reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie czerwcowe u lekarza:)

maćku u mnie też infekcja wyszła ale pierwszy raz i dostałam jakieś tabsy dowcipne

U nas wizytka ok, szyjka, wody w porządku a dzidzia rośnie :-) według urządzenia mierzącego ma już 2600 i bardzo ładnie po raz kolejny skopała pani doktor głowicę, Mi niestety przyplątała się jakaś infekcja ale powinna po tabsach mnie opuścić. Twardnienie brzucha mieści się w normach ale oczywiście w razie jakichkolwiek wątpliwości mam jechać podejrzeć małą. Pierwszy raz nie zapomniałam zabrać ze sobą kartki z pytaniami do ginki ;-) mąż jest ze mnie dumny :-)
 
reklama
U nas tez wizyta ok. Maly obrócił się główką w dół (huuuraaa!!)..termin na 20 maja:szok: Mały rośne równie szybko co mama :-D pytałam się lekarza i raczej urodzę duże dziecko niż wcześniej, ale nie tracę nadziei ;-) Miło było by się rozpakować w maju :tak:
 
maćku u mnie też infekcja wyszła ale pierwszy raz i dostałam jakieś tabsy dowcipne

U nas wizytka ok, szyjka, wody w porządku a dzidzia rośnie :-) według urządzenia mierzącego ma już 2600 i bardzo ładnie po raz kolejny skopała pani doktor głowicę, Mi niestety przyplątała się jakaś infekcja ale powinna po tabsach mnie opuścić. Twardnienie brzucha mieści się w normach ale oczywiście w razie jakichkolwiek wątpliwości mam jechać podejrzeć małą. Pierwszy raz nie zapomniałam zabrać ze sobą kartki z pytaniami do ginki ;-) mąż jest ze mnie dumny :-)



U nas tez wizyta ok. Maly obrócił się główką w dół (huuuraaa!!)..termin na 20 maja:szok: Mały rośne równie szybko co mama :-D pytałam się lekarza i raczej urodzę duże dziecko niż wcześniej, ale nie tracę nadziei ;-) Miło było by się rozpakować w maju :tak:

Gratuluję udanych wizyt :-):-D
ja już się nie mogę doczekać aby podglądnąć moją mała glizdeczkę a to dopiero zobaczę 7 maja
 
U nas tez wizyta ok. Maly obrócił się główką w dół (huuuraaa!!)..termin na 20 maja:szok: Mały rośne równie szybko co mama :-D pytałam się lekarza i raczej urodzę duże dziecko niż wcześniej, ale nie tracę nadziei ;-) Miło było by się rozpakować w maju :tak:

Gratuluję udanej wizyty!!!



napisała o swojej wizycie na głównym, ale tu też wkleję
nastraszyłam gina tym galaretowatym śluzem, ale sprawdził i stwierdził, że to nie czop, poza tym szyjka zamknięta twarda, więc wsio OK
synuś tylko 1700g, czyli +200 w stosunku do 2 tyg wstecz, ale powiedział, że to może być błąd pomiaru, bo dzisiaj tylko tak na szybko go podglądał, szczegółowe USG będzie dopiero za 4 tyg
morfologii mam już nie robić, ostatni wynik hemoglobiny z połowy marca tragiczny bo 10,0 więc i tak będę brać żelazo do końca ciąży:-(
 
Gratuluję udanej wizyty!!!



napisała o swojej wizycie na głównym, ale tu też wkleję
nastraszyłam gina tym galaretowatym śluzem, ale sprawdził i stwierdził, że to nie czop, poza tym szyjka zamknięta twarda, więc wsio OK
synuś tylko 1700g, czyli +200 w stosunku do 2 tyg wstecz, ale powiedział, że to może być błąd pomiaru, bo dzisiaj tylko tak na szybko go podglądał, szczegółowe USG będzie dopiero za 4 tyg
morfologii mam już nie robić, ostatni wynik hemoglobiny z połowy marca tragiczny bo 10,0 więc i tak będę brać żelazo do końca ciąży:-(

Gratulacje :)
 
zaza a nie lepiej sok z buraczka?? Mi z granicy normy po której straszył mnie gin ze żelazo dostane po 2 tyg kuracji buraczanej wyniki wskoczyły na idealną średnią. I teraz co 2-3 dzień pije świeżo wyciskany sok z buraka i marchewki (bo sam burak ciezko mi wchodzi)
 
reklama
Jestem po wizycie. Zocha waży już 2 kg, więc idealnie na jej wiek. Cała zdrowa i zadowolona. Ułożyła się też głowką w dół (co wywnioskowałąm wcześniej po kopniakach w żebra). Moje wyniki też super, anemii nadal brak!! Na nastepny raz zrobi trochę badań krwi m.in na HIV. Już teraz wizyty co 2 tyg.

Fajnie, bo okazało się , że w moim szpitalu nie muszę płacić za znieczulenie. Ale może porób będzie tak łagodny jak moja ciąża i nie będę go potrzebowac? Kto wie...oby:-)
 
Do góry