reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie jako ciężarówki po raz drugi :)

Agula - akurat z przesypianiem przez małą nocy nie mamy problemu :) Jedna góra dwie krótkie pobudki i śpi dalej :)

A co do piersi- bolały jak miałam nawał, ale to piersi nie sutki, ale dzięki radom Dziewczyn poradziłam sobie z nawałem bardzo szybko :) No i nie wiem, czy to od małej zależy, że się ładnie przysysa, ale brodawki mnie nie bolą - tylko pierwsze złapanie jest takie trochę bolesne i czuję jak ssie, ale bólem tego bym nie nazwała. No i nie były ani popękane ani poranione. A w ciąży nie bolały ani nie były wrażliwe.
 
reklama
Rysica super ze mimo nie-karmienia Szymka to tak pieknie sobie radzisz z karmieniem Moniki :-) a jak wagowo, zleciałaś w dół? Bo ja zleciałam dużo, a teraz znow przybyło 2 kg:/
Agula a jakie masz problemy z ubezpieczeniem? No i trzymamy kciuki za rozwoj akcji:-) zostaw swoj nr tel ktorejs z dziewczyn :-)
 
Aldo Nie mam ważnego OC w aucie:) i mam stresa. Rysica mam mój numer więc dam znać. Narazie rozwój marny, ale coś się rusza przynajmniej.
 
Aldo - póki co wróciłam do wagi przed ciążowej i brzuch już też prawie wrócił na swoje miejsce ;) No ale, waga przedciążowa też słuszna, więc mam nadzieję, że kilogramy będą lecieć w dół ;) Też jestem mile zaskoczona, że tak mi ładnie idzie karmienie małej, ale to raczej jej zasługa niż moja :-);-):tak: bo to ona od razu wiedziała, co się z cycem robi :-D

Agula - jakby co dawaj znać :-):-):-) a do szpitala bierz taxi i już :)
 
Ostatnia edycja:
Aldo Co tam?Co tam?;-)
Rysica Wow,to szybko wrócilas do wagi sprzed ciazy,super:-)

Dziewczyny,wygralam w konkursie Facebooka zestaw gadzetow SPA.1 raz cos wygralam:-) I ciesze sie jak glupia,hihi.
 
klaczku ja juz Ci pisalam kiedys o jakie czapki mi chodzi:) nie o sztruksowe tylko takie przylegajace, bawelniane, wygladajace jak kondomy;) i noworodkowi bym takiej nie zalozyla i 2 latkowi a w PL ludzie uwielbiaja je bez wzgledu na wiek. W Dublinie u nas na osiedlu jedna Polka ubiera dziewczynce non stop taka, bez wzgledu na pogode a mala ma jakies 3-4 lata. Koszmarek.
Patryk od zawsze mial normalne czapki, takie rozne kolorowe welniane na zime bez uszu zadnych.

Kasik ja Ci bardzo wspolczuje sytuacji... normalnie nie wyobrazam sobie dzielenia sie dziecmi i rozlaki:( oby sie wszystko dobrze skonczylo!!

Agula czyli na pewno bedziesz rodzic dzis lub jutro:-) A czapke tez zakladam mojemu wtedy co sobie...

Mia miala czapke (taka biedroneczke, widzialyscie na zdjeciach) w gondoli przy irl pogodzie bo tam zimnica i wieje i leje, ale jak byly cieple dni to nie bylo czapki.

Mamy dwojki Wy tez wymiekacie pod koniec dnia? ja jestem wypompowana..

Aldo pytalas o sytuacje z mm...napisalam mu list, przeczytal, przyznal racje, zgodzil sie na terapie a zaraz stwierdzil ze nie bedzie nigdzie szedl bo nie jestesmy czubkami i musimy sobie sami poradzic...wiec ciagle jestem w czarnej d...
 
Ostatnia edycja:
Ollena, faktycznie - kojarze temat. Noworodkowi zakladalam taka prosta czapeczke bo byla z gladkiej bawelny. Taka ponczocha na glowe, ale maluszkowi ok. Dziecku chodzacemu... No, niektorym do twarzy moze jest.:confused2:
 
Ollena Ja sobie tego tez nie wyobrazam,wiem ze on sobie nie poradzi,wiem jak on traci szybko cierpliwosc,wiem jak Maja potrafi zalezc za skóre,ale ja sie do tego przyzwyczailam,on nie.Maja jest bardzo za mna,jest mamula,i nie odstepuje mnie na krok jak jestesmy u kogos,niewiem jak on sobie to wyobraza.Maja np,tylko mi pozwala umyc sobie wlosy,tylko ja moge podac jej lekarstwo czy czopek czy nawet zmeirzyc temperature.Ale najwzzniejsze jest to ze ona go traktuje jak obca osobe ktora czasami widuje.Jak on przycvhodzi to potrzebuje czasu by sie z nim oswoic i tak jest za kazdym razem.Mam nadzieje ze Sad mnie wyslucha i sprawa sie zakonczy tak jak ja chce.Moze ja widywac kiedy chce i ile chce,ale bez spania u niego.
 
witam dzidewczyny malo mnie bo nie ogarniam... na dodatek w domu sajgon...

synek w nocy sie non stop budził, ze chce piciu i tylko ode mnie... potem sie budził , schodzil z łóżka i biegał po calym domu, ze chce kupke i leci z pupci, ze go boli...tak chcialabym wziąć to na siebie
unhappy.gif

wiec nie spałam w ogóle...
jak w koncu zasnął biedaczek to moj M wstawał do pracy i nas obudził o 6:30 wiec raptem spałam moze godzinkę
cały czas ma biegunke maluszek , nie daje sobie pampusia zdjąć bo ma nadzieje, ze juz nie bedzie leciało
unhappy.gif

cały c zas na rączkach u mamy... brzuch boli, stawia sie, krocze ciągnie, ale nie dziwie sie...
Moja tesciowa mimo, ze wie, jaka jest sytuacja zadzwonila laskawie o 13:50 (moj M wraca o 15) i się pyta, czy czegoś nie potrzebuję no śmiech na sali mogla sobie darować
angry.gif

Jak połozyłam synka na drzemkę mowie, połoze sie z nim - tylko usnęłam obudzili mnie telefonem
angry.gif
i już nie pospałam
angry.gif

Na dodatek moj M nie ma w ogóle cierpliwości do synka...krzyczy na niego, twierdzi, ze on jest zlosliwy... i juz mnie wkurzył i mu powiedzialam "Jak Tobie by z dupy przez 3 dni leciało to byś był radosny jak skowronek pewnie?" odwróciłam się i wyszłam...Efekt był taki, ze synus nie chciał z nim nic robić tylko u mnie na kolanach byc... nie mogłam nawet do wc isc...teraz spi a ja zmykam sie kąpac i ide się poplozyc
sie wyżaliłam...


a teraz ide lulu bo padam na ryjek
 
reklama
DZIS O 7:30 AGULA URODZILA SYNKA!!!!!
Jak bede znala wiecej szczegolow to dam znac :) Dzis mala brzuszek bolal bo wykupkac sie nie mogla bidulka i marudzila i spac nie mogla... Ale akurat byla polozna i jej pomoglai spi juz 2h. A ja mam jesc mniej nabialu bo to pewnie od tego...
 
Do góry