No a z tymi bólami to moze byc prawda, zaczęły sie w nocy a rodziły w dzień. Zawsze to jednak troche trwa. mój poród pamietam doskonale mimo ze to juz ładnych parę lat. Bóle zaczęły sie w nocy a urodziłam wieczorem następnego dnia zmarnowana i głodna, ale widok synka:-) spowodował ze o wszystkim sie szybko zapomina.
reklama
xdorotaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Lipiec 2011
- Postów
- 1 482
esperanza to to co sie tu działo we wtorek jest zaprzeczeniem teorii połoznej
Chyba ze rodzace czekały. 7 porodów i 1 dziecko koło południa wyszło
A w nocy cisza i spokój - a leze na porodowce
Znam ten bol tez te pare tygodni wstecz lezalam na rodzącymi -> oddychałysmy razem D
Ale niektore wyły jak kojoty ... ja wiem, ze to boli i w ogole, ale nie wiem czy to az tak trzeba krzyczec.... ile sily podczas tego sie traci... potrzebnej badz co badz przeciez?!?!
niezapominajka123
Fanka BB :)
Pisałam juz na ogólnym ale jakos nie zostało zauważone wiec i tu pisze
Opowiem i ja o wczorajszej wizycie. Ciśnienie 125/85- do obserwacji, waga 93 kg- 18kg na plusie
Morfologia- super, mocz ekstra. Najgorsze, że maluch się przekrecił i leży podłużnie miednicowo czy jakoś tak i na dzien dzisiejsz mam wskazanie na cesarkę, czego bardzo nie chce. Poza tym mam skurcze, twardnienie brzucha, po badaniu na fotelu lekarka była w szoku jak bardzo stawia mi się brzuch. Jak robiła mi usg a potem słuchała serducha małego to powiedziałą, żebym unikałą leżenia na lecach, bo robię się przezroczysta a małemu szybciej bije serce. Mam jak najwięcej leżeć, na bokach, i za bardzo nie uciskać brzucha, bo mały jest bardzo nisko. No i jest opcja porodu przedwczesnego...mały waży 1100g....to mało jak patrzę na wagę waszych pociech...wogóle po tej wizycie jestem bardzo niespokojna....Nastepna wizyta 9 maja, mam zrobic tylko mocz i coombsa.I kazała mi spakować torbę..
Opowiem i ja o wczorajszej wizycie. Ciśnienie 125/85- do obserwacji, waga 93 kg- 18kg na plusie
Morfologia- super, mocz ekstra. Najgorsze, że maluch się przekrecił i leży podłużnie miednicowo czy jakoś tak i na dzien dzisiejsz mam wskazanie na cesarkę, czego bardzo nie chce. Poza tym mam skurcze, twardnienie brzucha, po badaniu na fotelu lekarka była w szoku jak bardzo stawia mi się brzuch. Jak robiła mi usg a potem słuchała serducha małego to powiedziałą, żebym unikałą leżenia na lecach, bo robię się przezroczysta a małemu szybciej bije serce. Mam jak najwięcej leżeć, na bokach, i za bardzo nie uciskać brzucha, bo mały jest bardzo nisko. No i jest opcja porodu przedwczesnego...mały waży 1100g....to mało jak patrzę na wagę waszych pociech...wogóle po tej wizycie jestem bardzo niespokojna....Nastepna wizyta 9 maja, mam zrobic tylko mocz i coombsa.I kazała mi spakować torbę..
kifsi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2012
- Postów
- 877
niezapominajka kilogramami się nie przejmuj , szybko przyszły szybko pewnie i uciekną :-)
najważniejsze, że z maluchem wszystko ok, no i wyniki moczu i morfologi super a to ważne , ja na ostatniej wizycie usłyszałam że wiele ciężarówek mojej ginki ma obecnie kiepskie wyniki ,więc tylko się cieszyć
cc jeszcze się nie bój , mały może się jeszcze przekręcić, trochę czasu jednak zostało , ja tydzień przed porodem byłam ułożona główką do góry :-) nagle mi się odwidziało i się odwróciłam
a teraz nogi mocno zaciskaj bo już tych wcześniaków wystarczy
najważniejsze, że z maluchem wszystko ok, no i wyniki moczu i morfologi super a to ważne , ja na ostatniej wizycie usłyszałam że wiele ciężarówek mojej ginki ma obecnie kiepskie wyniki ,więc tylko się cieszyć
cc jeszcze się nie bój , mały może się jeszcze przekręcić, trochę czasu jednak zostało , ja tydzień przed porodem byłam ułożona główką do góry :-) nagle mi się odwidziało i się odwróciłam
a teraz nogi mocno zaciskaj bo już tych wcześniaków wystarczy
Niezapominajka super ze wyniki sa ok. Swoja waga sie nie martw dasz rade zgubić, a waga dziecko tez chyba ok juz powyzej kilograma a i lekarzom zdarzaja sie jakies pomyłki i nie wszystkie dzieci musza byc duze. Tym ze nisko tez sie nie przejmuj mnie gin na badaniach prenatalnych w 21 tygodniu mówił, że wszystko jest bardzo nisko, pytał co robiłam do tej pory i że chyba niexle musiałam sie forsowac, ale od tego czasu jest ok :-) żadnego plamienia, specjalnych skurczów i napinania sie brzucha tez nie czuję.
Monika20078
Fanka BB :)
Ja po wizycie co prawda jyż tydzien, ale mój maluszek też chyba się szybciej pojawi....Skurcze są, głowką w dół, ważył 1600 g. A ja do szpitala nie mam jeszcze nic... Mam nadzieję że poczeka jeszcze troszkę
klusiaM
Fanka BB :)
Dzisiejsza wizyta:
33 tydzień
- Mam grzyba, tak jak przypuszczałam. Na to: srom: krem pimafucin, dopochwowo GynoPevaryl na noc. Oprócz tego kupiłam sobie maść na hemoroidy, bo coraz częściej wychodzą, mimo, że nie boli.
Sama apteka dziś 107zł
- Dno macicy na wysokości 32 tyg.
- Moje FHR 140/min, RR 100/75 (jak na mnie dość wysokie ;-))
- Waga 66kg (czyli +11kg)
Niestety nie wiem ile waży, ale 3 tyg temu było ponad 1,5kg.
USG
FHR 179 na min. I to właśnie przestraszyło moją dr, dlatego zrobiła mi KTG.
3 lata temu na KTG nie miałam takiego pilota, który przyciskałam, gdy czułam ruchy.
No i tych ruchów było strasznie dużo, położna była w szoku jak się wierci. Może z 60 w ciągu pół h.
Na zapisie już nie było takiego tętna, może 3 razy tylko powyżej 180, atak to juz ok.
Nie znam się na tym zapisie, nic więcej nie wyczytam ze szlaczków.
Powiem Wam, że po dzisiejszej wizycie ostro kompletuję wszystko.
A poza tym mała jest śliczna:-). Wkładała sobie środkowego palucha do buzi. Po tym jak dziś ją zobaczyłam, to nie mogę się doczekać kiedy utulę...
33 tydzień
- Mam grzyba, tak jak przypuszczałam. Na to: srom: krem pimafucin, dopochwowo GynoPevaryl na noc. Oprócz tego kupiłam sobie maść na hemoroidy, bo coraz częściej wychodzą, mimo, że nie boli.
Sama apteka dziś 107zł
- Dno macicy na wysokości 32 tyg.
- Moje FHR 140/min, RR 100/75 (jak na mnie dość wysokie ;-))
- Waga 66kg (czyli +11kg)
Niestety nie wiem ile waży, ale 3 tyg temu było ponad 1,5kg.
USG
FHR 179 na min. I to właśnie przestraszyło moją dr, dlatego zrobiła mi KTG.
3 lata temu na KTG nie miałam takiego pilota, który przyciskałam, gdy czułam ruchy.
No i tych ruchów było strasznie dużo, położna była w szoku jak się wierci. Może z 60 w ciągu pół h.
Na zapisie już nie było takiego tętna, może 3 razy tylko powyżej 180, atak to juz ok.
Nie znam się na tym zapisie, nic więcej nie wyczytam ze szlaczków.
Powiem Wam, że po dzisiejszej wizycie ostro kompletuję wszystko.
A poza tym mała jest śliczna:-). Wkładała sobie środkowego palucha do buzi. Po tym jak dziś ją zobaczyłam, to nie mogę się doczekać kiedy utulę...
Niezapominajka- gratulacje a wielkoscia małej sie nie przejmuj- sa takie dzieci co się rodza 2500 kilo, a sa takie co 5 kilo Łatwiej urodzić te mniejsze
Klusia, ale tętno 180 to chyba górna granica?
Klusia, a ty miałas tetno 140?
Klusia, ale tętno 180 to chyba górna granica?
Klusia, a ty miałas tetno 140?
Ostatnia edycja:
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 75 tys
- Odpowiedzi
- 31
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: