reklama
Witam,
oj my 11 sierpnia szczepienia, juz sie boje bac bo 12 sierpnia wyjezdzamy nad morze
Dzisij bylismy na cwiczeniach - Mlody juz drugi raz dał mamusi ładnie pocwiczyc i nie przeszkadzal pobawil sie na kocyku godzinke i juz. A pozniej zrobilismy fotke do dowodu Ale normalnie z tymi dowodami to cyrk, no ale zdjecie musi byc. Teraz przysnał a ja mam chwilke na ogarniecie domu i na bb
oj my 11 sierpnia szczepienia, juz sie boje bac bo 12 sierpnia wyjezdzamy nad morze
Dzisij bylismy na cwiczeniach - Mlody juz drugi raz dał mamusi ładnie pocwiczyc i nie przeszkadzal
pobawil sie na kocyku godzinke i juz. A pozniej zrobilismy fotke do dowodu Ale normalnie z tymi dowodami to cyrk, no ale zdjecie musi byc. Teraz przysnał a ja mam chwilke na ogarniecie domu i na bb marcia331
Fanka BB :)
Ale mam dzisiaj urwanie glowy. Nie dosc ze na budowe przyszedl do pomocy meza wujek wiec znowu jedna osoba wiecej do wykarmienia. Do tego moja mama z bratankiem a po obiedzie przyjechala meza siostra z dwojka dzieci. A zaraz jeszcze tesciowa ma przyjechac. Normalnie nie ogarniam.
My bedziemy mieli chrzciny 17.08 i jakos nie wiem jak to bedzie. Mam nadzieje ze bedzie ok, ale nie lubie takiego zamieszania.
Trzymam kciuki za wszystkie rehabilitowane dzieci. Oby szybko robily postepy. Ale czesto jest tak ze te dzieci szybko nadrabiaja braki i potem sie bardzo szybko rozwijaja bo taka rehabilitacja dziala ogolnorozwojowo.
My bedziemy mieli chrzciny 17.08 i jakos nie wiem jak to bedzie. Mam nadzieje ze bedzie ok, ale nie lubie takiego zamieszania.
Trzymam kciuki za wszystkie rehabilitowane dzieci. Oby szybko robily postepy. Ale czesto jest tak ze te dzieci szybko nadrabiaja braki i potem sie bardzo szybko rozwijaja bo taka rehabilitacja dziala ogolnorozwojowo.
milenka30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2013
- Postów
- 6 149
AUILYA to musisz plecak podpisać;-),muj synuś wybrał sobie na allegro bo tam jest duży wybór a musiał być hot wheels no i spełniać moje kryteria,w sklepie takiego nie znalazłam.Bidon kupił sobie nad morzem ze swoim imieniem,bardzo mu się podobał.
LOKA my mamy szczepienie 14 ale nie wiem czy nie przesunę bo ma być wtedy u mnie koleżanka z Londynu a nie widziałyśmy się 5lat
,właśnie moja druhna,już nie mogę się doczekać
.Na ile teraz dowód dziecku wyrabia się?
AGUNIA wcale nie jakoś bardzo mało,a pamiętasz ile było strachu bo przed porodem podejrzewali jakąś chorobę jak nie przybierał?także jest super,a poza tym Julek jest na piersi to mniej przybiera.
OLIWIA to macie prywatnie rehabilitację?ile taka przyjemność?my mamy teraz 2tygodnie przerwy,bo na urlopie rehabilitantka a zastępstwa nie ma
i boję się czy nie cofniemy się do tyłu bo w domu mi nie da ćwiczyć,ona ma 30minut i wyje cały ten czas
.My już 14razy byliśmy i jeszcze nie koniec.
VILTUTTI jak po wizycie?
LOKA my mamy szczepienie 14 ale nie wiem czy nie przesunę bo ma być wtedy u mnie koleżanka z Londynu a nie widziałyśmy się 5lat
,właśnie moja druhna,już nie mogę się doczekać.Na ile teraz dowód dziecku wyrabia się?AGUNIA wcale nie jakoś bardzo mało,a pamiętasz ile było strachu bo przed porodem podejrzewali jakąś chorobę jak nie przybierał?także jest super,a poza tym Julek jest na piersi to mniej przybiera.
OLIWIA to macie prywatnie rehabilitację?ile taka przyjemność?my mamy teraz 2tygodnie przerwy,bo na urlopie rehabilitantka a zastępstwa nie ma
i boję się czy nie cofniemy się do tyłu bo w domu mi nie da ćwiczyć,ona ma 30minut i wyje cały ten czas.My już 14razy byliśmy i jeszcze nie koniec.VILTUTTI jak po wizycie?
Z
Zovita
Gość
Tez mamy chrzciny 17 sierpnia. Matka juz mi dokucza ze Olaf bedzie najwiekszym chrzczonym dzieckiem w kosciele 
Wysypalo nas, wiec od dzisiaj Olaf na samym mleku i bede obserwowac az te plamska nie znikna Co za zniweczenie mojej akcji "rozszerzamy diete". W czwartek ide do neonatologa to moze lekarka cos poradzi, przepisze jakas masc czy cus.
Ja jeszcze na rehabilitacje nie trafilam bo takie terminy u nas. No ale Olo mial isc na rehab bo rece mu sie rozjezdzaly jak byl na brzuchu i barki slabe, a tu kilka dni temu moje dziecko pokochalo brzuszek. Nie dosc ze rece trzyma mocno juz w przodzie, to jeszcze dzwiga caly zadek i nozki do kleku podkula Zrobil takie postepy ze szok. Jeszcze niedawno darl rylo na brzuchu, a teraz nawet na brzuchu spi i jak tylko go poloze na plecki w sekunde jest na brzuchu. I po co ta rehabilitacja? Dzieci same widac decyduja kiedy zaczna robic to, a kiedy tamto.
Wysypalo nas, wiec od dzisiaj Olaf na samym mleku i bede obserwowac az te plamska nie znikna
Co za zniweczenie mojej akcji "rozszerzamy diete". W czwartek ide do neonatologa to moze lekarka cos poradzi, przepisze jakas masc czy cus. Ja jeszcze na rehabilitacje nie trafilam bo takie terminy u nas. No ale Olo mial isc na rehab bo rece mu sie rozjezdzaly jak byl na brzuchu i barki slabe, a tu kilka dni temu moje dziecko pokochalo brzuszek. Nie dosc ze rece trzyma mocno juz w przodzie, to jeszcze dzwiga caly zadek i nozki do kleku podkula
Zrobil takie postepy ze szok. Jeszcze niedawno darl rylo na brzuchu, a teraz nawet na brzuchu spi i jak tylko go poloze na plecki w sekunde jest na brzuchu. I po co ta rehabilitacja? Dzieci same widac decyduja kiedy zaczna robic to, a kiedy tamto.
TruskawkowaMamba
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2013
- Postów
- 3 821
Witam,
my właśnie wróciliśmy ze szczepienia i moje dziecie jako jedna z nastraszych na forum jest chyba najchudsze, bo waży zaledwie 5,8 kg. Więcej nie napiszę, bo już się wydziera
Linie trzyma po mamusi
;-)Ja dziś walczyłam z ogórkami- 20kg
I żeby było śmieszniej to same sałatki robiłam....padam...Odnośnie wakacji-z takim maluszkiem jak nasze naprawdę warto jechać-najmniejszy z nimi problem.
Polecam zabrać matę edukacyjną na plażę-dziecię ma się czym zająć:-)
katjuszkaa
Fanka BB :)
Dobry wieczór :-)
Lepszy bo chłodniejszy ;-)
Od soboty jestem u rodziców i aż się boje powrotu do domu bo mi się chyba dziec rozpieszcza :-( dziś większość dnia na zewnątrz w wózku lub na rączkach żeby drzewa podziwiać.. mam nosidełko ale nie umiem sobie sama z nim poradzić.. ktoś mi ją musi instalować.. może jak zacznie sama cały czas trzymać głowę to się nie będę bała.. bo niby trzyma ale jeszcze czasem jej leci wiec zawsze asekuruje.
W czym chrzcicie / chrzcilyscie dziewczynki? Jakoś mi się nie uśmiecha pakować młoda w sukienkę bo to niewygodne szczególnie ze potem impreza w restauracji.. znalazłam na allegro ładne śpioszki z falbanką i kokardka-myslicie ze "styknie"? ;-) chyba że któraś z Was widziała jakieś ładne śpioszki lub pajaca to poproszę linka :-)
Odnośnie jedzenia to na początku usłyszałam od pediatry ze dziecko powinno jeść 120-130 ml na każdy kg na dobę. Trzymam się tego bo wydaje mi się to naprawdę racjonalne bo przecież dzieci różnie ważą i normy do wieku są nieadekwatne..
Lepszy bo chłodniejszy ;-)
Od soboty jestem u rodziców i aż się boje powrotu do domu bo mi się chyba dziec rozpieszcza :-( dziś większość dnia na zewnątrz w wózku lub na rączkach żeby drzewa podziwiać.. mam nosidełko ale nie umiem sobie sama z nim poradzić.. ktoś mi ją musi instalować.. może jak zacznie sama cały czas trzymać głowę to się nie będę bała.. bo niby trzyma ale jeszcze czasem jej leci wiec zawsze asekuruje.
W czym chrzcicie / chrzcilyscie dziewczynki? Jakoś mi się nie uśmiecha pakować młoda w sukienkę bo to niewygodne szczególnie ze potem impreza w restauracji.. znalazłam na allegro ładne śpioszki z falbanką i kokardka-myslicie ze "styknie"? ;-) chyba że któraś z Was widziała jakieś ładne śpioszki lub pajaca to poproszę linka :-)
Odnośnie jedzenia to na początku usłyszałam od pediatry ze dziecko powinno jeść 120-130 ml na każdy kg na dobę. Trzymam się tego bo wydaje mi się to naprawdę racjonalne bo przecież dzieci różnie ważą i normy do wieku są nieadekwatne..
milenka30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2013
- Postów
- 6 149
ZOVITA ja chrzciłam mała jak miała 3miechy a i tak była największa ze wszystkich dzieci,twój jest drobny to nie będzie jakiś specjalnie wyrośniety;-)
TRUSKAWKOWA to wpadłaś w wir domowych obowiązków po wczasach
KATJUSZKA w sumie to nigdy dziecka w śpiochach na chrzcie nie widziałam do tego dziewczynki,jak nie chcesz sztucznej tiulowej sukni,to po prostu skromną białą sukienusię kup żeby na co dzień potem miała.
TRUSKAWKOWA to wpadłaś w wir domowych obowiązków po wczasach
KATJUSZKA w sumie to nigdy dziecka w śpiochach na chrzcie nie widziałam do tego dziewczynki,jak nie chcesz sztucznej tiulowej sukni,to po prostu skromną białą sukienusię kup żeby na co dzień potem miała.
Zovita ja jak chrzciłam Młodą to były z nami jeszcze dwie dziewczynki. Jedna już chodząca, mająca ze 2 lata, a druga na pewno powyżej 6 miesięcy. Moja miała 2 miesiące nie całe. Także spokojnie, Twój bąbel nie będzie jakiś wyrośnięty
Katjuszka Ja bym kupiła jakąś prostą sukienusię, tak jak napisała Milenka.
Moja miała z Nexta taką fajną, nie jakąś wielką falbaniastą Jest tego mnóstwo można coś wybrać
Ochłodziło się u nas to i moja córka sama zasnęła, bez jęków i płaczów Jaka ulga. Jutro mamy szczepienie, mam nadzieję, że dobrze je zniesie.
Katjuszka Ja bym kupiła jakąś prostą sukienusię, tak jak napisała Milenka.
Moja miała z Nexta taką fajną, nie jakąś wielką falbaniastą
Jest tego mnóstwo można coś wybrać Ochłodziło się u nas to i moja córka sama zasnęła, bez jęków i płaczów
Jaka ulga. Jutro mamy szczepienie, mam nadzieję, że dobrze je zniesie.reklama
My po szczepieniu i powiem Wam, że mam dość. Moje na codzień nieplaczące dziecko dzisiaj jest mega marudny i placzliwy.. a ja nie przyzwyczajona do widoku mokrych oczek płaczę razem z nim...Dałam mu czopek na uspokojenie ale mąż musiał go ululać bo ja jestem miękka faja i się rozkleiłam...
A tak odbiegając od tematu dzisiaj spędziliśmy prawie cały dzień na budowie i słuchaliśmy pomysłów różnych stolarzy bo jesteśmy na etapie robienia kuchni i nogi mi się ugiely jak jeden krzyknął 18 klocka ze sprzętem AGD.. prawie wszystkie oszczędności poszlyby na kuchnię a gdzie reszta domu?? Załamka normalnie..
A co do chrztu to my mamy 16 i jesteśmy w ogóle nie przygotowani.. Młody ani ja nie mamy kreacji. Robimy skromny obiad w domu ale menu jeszcze nie ustalone i nie rozdalismy jeszcze zaproszeń o które każdy się upomina.. zupełnie o tym nie pomyślałam.. A co do spiochow na chrzest to też nigdy nae widziałam ale ja może jestem zacofana
A dzisiaj się wazylismy i Szymcio ma 6 kg mój mały Zuch
A tak odbiegając od tematu dzisiaj spędziliśmy prawie cały dzień na budowie i słuchaliśmy pomysłów różnych stolarzy bo jesteśmy na etapie robienia kuchni i nogi mi się ugiely jak jeden krzyknął 18 klocka ze sprzętem AGD.. prawie wszystkie oszczędności poszlyby na kuchnię a gdzie reszta domu?? Załamka normalnie..
A co do chrztu to my mamy 16 i jesteśmy w ogóle nie przygotowani.. Młody ani ja nie mamy kreacji. Robimy skromny obiad w domu ale menu jeszcze nie ustalone i nie rozdalismy jeszcze zaproszeń o które każdy się upomina.. zupełnie o tym nie pomyślałam.. A co do spiochow na chrzest to też nigdy nae widziałam ale ja może jestem zacofana
A dzisiaj się wazylismy i Szymcio ma 6 kg
mój mały Zuch
Ostatnia edycja:
