Witajcie nadrobiłam przeszlo 20 stron nie wiem czy zapamietalam wszystko ale postaram się pokrótce wam cos poodpisywac
Już na drugi dzien wyjsc ze szpitala po porodzie, oj nie wiem czy bym sie zgodzila , ja np jak urodzilam coreczke czyli w czwartek , wyniki z krwi troszke sie jej pogorszyly dzien przed planowanym wyjsciem czyli w sobote i byla naswietlana z powodu zoltaczki
Co do dowiedzin ja z Madzia miałam sale dwu osoba , nikt nie miał prawa do niej wchodzić , osobno był pokoik gdzie przyjmowano gości czyli najblizsza rodzinke... W szpitalu mówiono nam ze to czas dla poznania się czyli czas dla mamy i dziecka i choć może się ywdac to niektórym zgorzkniale ... powiedzieć znajomym ze będzie czas na odwiedziny i tak samo postapic jak wrócimy do domu W domu czas poznac tate a nie sasiadow czy znajomych ...a nie ze zaraz dzieciatko będzie obcalowane przez ciocie i wojkow ...Mój maz był twardy w tym postanowieniu i minal tydzień zanim ktokolwiek przyszedł w odwiedziny do nas , mi to na reke było bo miałam nacięte krocze i zle się czułam a tu już pokali sąsiedzi do nas. I rodzinka dzwonila....
Mrowka rewelacyjne zdjecie ... zółwik
)
Ewa86 zdrowka zycze
Malpawzoo ja mialam mala nocna lampke zamontowana przy łozeczku, wiec swiecilo sie delikatnie przez cala noc
Monius w Warszawie to macie wyrobow tych szpitali ze hoho, a mezowi powiedz ze musi jeszcze poczekac do tego 9 miesiaca to i tak krotko w porownaiu z tym ile slonica jest w ciazy
)
Ale masz brzuszek slodki
No i sliczne pajacyki kupilas
No i sliczne zdjecia synusia wsatwilas
Susi dobrze ze po wizycie wszystko ok
Moniqaa ja bym kupila jakis sweterek czy dresik zawsze to sie przypada , ja dla Madzi mialam przygotowane pare bluz i dreski
Ja nie biore zadnych ubran dla siebie, tylko pizamki i szlafrok no i skarpetki
))
Megi Pegi ty to masz zalatane dni....Zybys znalazla choc chwilke na odpoczynek Co do nauki sikania ja czekalam az bedzie cieplo i majteczki kupilam dla Madzi i najpierw w domu sie uczyla, potem na krotkie spacery z nia wychodzilam zawsze zapakowana w dodatkowe ciuszki i jakos nam sie udalo, niestety do dzis walczymy jesli chodzi o noce Kupuje jej pieluchomajtki na noc i rano pieknie wstanie wysika sie do nocniczka lub kibelka ale w nocy ma ciezko :/ Zdarzy sie ze majteczki sa suche ale to rzadko bywa, Tak pikeni wszystko zalatwia ale w nocy za gleboko spi
NIeznajoma to moze sie spotkamy na porodowce
))
Koreczke dobrze ze u coreczko wszystko ok
Niemartw sie z waga ma jeszcze corcia czas podrosnac
Japis oj nospa pomogla, dzis caly dzien na nogaca ato prasowanie to zakupy to sprzatanie, niedawno leglam w koncu bo juz mi nogi do pupy wchodzily i dycham
A moze ksiazka bylaby dobrym prezentem dla 14latka, albo cos ze sportu pilka ,
Jagna u mnie w szpitalu same dbamy o krocze ... czyli buteleczka z woda i tamtu rosa
)
Juszka ja na wyjscie napewno ubiore body kaftanik spioszki sweterek i spodnie i ewentulanie jakis lekki kombinezonik tutaj nie wiem jak z pogoda wiec sie zobaczy jeszcze no i czapeczke , wysmaruje buzie krem i przykryje pieluszka jakby wialo
Katrine no to piekny zakupowy dzien mialas !!!!
Jolcia dasz rade !!!!
Dziewczyny kazda w Was ma tyle ciuszek ze mysle ze spokojnie wam starczy
Co do rozlaki z naszymi dzieciaczkami to chyba kazdy sie boi jak to bedzie, Madzia caly czas ze mna , nie wiem jak to bedzie jak ja pojde do szpitala ...Poki co tlumacze Madzi ze bedzie dzidzia , ze dzidzia przyniesie jej prezencik za to ze zostala starsza siostra, Opowiadam jej o tym jak to bedzie z dzidzia czyli karmienie, przewiajnie, pytam sie jej czy mi pomoze itd ...Choc malo moja mowi czuje ze rozumie to wszystko i ze jest chetna do tej pomocy ... Jeszcze chcialam Malej kupic taki dyplom .... zostalam starsza siosta albo cos podobnego tylko nie wiem gdzie tego szukac No i oczywiscie chce zaplanowac by malutka kupila tez cos dzidziusiowi jak przyjdzie na swiat. Jak ja bede wracac ze szpitala to Madziulka bedzie w domu czekala na nas