Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

[kasiik87]

Nikolaa :-(Bardzo mi przykro,ja tez bylam pewna ze zafasolkowalas:-(Ale nie ten cykl,moze nastepny.
Iza Gratulacje!:-)

A ja dziewczyny wrocilam od gina,ciazy nie ma.Plamienia z powodu rozregulowania hormonalnego.Mam nadal brac Castagnus.Czekam teraz na @,i moze nastepny cykl bedzie pomyslny.Nie zalamuje sie bo wiem jak dlugo sie staralam za pierwszym razem,przynajmniej wiem teraz co brac,zeby prolaktyna zaczela spadac.I wierze ze kiedys sie uda.Pozdrawiam;-)

 

[mamuśka23]

To dziś wtorek smutny ((((
Następny cykl bedzie Wasz dziewczyny - musi byc !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Oby chociaż Rysica była w ciązy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mnie brzuch juz nie boli, no i tak w kratkę, raz boli a raz nie , oszaleć można , jesli mam dostać to lepiej abym juz dostała a nie człowiek sobie juz różne rzeczy wyobraża !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Zmykam na spacer z małym diabłem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pogoda piękna wiec szkoda siedziec w domu !!!!!!!!!!!!!

 

[klaudusiaNK]

Witam się i ja.
Nikola

 

[Kasiurek1983]

nikolo = ja tez myslalam ze sie udalo ;/ ahhh mam nadzieje ze nastepny cykl bedzie pozytywniejszy ..

 

[MOUSEFISH]

Mou- przykro mi ;( ale skoro było sporo % to fakt lepiej, ale jesli sie staraliście mogłaś odpuścić te procenciki !
Izul@a- Czekamy na wynik bety Nikoli w czwartek testuje Rysica wiec okaże sie wszystko, Przykro ze okres przyszedł !!!!!!!!!!!!!!
A ja nadal nie mam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

He he mogłam, mogłam Jak się dowiedziałam że jestem w ciąży z NAtalką - paliłam paczkę, czasami więcej tych okropnych śmierdziuchów!!! Od momentu gdy zrobiłam test, rzuciłam palenie w ciągu tygodnia... mówię że w ciągu tygodnia, bo zdarzyło mi się wypalić przez tydzień od testu ze 3 papierosy MAX !!! a prze testem tak jak mówiłam - czasami ponad paczkę dziennie - co daje minimum 140 papierosów tygodniowo !!!! a nie 3 hi hi... Minęły trzy lata, a ja jestem takim wrogiem palenie że hej !!!! Nigdy przenigdy nie zacznę palić, nienawidzę tego smrodu !!! Co do tego że zaczęliśmy się starać, więc powinnam odpuścić % to nie jestem za... bo niektóre starają się po kilka lat, i niby wszystko jest z nimi w porządku... Wyobrażasz sobie Mamuśka dziewczynę, która stara się latami, a strach przed wypiciem lampki wina powoduje u niej depresję i myśl że może zaszkodzić dziecku... ??? Nie ma co przeciągać w drugą stronę... Jak tylko dowiedziałam się o ciąży - alkohol poszedł w niepamięć co do mililitra - no może skłamałam he he - bo rodziłam w styczniu, więc w Sylwestra miałam brzuch jak cysternę :-):-):-) no i wypiłam - łyk - dosłownie jeden łyk szampana !!! he he he he przez calusieńką ciąże Mimo, że lekarze zapewniali, że lampka czerwonego wina od czasu do czasu nie zaszkodzi... to kazałam im się w łepetyny pukać

Ok... hi hi - jak zwykle doczytałam po czasie resztę postów - iii.... NIKOLAA - ja wierzę że będzie fasolka już niedługo Trochę sobie poczytałam, pogadałam ze znajomym lekarzem... Pamiętacie jak Wa pytałam o badania na owulacje??? No to tak: Ja sama mam zamiar się zapisać do lekarza żeby skierował mnie na to samo badanie co moją koleżankę (która notabene z nami mieszka do czwartku) czyli na poziom prolaktyny - Kochane - może my się staramy tak bardzo i nie możemy, bo wcześniej karmiłyśmy, i mamy właśnie za wysoką wartość prolaktyny... ja wiem że niejedna z Was już była sprawdzana, leczona itp... ale to są tak "delikatne badania" że warto je powtórzyć ..??? No i mieć takie podejście jak ja - żyć dniem, a jak już fasolka się pojawi - żyć jej życiem, i tylko jej... bo to jednak fasolka jest buziak Nikolaa - każda z nas czeka na tą mała "gadzinę " i każdy negatywny test jest gwoździkiem do rezygnacji... a każdy dodatkowy stres jest powodem tego, że nie możemy tej naszej cudnej fasolki "stworzyć" WIĘC USZY I NOGI DO GÓRY !!! HE HE I DAWAJ

 

[Mamusia Blaneczki]

witam Mamusie blanki

Witam i Ja ;-)

Mamusia- ja tak samo brałam MERVELON, i bardzo sobie go chwalę, bo jak zaczęłam brać CILEST to 2 dni byłam nieżywa wiec zmiana na inne szybko i udało sie trafić na odpowiednie, ale wiadomo ze to kwestia organizmu !!!!!!! Poczekaj jeden cykl aż dostaniesz może znów @ i do dzieła !!!!!!! Tabletki nie wpływają na poronienie anu nic z tych rzeczy !!!!!!! A jak juz pisała Rysica to ze ciąża mnoga może byc to mit hehe wiec bez obaw ))))

Ja nie mam zadnych zastrzezen co do tych tabletek naprawde dzialaly 100% nie mialam zadnych boli glowy ani brzucha ani krwawien miedzy miesiaczkami nic ...wiec ja sobie je chwale ale nie wiem jak jest po nich wrocic do plodnosci

Co do Mamusi Blaneczki - to temat po odstawieniu hormonów jest długi jak rzeka Ja zaszłam w ciąże po odstawieniu tabletek dopiero po 3 latach !!! Niektóre zachodzą w pierwszym cyklu po odstawieniu. Myślę, że powinnaś zakupić to co ja - czyli testy owulacyjne Po hormonach owulacja może szaleć he he więc może lepiej trafiać na początek za pomocą testów ??? Nie molestować męża za często, żeby "robaczki" osiągnęły prędkość światła jak co do czego dojdzie... A co do nóg w górę (bo ostatnio był ten temat) To ja myślę że coś w tym jest skora każda starająca zna tą metodę ...

My i tak normalnie kochamy sie co 2 dzien lub codziennie tylko na miesieczke mamy breka
A jak uzywac tych testow? jak mam sobie mniej wiecej obliczyc kiedy ich uzyc co one mi wskaza??

 

[Ollena]

Nikolaa bardzo mi przykro, jak nie teraz, to za miesiac!
Mouse tu tez mi przykro, co do alkoholu to zgodze sie z Toba, nie ma co popadac w skrajnosci, ludzie sie latami staraja i maja nie pic wcale? Moja kolezanka dowiedziala sie o ciazy w 20tyg! (nie bylo widac, a ona bardzo nieregularnie miala @, czasami co kilka miesiecy) i byly imprezki, Sylwester i dopiero po Sylwestrze sie dowiedziala), palila tez do tego czasu. Dziecku to nie zaszkodzilo.
Rysico trzymam kciuki po cichu, zeby nie zapeszyc

 

[mamuśka23]

Kobietki Ja także jestem zdania takiego aby nie przesadzaj w obie strony, ja tylko tak lekko zwróciłam uwagę Mou bo pisała ze było tego alkoholu sporo nawet, sama napiłam sie piwa w ciązy i wino w dzień kiedy dowiedzieliśmy sie ze nosze pod serduszkiem maleństwo

Mamusia - ja odstawiłam MARVELON w pażdzierniku po wycięciu wyrostka a w styczniu zaszłam, wiec płodność jest szybka !!!!!!!
Aha warto kupić te testy owulacyjne, zaczynasz ok 11 dnia cyklu ( zależy jakie masz cykle ilu dniowe, bo wiadomo ze owulacja powinna być w połowie cyklu ) robić testy i patrzysz czy są II kreski czy nie, jak są i ta owulacyjna jest taka jak kontrolna to znaczy ze bedziesz miec juz owulacje i trzeba działać !!!!!!!!!!

 

[MOUSEFISH]

Dzięki Ollena - za poparcie W sumie to zazdroszczę wytrwałości tym, które rezygnują z "normalnego życia" na poczet fasolki (mówię o czasie starania się) - ja tak nie potrafię, ale potrafię się oddać tej kochaniutkiej fasolce jak już zakiełkuje .... Fakt faktem zamordowałabym mamusie pijące i palące w ciąży - !!!! to jest przegięcie, i nieuszanowanie rozwijającego się życia... Wątpię, czy bym chciała - jako "ja fasolka" żebym była zakopcana i oprocentowywana he he, ale do czasu, kiedy nie stwierdzę, że jestem w ciąży -chcę, i żyję normalnie... i umówmy się !!! ja tu nie mówię o libacjach alkoholowych !!!


Mamo Blaneczki - cudnej zapewne laleczki Testy owulacyjne - już podaję link o co chodzi, bez wyjaśniania mojego.. he he Wszystko, co chcesz wiedzieć o testach owulacyjnych - Domzdrowia.pl

To tylko takie główne informacje... każdy kupiony test ma swoją własną instrukcję..

 

[MOUSEFISH]

Kobietki Ja także jestem zdania takiego aby nie przesadzaj w obie strony, ja tylko tak lekko zwróciłam uwagę Mou bo pisała ze było tego alkoholu sporo nawet, sama napiłam sie piwa w ciązy i wino w dzień kiedy dowiedzieliśmy sie ze nosze pod serduszkiem maleństwo

Mamusia - ja odstawiłam MARVELON w pażdzierniku po wycięciu wyrostka a w styczniu zaszłam, wiec płodność jest szybka !!!!!!!

Mamuśka - sporo bo jak dla mnie gdzie w ciąży tylko łyk szampana w Sylwka - po którym do tej pory pamiętam ogrom zgagi - to teraz to jest dużo he he .. ale nie przesadzajmy ....