Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

[aniaj151]

Nie no słodkie zdjęcia. Ja też mam ochotę na takie łóżko dla Domisia ale on straszne wędrówki urządza na spaniu i boje się że wypadnie z tego łóżka. Na razie ma dostawione do naszego i do ściany więc zawsze trafia na mnie.
Co do ciąży to jakoś nie czuje się za bardzo ciążowo. Co dziwne dzisiaj mój tata się do mnie przyczepił na imieninach że jestem w ciąży bo jakoś tak ładniej i inaczej wyglądam (a ja w lustrze nie mogę na siebie patrzeć). Siostra też mi dzisiaj mówi że śniło jej się że ja byłam w ciąży. Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Poczekam spokojnie na moją @ a jak nie przyjdzie to wtedy zacznę się cieszyć.
Pozdrawiam was wszystkie gorąco!!!

 

[agnieszka.kk]

Wklejam kilka fotek łóżeczka. No i Wikiego jak mi dziś usnął. Nie mogłam się powstrzymać
Pierwsze jak Wiki dostał łóżko to na nim się relaksował drugie jak później pilnował swoich autek i trzecie jak dziś mi usnął

jaki Wiktorek jest słodkiii :-):-)

 

[lil_maja]

Klaudusia te zdjęcia łożeczka są super! Aż mnie zachęciłaś

Aniaj151 - naprawdę mocno trzymam kciuki! A testów nie chcesz zrobić? Ile już dni spóźnia Ci się @?

 

[klaudusiaNK]

maja decyzja należy do Ciebie. U nas łóżko spełnia swoją rolę w 100 procentach. To był bardzo dobry zakup.
ania mój Wiki też z niego wyłazi i to przez tą barierkę. W nocy się czasami wierci ale wypaść nie wypadł. Kilka razy w nocy wyszedł z łóżka i o dziwo przez tą część bez barierki - gdzie powinno się wychodzić. Też często po nim skacze dla zabawy.
Miłej niedzieli kobietki!
Aaaa i kupiłam Wikiemu sanki na święta. Te ze śpiworkiem co pokazywałam Wam kiedyś. Moja mama się pytała co mu ma kupić i chyba kupi jakiś zestaw majsterkowicza. Proponowałam jej laptopa żeby kupiła razem z siorką. A Wy macie już może upatrzone prezenty?

 

[lil_maja]

My sanki już rok temu kupiliśmy - ale fakt, że Maciuś jeszcze nie był zbyt zachwycony. Było mu mniej wygodnie niż w wózku, a zjeżdżać i tak nie zjeżdżaliśmy, bo był za mały. Zobaczymy jak to pójdzie w tym roku....

A co oprócz tego? Myślałam o zestawie MAMUT z IKEA - dwa krzesełka plus stoliczek, ale się zastanawiam czy to dobry pomysł.

Bo tak generalnie z zabawkami mam problem - wszystko mu się szybko nudzi...

A łóżeczko kupię pewnie jak będę już w ciąży - mam nadzieję, że niedługo Tylko my kupimy już chyba 200 cm, bo ja mam 180 cm, a mąż 190 cm - więc krótsze się u nas nie sprawdzi

 

[klaudusiaNK]

Ja też się zastanawiałam nad stoliczkiem i krzesłami ALE Wiki często nie potrafi usiedzieć w miejscu więc chyba nie ma sensu. Może jak będzie starszy... Kiedyś oglądałam w dzień dobry TVN program jak odpowiednio dobrać meble do pokoju dziecięcego. Polecali takie duże piłki na których można siedzieć zamiast krzesełek dlatego, że dziecko cały czas się porusza i dzięki takiej piłce porusza się na niej ale tak nieświadomie jakby (nie skupia to jego uwagi) i jest bardziej skupione np. na rysowaniu czy odrabianiu lekcji. Ja już od dawna mam taką piłkę i Wiki uwielbia się na niej turlać, skakać, kopać...
Z zabawkami nie ma u nas problemu. Wiki bawi się tym co ma. Prym wiodą autka - jeździ nimi po całym domu, no i oczywiście klocki i tu ot dziwo mały woli układać wieże niż je burzyć (co czytałam gdzieś to powinno być odwrotnie)

 

[aniaj151]

U mnie @ przyszła dzisiaj więc dziękuje za kciuki - można puścić;-). Tak myślałam że przyjdzie dzisiaj bo owulacja (wnioskując ze śluzu) była 3 dni później
Domiś niestety klockami się nie lubi bawić, ale autka to już cudo ale i tak najlepsze są traktorek i rowerek na polku!!!:-)
Klaudusia fajnie że napisałaś o takich piłkach bo nie wiedziałam a też myślałam o jakimś fajnym zestawie.

 

[agnieszka.kk]

hej
Jestem już...moi goście odjechali już,są mega zadowoleni z czego bardzo się cieszę

aniaj pewnie uda się w następnym cyklu
...a teraz szkoda że @ przyszła...

 

[lil_maja]

Ja też się zastanawiałam nad stoliczkiem i krzesłami ALE
Z zabawkami nie ma u nas problemu. Wiki bawi się tym co ma. Prym wiodą autka - jeździ nimi po całym domu, no i oczywiście klocki i tu ot dziwo mały woli układać wieże niż je burzyć (co czytałam gdzieś to powinno być odwrotnie)

Klaudusia mój Maciuś widocznie jest książkowy, bo uwielbia burzyć Raz nawet wpadł w histerię jak mu zburzyć nie pozwoliliśmy Choć tak od paru dni zaczyna budować i się cieszy jak go chwalimy, że kilka klocków ułożył

Dobranoc dziewczyny! Za wszystkie starające i zaciążone trzymam kciuki!!!

 

[lil_maja]

Aniaj - trzymam kciuki za następny cykl!!