reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie czerwcowe u lekarza:)

reklama
Dzień dobry :-)

Ja to wczoraj byłam u endo i wyszłam jak zwykle wkurzona. Chodzę prywatnie wizyta 70zł przeciętnie trwa 2-5min, a lekarz i tak ma w d. pacjentów:confused2: (mnie :wściekła/y:)
Pokazałam wyniki, wszystko ok.
Pytam, kiedy następna wizyta?, a on mi na to, że mam przyjść 3 tyg. po rozwiązaniu i daje mi receptę. Patrzę na nią a tam wypisane 100tabletek. Mówię, ze jest styczeń rodzić mam w czerwcu a na recepcie jest 100 tabletek, a ten nie patrząc na mnie mówi tak tak..Pytam raz jeszcze...mam przyjść w lipcu, jest styczeń a recepta na 100 tab. Patrzy na mnie podirytowany i kiwa głową, żebym już szła....wogole mnie nie słuchał :angry: Dlaczego lekarze zawsze pacjentów traktują jak idiotów.

I tak będę musiała wrócić w kwietniu, więc po co udaje idiotę?? Wiadomo, ze nie chciał wypisac więcej tabl., żebym do niego wróciła przed rozwiązaniem. Bo chyba liczyć umie?? :szok: Nie wiem za co ja płacę. Dobrze, że wyniki dobre :tak:

Dobra, pożaliłam się bo wczoraj mnie zagotował...już nie wiem który to w mojej karierze pecjentki :eek: masakra w tej Polsce:no:
Dokładnie - na NFZ dostać się do endo graniczy z cudem, a jak się nawet pójdzie prywatnie to też szału nie ma :confused2:

Ja miałam podobną sytuacje - byłam u endo jakoś ok 10 tc. Wyniki były spoko, więc kazał tylko sprawdzić TSH w 5/6 miesiącu i pokazać się 4 miesiące po porodzie :szok:
(Choć akurat ten lekarz w porównianiu do poprzedniuego i tak jest spoko, bo na każdej wizycie mam badane ciśnienie, wagę i usg. Poprzednia na podstawie pomacania mojej szyi stwierdziła, że wszystko jest oki!!! )
Receptę też dostałam "niewystarczającą", ale tym się akurat nie przejmuję. Idę do lekarza rodzinnego, proszę pielęgniarkę o receptę na to i na to i odbieram ją sobie na następny dzień :tak:
 
Lena gratulacje!!!
tialana tobie pisałam na głównym więc tutaj tylko jeszcze raz gratulacje i na pewno będzie dobrze

rzeczywiście duże te wasze dziewczyny bo moja waży 375 i wymiary wyszły na 21 t 0 d to o 4 dni więcej niż liczę
 
tialana gratuluję córeczki! no i głowa do góry, na pewno wszystko będzie dobrze!:-)
Dzień dobry :-)

Ja to wczoraj byłam u endo i wyszłam jak zwykle wkurzona. Chodzę prywatnie wizyta 70zł przeciętnie trwa 2-5min, a lekarz i tak ma w d. pacjentów:confused2: (mnie :wściekła/y:)
Pokazałam wyniki, wszystko ok.
Pytam, kiedy następna wizyta?, a on mi na to, że mam przyjść 3 tyg. po rozwiązaniu i daje mi receptę. Patrzę na nią a tam wypisane 100tabletek. Mówię, ze jest styczeń rodzić mam w czerwcu a na recepcie jest 100 tabletek, a ten nie patrząc na mnie mówi tak tak..Pytam raz jeszcze...mam przyjść w lipcu, jest styczeń a recepta na 100 tab. Patrzy na mnie podirytowany i kiwa głową, żebym już szła....wogole mnie nie słuchał :angry: Dlaczego lekarze zawsze pacjentów traktują jak idiotów.

I tak będę musiała wrócić w kwietniu, więc po co udaje idiotę?? Wiadomo, ze nie chciał wypisac więcej tabl., żebym do niego wróciła przed rozwiązaniem. Bo chyba liczyć umie?? :szok: Nie wiem za co ja płacę. Dobrze, że wyniki dobre :tak:

Dobra, pożaliłam się bo wczoraj mnie zagotował...już nie wiem który to w mojej karierze pecjentki :eek: masakra w tej Polsce:no:

brak słów do tych naszych polskich lekarzy :no:
 
veritaserum - miałam napisac, ale macku mnie uprzedziła - od specjalisty bierze sie zaswiadczenie, ze chorujesz przewlekle na to i na to i leczy cie tym i tym. Zanosisz do rodzinnego i to on wypisuje Ci recepty a do endo idziesz miesiąc po porodzie jak kazał :cool: :cool:
 
już po wizycie:-) dzisiaj było raczej na szybko, ale malucha podglądaliśmy dość długo, lekarz nie zauważył nic niepokojącego, niestety maleństwo ułożyło się tak, że dupka była schowana za kością łonową i nadal nie znam płci:no: połówkowe mam na 14 lutego:happy:
 
U nas wszystko oki, ale na upławy dostałam jakieś globułki.
Połówkowe dopiero 10 lutego. I najważniejsze - będzie dziewczynka :-)
 
reklama
Do góry