reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

gratulacje dla nowych Kwietnióweczek :-)

dla mieszkanej Warszawy ja jestem z Wawra..

Lebara84 to nasze dzieciaczki prawie w tym samym wieku, a gdzie rodziłaś?

Ja jutro idę do gina, ale póki co chodzę do przypadkowych lekarzy w lux medzie, jak potwierdze ciąże na usg, zrobie podstawowe badania to poszukam kogoś zaufanego prywatnie. Niestety w lux medzie ginekolodzy nie mają usg w gabinetach, trzeba najpierw wziać skierowanie i się zapisać na usg :/
 
reklama
Marcia:gratulacje :D
Ja też mam chwile zwątpienia-bo nie spodziewałam się,że w drugą ciążę zajdę za pierwszym razem i było to dla nas ogromne zaskoczenie
Ale jak widać życie lubi zaskakiwać :-)
Ja chodzę do medicoveru,bo mam tam kartę.I mam już wybranego ginekologa-ale ciężko u niego z wizytami.A Madziolinka jakbyś chciała namiary na super lekarza z Bródna to mogę Ci podać-kobieta anioł i przyjmuje też w lecznicy na ul.Berensona.Prowadziłam u niej całą poprzednią ciążę.Ale teraz już nie mam czasu na wizyty u niej,niestety-bo na miejscu jest tylko usg,nie ma możliwości zrobienia badań krwi itp.No i mam kartę od męża z pracy.
Ja rodziłam w Bródnowskim,i drugi poród tylko tam-z resztą miałam lekki poród,3 godziny.Co prawda wiadomo,że bolało,ale do przeżycia.
Dziewczyny,które mają już dzieciaczki-jak to jest z podnoszeniem dziecka w drugiej ciąży?bo spotkałam różne opinie i tak naprawdę to nikt dokłądnie nie wie.W pierwszej ciąży się ze sobą nie cackałam,bop i remont mieliśmy całego mieszkania i aż do dnia porodu latałam jakbym miała motorek w d....Ale kiedy chciałam to odpoczywałam,wysypiałam się itp.A teraz jest inaczej...bo jest starsze bobo jeszcze w domu.I muszę go czasem podnieść:np.na placu zabaw.Ale ograniczyłam to do minimum-wchodzi już od dawna sam po schodach do bloku,sam do wózka,z łóżeczka wyjęłam szczebelki żeby sam wchodził-a potem je wkładam,żeby nie wyleciał.I nie wiem co jeszcze mogę zrobić?a jak wy sobie radzicie?powiem Wam,że mam wątpliwość czy mogę np.zwozić wózek w bloku?z synkiem w środku.Bo mamy taki stromy podjazd,nawet wysoki,i do tej pory zjeżdżam z wózkiem w dół,ale może to też jakoś brzuch obciąża,nie wiem.Bo wciągać już nie wciągam z dzieckiem.
Aha i mam inf.od ginekologa,kiedyś w tv był taki program,żeby od drugiej połowy ciąży bardzo ograniczyć dźwiganie dziecka.
 
Witam sie po kilku dniach nieobecności. ;-) Podczytywalam Was,ale jakoś nie mialam weny,żeby odpisać,poza tym chwilowo musze korzystać z telefonu,a nie z lapka,a tu jakoś dziwnie mi pisać posty,wybredna,hehehe. ;-) U mnie z objawów,hm... Bolące na maxa cycuchy. :D No i jakoś odrzuca mnie od slodkiego.A jak juz cos zjem,co ma w sobie nadmiar cukru,to zaraz popijam woda,bo nie mogę podolac.:D Oooo i siku mnie meczy co chwile! :D A dzis MUSIALAM zrobić na obiad pomidorowa,bo bym bez niej,chyba,orla wywinela.:p
Co do pracy,jestem obecnie na L4,gdyż od 2 tygodni meczyly mnie mega zawroty głowy i jakieś niskie cisnienie-teraz juz wiem,Kto byl tego powodem.:D Nadz Kochany Przecineczek. :D :-* No i te L4 mam zamiar przedluzyc.Tym razem juz jako ciążowe.Mam Malo wdzieczna prace,w nielatwych warunkach,wiec wole dmuchać na zimne.;-) Poprzednia ciaze calutka pracowałam,ale to bylo siedzenie w biurze,wiec teraz czas sobie poleniuchować.:D
A poza tym w domu,jak i w calej rodzinie,szał szczescia. :D
 
Witam :-)
Miałam na razie się nie ujawniać, ale jakoś nie umiem ;-)
I tak wychodzi na to, że będę kwietniową mamą, wg moich obliczeń termin wypada na 19 kwietnia.

O to, że moge być w ciąży podejrzewałam od kilku dnia. Zaczęło się od tego, że kawa miała jakiś dziwny smak, później ciągle chciało mi się spać i ogólnie byłam jakaś taka rozbita. Jak do tego doszedł mega ból piersi i wydały mi się jakieś takie pełniejsze - wtedy już nie miałam wątpliwości. Wcześniej czegoś takiego nie miałam tylko właśnie 10 lat temu jak byłam w ciąży po raz pierwszy.
Test to była tylko formalność. Zrobiłam go wczoraj czyli dzień po terminie @ i wyszły grube 2 krechy :-)

Zadzwoniłam dzisiaj do gina i mam przyjść 28.08 to już coś będzie widać. Normalnie już nie mogę się doczekać i jestem pełna obaw.
Dopiero po wizycie mam zamiar powiedzieć w pracy, choć na razie nie wybieram się na L4. Pracę mam lekką i przyjemną, więc jeśli będe się dobrze czuła to myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie jeszcze troszke popracować.

W pierwszej ciąży ani razu nie miałam mdłości i ogólnie przeszłam ją bezobjawowo.
Dzisiaj jednak coś mnie zamula i nie wiem czy to po ciężkim obiedzie czy tym razem będzie inaczej. W sumie nie miałabym nic przeciwko takim niezbyt uciążliwym objawom:rolleyes2:
 
Lebara - ja ograniczyłam w drugiej ciąży podnoszenie do minimum. Wtedy kiedy miałam córcię np. wsadzić do wanny, czy np. do łóżeczka, to ją podnosiłam. Teraz moja córcia ma 5 lat, więc jest samodzielna. Synek ma dwa lata, więc wkładanie do wózka, wanny, łóżeczka wchodzi w rachubę. Jednak już tak od około 4 miesiąca nie dźwigałam nic.

agutka - w takim razie odpoczywaj na L4 :-) Zawsze to będzie trochę lepiej dla Ciebie i maluszka.

A moje dzieciaki przechodzą samych siebie... Dziś albo się biją, albo co chwilę skarżą "Mama, bo on/ona mnie uderzył/uderzyła". A ja totalnie opadam dziś z sił. Dobrze, że chociaż obiad udało mi się zrobić...
Miłego wieczoru ciężaróweczki
 
Ja jutro idę do gina, ale póki co chodzę do przypadkowych lekarzy w lux medzie, jak potwierdze ciąże na usg, zrobie podstawowe badania to poszukam kogoś zaufanego prywatnie. Niestety w lux medzie ginekolodzy nie mają usg w gabinetach, trzeba najpierw wziać skierowanie i się zapisać na usg :/

Ja też mam abonament w luxmedzie, ale po tym jak mnie potraktowali w zeszłym roku, przy poprzedniej ciąży to za nic w świecie już tam nie pójdę do gina. Jest tylko jedna fajna lekarka i ale trzeba by się zapisywać z 3-miesięcznym wyprzedzeniem:crazy:

Dlatego teraz odpuszczam i pewnie nawet badania będę robić prywatnie. Byle tylko wszystko z fasolkiem było w porządku.
 
Witam wieczornie. Moje Maleństwo już śpi więc ja i fasolka mamy trochę wytchnienia:) Co do podnoszenia to na szczęście mój synek jest z tych mało wiszących na mamie jednak podnoszenie do wanny czy łóżeczka raczej nie będzie możliwe do wyeliminowania. Mam nadzieję że wszystko będzie ok i te parę razy w ciągu dnia nie zaszkodzi. Lekko nie będzie bo mój synek dopiero zaczyna chodzić samodzielnie ale myślę że w ciągu najbliższych kilku miesięcy opanuje tę umiejętność. No ale przyznam szczerze że bardzo chcieliśmy małą różnicę wieku między dzieciaczkami więc nie ma co narzekać.
Ja gina wybrałam tego co przy poprzedniej ciąży. Może nie byłam w 100% zadowolona z niego ale ostatecznie to on wykonał w nocy CC i uratował moje dziecko po 14 godzinach porodu "naturalnego".
 
reklama
Moja Córeńka juz spi,ja sie wykapalam i czekam na Męża,oglądając "Samych Swoich". ;-)
Cos bym zjadla,ale jeszcze nie doszlam do tego,co to mialoby byc. ;P
 
Do góry