reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie czerwcowe u lekarza:)

Muńka gratulacje ja na badanie paciorkowca we wtorek ide i pewnie potem kilka dni trzeba czekac na wyniki.
 
reklama
Munka ja myślę,ze taka uroda twojej dzidzi.Przegladalam te wszystkie zapiski mojego gina i on w sumie tez mnie straszyl hipotrofia,bo pomiary sa rozbiezne,bo ja malo przytylam...na dzisejszej wizycie okreslil wage Jasia na 2400-2600,a lozysko II/III stopien,wiec juz wcale nie takie super...ale Jas przybiera na wadze,przeplywy sa ok...Mat jak sie urodzil mial 2450 i chyba taka uroda moich dzieci,ze rodza sie malutkie a potem nadrabija.wiec mysle,e powinnas sprobowac podejsc do tego na spokojnie,bo nerwy tylko szkodza

jejku ja się ciesze ze moja na badaniu w ostatnia sobote wyszła wagowo około 2500. Dziewczyny my mamy jeszcze przed sobą około miesiąca czasu. Dzieciaczki rozna i w tym czasie mogą jeszcze ok kg przybrać.
Ja nie chce urodzic dziecka powyzej 4 kg.... i tam mnie poród przeraża... Więc wolałabym takie 3300 - 3500 max :)
Ja sie urodziłam z waga 2600, mój brat 2700, za to mój maż ponad 5 kg wazył...

No to ulżyło mi, że nie tylko moja taka kruszynka:tak: w sumie to wagą aż tak bardzo się nie przejmuję, bo sama jestem drobna i raczej 4 kilowe dziecko byłoby mi ciężko urodzić, tylko mam nadzieję, że brzunio będzie też odpowiednio przybierał i nie wezmą mnie za 2 tygodnie na wywoływanie, bo wolałabym, żeby wsio zaczęło się naturalnie. A czy Wy macie wymiary AC swoich maluszków z ostatnich badań??

Muńka gratulacje ja na badanie paciorkowca we wtorek ide i pewnie potem kilka dni trzeba czekac na wyniki.

mi powiedzieli, że za ok. 7 dni, a wczoraj wynik już był, więc po 5 dniach.
 
Muńka gratki! A Ty sama do małych czy większych należysz? Bo to może mieć znaczenie i nie ma się co zamartwiać :tak:

PS. Dziewczyny co Wy tak te "numery telefonów" rozdajecie? :-D;-):-p
 
Muńka gratki! A Ty sama do małych czy większych należysz? Bo to może mieć znaczenie i nie ma się co zamartwiać :tak:

Ja mam 162 cm wzrostu i startowałam z wagą 51kg, więc nie należę do tych większych. Mąż tez nie jest z tych wielkich. Lekarka też mi mówiła, że patrząc na nas córcia nie ma po kim być wielkim bobasem. Myślę, też, że jeśli ginka kolejne USG wyznaczyła za 2 tygodnie a nie za tydzień, to tragedii nie ma.
 
Ostatnia edycja:
Muńka u mojego maluszka AC w 35 tc wynosiło 31cm ale nie wiem na ile było adekwatne do rzeczywistego wymiaru bo USG robił lekarz w szpitalu na odwal trochę a w 37tc AC wynosiło 32,5 cm. Mój robaczek też jest malutki, wg USG ok 3000g i gin powiedział że na pewno nie więcej i choć ma już wszystko wykształcone to niech sobie jeszcze posiedzi w brzuszku i nabiera masy.
A co do rozbieżności pomiarów u mnie w 35 tc między FL a BPD było aż 5 tyg różnicy:szok: ale całe szczęście okazał się to być błąd w pomiarze zresztą mój gin powiedział że te ostatnie USG zazwyczaj wychodzą najgorzej bo ciężko jest już robić pomiary.
 
u mnie na ostatnim USG w 33+4 (według OM) tc było tak:
AC - 29,5 cm czyli brzuszek wyliczyło na 33,3 tc
HC -29,1 cm czyli główka wyliczyło na 32,0 tc
FL -6,08 cm czyli kość udowa wyliczyło na 31,4 tc
także też są niewielkie rozbieżności, z czego brzuszek największy i odpowiadający wiekowi ciąży a reszta mniejsza o 1,5 tyg (główka) i o 2 tyg (udko).
Monisia została wyliczona na 2100 g czyli na 32,3 tc czyli o 1,1 tydzień mniejsza a termin z USG został wyliczony na 4 lipca (według OM - 26 czerwca).
 
Moja wg obliczeń jest tak o 2 tygodnie mniejsza, z czego brzuszek jest najmniejszy, bo ma teraz 300mm.
 
Muńka - ja w pierwszej ciąży startowałam z waga 50kg i przy wzroście 162cm (czyli tyle samo to co Ty) i od razu lekarka prowadząca moją ciążę (22 lata temu) powiedziała mi, że nawet jak donoszę do końca, to może być wcześniak wagowy, bo jestem drobna i mam małe narządy. Spodziewała się, że mała może być poniżej 2800g. Potem w trakcie okazało się, że nie miałam za dużo wód i Magda urodziła się z waga 2850g czyli normalnego donoszonego noworodka, ale nie była kolosem, więc nie masz się czym martwić!!!!
 
Wiecie co, jak tak czytam te Wasze relacje z różnymi pomiarami, to czuję się trochę jak wyrodna matka :zawstydzona/y: Kompletnie mi te dane nic nie mówię, bo ja jak idę na usg i lekarz mi mówi, że wszystko ok i w normie, to w ogóle tych tabelek i wykresów nie analizuję :no: Oglądam sobie potem zdjęcia, czytam ogólny opis, patrzę na wielkość dziecka i czy w normie i tyle ... zaczynam się zastanawiać, czy z moim instynktem wszystko ok :sorry:
 
reklama
Iwon - ja mam identycznie. Najważniejsze, że ginka mi powie iż jest ok. Dowiem się ile waży według USG i tyle. Więc albo obie mamy coś nie halo pod tym względem, albo po prostu są różne podejścia, ale każde zupełnie normalne :-).
 
Do góry