Hej Laski
Ja już się śmieję jak ktoś się dziwi i pyta" to Ty jeszcze nie urodziłaś??" .. No niee i ani mi ani Małemu się nie śpieszy jak widać Ja nie mam żadnych dolegliwości ciążowych ani porodowych, skurczy, bóli pleców czy miednicy ... nic A o tym, że jestem w ciąży przypomina mi wiercipięta w brzuszku i sam jego gabaryt
I czy mam narzekać?? Nieee bo dlaczego, ciąża to 40 tygodni więc mamy jeszcze czas na to żeby się zobaczyć. Jasne, że już się nie mogę doczekać ale z drugiej strony teraz to już wszystko zależy od Maleństwa ja mogę tylko czekać :-)
I jakoś nie opuszcza mnie dobry humor, i nie mam pojęcia dlaczego ten stan mnie ogarnął ale na pewno mi to nie przeszkadza
Ja już się śmieję jak ktoś się dziwi i pyta" to Ty jeszcze nie urodziłaś??" .. No niee i ani mi ani Małemu się nie śpieszy jak widać Ja nie mam żadnych dolegliwości ciążowych ani porodowych, skurczy, bóli pleców czy miednicy ... nic A o tym, że jestem w ciąży przypomina mi wiercipięta w brzuszku i sam jego gabaryt
I czy mam narzekać?? Nieee bo dlaczego, ciąża to 40 tygodni więc mamy jeszcze czas na to żeby się zobaczyć. Jasne, że już się nie mogę doczekać ale z drugiej strony teraz to już wszystko zależy od Maleństwa ja mogę tylko czekać :-)
I jakoś nie opuszcza mnie dobry humor, i nie mam pojęcia dlaczego ten stan mnie ogarnął ale na pewno mi to nie przeszkadza
Ostatnia edycja: