reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

reklama
Moja w tamtym roku dorwala klapki w sklepie i wyla, musiałam kupić, w sam raz będę na wakacje na plażę.
A układanki takie ma
 

Załączniki

  • IMG_20160601_090137.jpg
    IMG_20160601_090137.jpg
    156,3 KB · Wyświetleń: 28
  • IMG_20160601_090215.jpg
    IMG_20160601_090215.jpg
    214,8 KB · Wyświetleń: 32
Wszystkie Prezenty superaśne dzieciaczki szczęśliwe :)

Milenka K też ma we wrześniu na zieloną szkołę jechać :) tylko nie wiem gdzie. Pani mówiła że ok 300-400 zł taka impreza i pewnie jakieś kieszonkowe ;) Ja już się stresuje bo to będzie nasze pierwsze rozstanie..
 
Ancona Ja tam się cieszę że pojedzie ,fajne wspomnienia z takich wycieczek.
My na mazury mamy daleko to koszty większe,wstępnie ok 500zł powiedzieli a wiadomo że jeszcze kupić parę rzeczy trzeba no i to kieszonkowe,hmm mój na jednodniową wycieczkę bierze 40zł to na tydzień 7razy tyle?;-) ;)
 
Milenka ja też się cieszę tylko jak to matka mam obawy jak to moje dziecię sobie poradzi.. Mój dzisiaj jako że dzień dziecka to od prababci dostał 50pln i może coś sobie kupi ;) a na zieloną szkołę dostanie 100 i ma wystarczyć :) zresztą tak jak napisałaś jeszcze wyprawkę trzeba będzie kupić to i tak duży wydatek będzie.
 
Ja jestem wyrodna matka i nie przewiduje prezentów na dzień dziecka :-) i tak ma kupę zabawek w maju z większych dostał lalkę i zjezdzalnię oraz fotelik rowerowy.

U mnie w mieście i w biedrze i w lidlu zalegają stosy croksow. Ja mam oryginalne i nie widzę wielkiej różnicy między nimi a podrobami. Dla dziecka nie sądzę żeby były dobrym obuwiem do kontaktu z wodą bo są strasznie śliskie po zmoczeniu, sama kilka razy mało się nie zabilam w nich. Ale do piachu genialne.
 
reklama
K pierwsza ciastoline dostała jak miała trochę ponad rok. Potem m na Mikołaja kupił jej taka piramidke gdzie różne kształty się wyciska. Generalnie jej nawet samo walkowanie i cięcie wystarcza. Teraz dostała festiwal babeczek.
Nigdy nie wzięła tego do buzi mimo że wszystko zawsze brała jak była mniejsza. Wie, że jak się nie bawi to musi schować bo wyschnie. Jak lekko podeschnie to wystarczy trochę wody na noc, potem wyrobić i juz się nie kruszy. Ona się tym na ławie bawi, ale jak spadnie na dywan to nie problem, bo łatwo odkurzyc jak wyschnie. Naprawdę nie narzekam na brud z tego powodu, a ona bawi się tym dzień w dzień od grudnia. Wiadomo, że falami, raz mniej raz więcej, ale chyba nie ma dnia bez ciastoliny.. ona ogólnie jest raczej manualna.. biegowka leży i się kurzy na razie :-(

Magda to K i E odpieluchowane :-) k w nocy juz z tydzień nie sika w pampka. Budzi m i każe się nieść na nocnik. Nie powiem, jest to uciążliwe... ale ona właśnie taka jest... wczoraj w klubiku tez siku tylko na nocnik, na placu zabaw podlać trawkę... boje się trochę co będzie w jakimś publicznym miejscu bo ona mówi zazwyczaj jak się jej mocno chce... zobaczymy ;-)
 
Do góry