś" A mały co? jak mnie kopnął to az podskoczylam! :-D

A pytanie mam do majtek tych po porodzie, bo albo przegapilam albo pomroczność mnie dopadla ale cos na pewno pisalyście :-D ja tez nie chce tych siateczkowych... i sie zastanawiam czy poprostu rosmiarowo większe moga być? Ogolnie znowu mam dzisiaj panikę ze malo mam, nic nie wiem i ze ogolnie w temacie glupia jestem no :baffled:
 
Co Wy chcecie od tych siatkowych majtek?:) Są bardzo wygodne, przewiewne, dobrze trzymają tą mega podpaskę, którą trzeba nosić. Po porodzie naprawdę leje się z człowieka strumieniami ;) I często przecieka na boki z tych podpasek - a takie majtki się po prostu wyrzuca i tyle. A jak trzeba przeprać to w sekundę wysychają.

Aneta, jak nie macie żądnych uczuleń, to możesz spokojnie z krowim próbować. Byle było pasteryzowane, ale nie UHT - bo to po prostu biała woda.
Franek od roczku jest na krowim (tyle że miał je już wtedy do picia raz dziennie, nie jako posiłek), a Aniela w ogóle po 9 mies. na krowie przeszła, bo kończyłam karmić, a ona mm nie trawiła - w kaszkach tylko je dostawała.
Tylko jakieś witaminy warto wtedy wprowadzić też, bo już w mm ich się nie dostaje. Czyli np. coś w rodzaju cebionu albo tran :)
 
Zaraz mnie cos trafi!!!!!

Moj chlop wymyslil sobie ze Michelle jest juz za duza na mm i mam jej dawac krowie z kartonu przed snem :szok: i ze to ostatnie opakowanie jakie kupilismy i wiecej nie dajemy!!!!
Do 2 lat Celinka piła bebiko, po 2 urodzinach zaczęła pić krowie.

Mała gada z tatą
-czemu masz takie cycki???
- spytaj mamy
-mam ma w nich mleczko dla Marcelka:szok::szok:
 
Co Wy chcecie od tych siatkowych majtek?:) Są bardzo wygodne, przewiewne, dobrze trzymają tą mega podpaskę, którą trzeba nosić. Po porodzie naprawdę leje się z człowieka strumieniami ;) I często przecieka na boki z tych podpasek - a takie majtki się po prostu wyrzuca i tyle. A jak trzeba przeprać to w sekundę wysychają.

Aneta, jak nie macie żądnych uczuleń, to możesz spokojnie z krowim próbować. Byle było pasteryzowane, ale nie UHT - bo to po prostu biała woda.
Franek od roczku jest na krowim (tyle że miał je już wtedy do picia raz dziennie, nie jako posiłek), a Aniela w ogóle po 9 mies. na krowie przeszła, bo kończyłam karmić, a ona mm nie trawiła - w kaszkach tylko je dostawała.
Tylko jakieś witaminy warto wtedy wprowadzić też, bo już w mm ich się nie dostaje. Czyli np. coś w rodzaju cebionu albo tran :)

Ewa ja sie jakos boje :( lekarze zalecaja zeby pila jak najdluzej... Z 2lata. Mala uwielbia mm. Pije po 210-240ml przed snem i rano po przebudzeniu tez. W dzien zasypia przy butli 150-180ml. Jakos nie chce jej dawac tego sklepowego... Sama nie lubie bo to woda bez smaku, witamin itd :/ pije tylko na zgage lub jako kakao. Jego dzieci jak go poznalam to mlodszy mial 11msc... I wcinal frytki z kurczakiem :szok: zadnego mm, kaszki itd... Jedza caly czas fast foody, slodycze, pija gazowane... Ja tak nie chce :(
 
witajcie

Ja mam znów doła.... jedzeniowego dziś w sklepie wyłam jak mury:-:)-( przechodząc obok tych wszystkich pyszności, a jak widzę bilbordy z czekoladą milka to mnie coś skręca.... qźwa nie wiedziałam, że tak to będzie ciężko... nie wiem czy to przez hormony tak wyjąco u mnie. Byłam dziś w tej poradni i przez weekend mam być tylko na diecie bez insuliny, jeśli dieta będzie niewystarczająca we wtorek mam się zgłosić do diabetologa i włączą insulinę... a jeśli wszystko będzie ok ( i mam nadzieję, że tak będzie) wizyta dopiero 15.I. Muszę mierzyć cukier na czczo i godzinę po każdym posiłku. Dodatkowo jeszcze rano mam badać mocz na obecność acetonu i cukru, a to po to aby sprawdzić czy nie głoduję bo kobieta w ciąży nie może być głodna i ten aceton też jest niebezpieczny dla dzieciątka. I te dzisiejsze poranne wymioty mogły być właśnie spowodowane tymi ketonami, choć mam nadzieje, że to z nerwów ten efekt zwrotny, jutro rano pierwsze badanie i pierwsze pomiary cukru i mam nadzieję, że wszystkie pomiary będą w normie... Rozmawiałam z innymi słodkimi mamami i żadna z tam obecnych nie miała tak wysokiego tego cukru zazwyczaj około 9 miały, i też im ciężko z tą dietą bo w ciąży są przecież różne zachcianki, na które sobie pozwolić nie można :-(
Dobrze, że Amelka szaleje w brzuszku całymi dniami :-)

To tyle u mnie... sorki, że tak przymulam ale muszę się wygadać... bo jak mi się ryczenie właczyło to mąż tylko mnie okrzyczała, że mam się ogarnąć, że te płacze tylko zaszkodzą dziecku, że nie ma co płakać o cukierki, nie ma to jak wsparcie i zrozumienie... teraz zmykam Was doczytać, miłego wieczoru życzę.
 
reklama
Jolcia_ nie wiedzialaś że jak zakazane to się bardziej chce? wspólczuję, ale dla unikniecia insuliny musisz dać rae i nie rzucać sie na milke! Trzymaj się jakoś!!!!!!:happy2:
 
Do góry