marcia331
Fanka BB :)
Poproszę o kawę dozylnie, bo dwa kubki droga doustne nie pomogły. Ewentualnie pożyczę od kogoś wrzeszczacego dzieciaka to może mi się poprawi. Bo siedzę w pracy i oczy same mi się zamykają. U nas ostatnio noce tfu tfu.... Ale i tak się nie wysypiam bo albo młody się obudzi, albo starszy, albo psa trzeba wypuścić, albo Tymka przykryć. Wczoraj położyłem się ok 24.30 a od 6 już na nogach.
Ja myślę że to zmiana pogody tak na nasze dzieci działa. Skoro ja sama czuje się jak wypluta to wcale się dzieciakom nie dziwie.
Ja myślę że to zmiana pogody tak na nasze dzieci działa. Skoro ja sama czuje się jak wypluta to wcale się dzieciakom nie dziwie.