Pauletta - radami sie moge podzielić jak w koncu sie wybiore do tego rehabilitanta. To był taki ból promieniujący od kregosłupa do pośladka, ze szczególnym nasileniem własnie w stawach krzyżowo-biodrowych, czyli tak w górnej czesci posladka. Mąż próbował szukać miejsca w ktorym najbardziej boli i je uciskać aż ból sie rozejdzie (czasem to pomaga). Ale w sumie nei wiem co pomoglo, po 5 dniach juz niewiele boli teraz. Jesli masz cos takiego że w konkretnych ruchach, czy jak staniesz w konkretny sposob Cie boli to lepiej pojdz chociaz na jedna wizyte do rehabilitanta, może ulżyć a nie ma sensu sie meczyc. Zreszta to sa rzeczy ktorych niebardzo da sie przekazac i postapic podobnie.
a co do toxo - u mnie nie jest płatne i z tego co wiem trzeba powtorzyc w II i III trym. Jesli chodzi o badania na nfz to lekarz chyba może zlecić 3 badania podczas wizyty a każde kolejne jest płatne.
a co do toxo - u mnie nie jest płatne i z tego co wiem trzeba powtorzyc w II i III trym. Jesli chodzi o badania na nfz to lekarz chyba może zlecić 3 badania podczas wizyty a każde kolejne jest płatne.