reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie czerwcowe u lekarza:)

Ja to na wszystko zwracam uwagę, bo ja to z zamiłowania "biologiczka" i interesuje mnie wszystko, co związane z naturą, rozwojem organizmów, nie tylko ludzi ale i zwierząt, i gdybym tylko miała szansę na porządne zarobki, to moim marzeniem jest pracować w ZOO, przy dużych ssakach jak wielbłądy, żyrafy, słonie czy inne kopytne :)

poza tym pracuję w badaniach klinicznych i tam zostałam nauczona zwracać uwagę na WSZYSTKO, więc to też takie skrzywienie zawodowe ;P
No i to wszystko mam wypisane w opisie USG po prostu :-D więc wystarczyło mi przepisać ;)
 
reklama
Ja to na wszystko zwracam uwagę, bo ja to z zamiłowania "biologiczka" i interesuje mnie wszystko, co związane z naturą, rozwojem organizmów, nie tylko ludzi ale i zwierząt, i gdybym tylko miała szansę na porządne zarobki, to moim marzeniem jest pracować w ZOO, przy dużych ssakach jak wielbłądy, żyrafy, słonie czy inne kopytne :)

poza tym pracuję w badaniach klinicznych i tam zostałam nauczona zwracać uwagę na WSZYSTKO, więc to też takie skrzywienie zawodowe ;P
No i to wszystko mam wypisane w opisie USG po prostu :-D więc wystarczyło mi przepisać ;)

to mamy prawie podobnie, bo ja fizjoterapeutka i cholernie interesuje mnie świat medyczny, rozwój dziecka itp. itd. Poza tym tak samo mam wszystko dokładnie wypisane, nawet na zdjęciach jakieś pomiarowe tabelki i ginka zawsze komentuje co mierzy, jak wychodzi i czy jest oki, czy nie.
Znam prawidłowy rozwój maluszka od narodzin, ale to co dzieje się podczas ciąży nie jest już mi tak dokładnie znane, dlatego w tej kwestii wolę zapytać.
 
Munka,
Jesli jestes zainteresowana to ponizej "moje" dzisiejsze pomiary:

BPD - 94mm (wymiar dwuciemieniowy)
FOD - 114mm (wymiar potyliczno-czolowy)
HC - 326,7mm (obwod glowki)

TAD - 105mm (wymiar poprzeczny brzuszka)
APAD - 106mm (przednio-tylny wymiar brzuszka)
AC - 331,4mm (obwod brzuszka)

FL - 67mm (dlugosc kosci udowej)

Zaczynalam z podobna waga i wzrostem co Ty.

Munka, ale Ty sie ciesz, ze Twoje Dziecie nie takie duze!!! Latwiej z porodem przeciez! Jak ja dzis uslyszalam, ze moje za 4 tygodnie moze miec tak pod 4kg to sie troche przerazilam...
 
Ostatnia edycja:
Munka,
Jesli jestes zainteresowana to ponizej "moje" dzisiejsze pomiary:

BPD - 94mm (wymiar dwuciemieniowy)
FOD - 114mm (wymiar potyliczno-czolowy)
HC - 326,7mm (obwod glowki)

TAD - 105mm (wymiar poprzeczny brzuszka)
APAD - 106mm (przednio-tylny wymiar brzuszka)
AC - 331,4mm (obwod brzuszka)

FL - 67mm (dlugosc kosci udowej)

Zaczynalam z podobna waga i wzrostem co Ty.

Munka, ale Ty sie ciesz, ze Twoje Dziecie nie takie duze!!! Latwiej z porodem przeciez! Jak ja dzis uslyszalam, ze moje za 4 tygodnie moze miec tak pod 4kg to sie troche przerazilam...

to między naszymi maluchami jest w sumie 3 dni różnicy i faktycznie Twoje dziecię większe, ale największa różnica właśnie w pomiarze brzunia. Jestem jednak spokojna, bo z tego co dziewczyny piszą i co poczytałam co piszą te które już swoje kruszynki urodziły to faktycznie najczęściej po porodzie okazuje się, że wszystko jest oki i albo dzidzia większa niż przypuszczano, albo po prostu taka jej uroda;-)
 
Munka, bo doskonale wiesz, ze dzieciaki rodza sie z zupelnie rozna waga - moja przyjaciolka kilka miesiecy temu urodzila w terminie super zdrowa coreczke, wazaca 2,7 (przy wypisie 2,5), a za to moj maz urodzil sie z waga 4,8kg...tez w terminie...i zaczynam nie miec watpliwosci po kim moje dziedzie ciut wieksze...
 
Munka, bo doskonale wiesz, ze dzieciaki rodza sie z zupelnie rozna waga - moja przyjaciolka kilka miesiecy temu urodzila w terminie super zdrowa coreczke, wazaca 2,7 (przy wypisie 2,5), a za to moj maz urodzil sie z waga 4,8kg...tez w terminie...i zaczynam nie miec watpliwosci po kim moje dziedzie ciut wieksze...

:tak::tak::tak:

ach....to już chyba wchodzi powoli ten niepokój związany z tym, że to już tak niedługo i każdy szczegół coraz bardziej martwi, bo zależy nam, aby wszystko było oki:-) ale wierzę, że tak będzie:-)
 
ehhh a ja Wam zazdroszczę, mam nadzieję że na następnej wizycie będzie dzidzia dokładnie zmierzona (oczywiście prócz wagi i 'wzrostu'') takze pewnie ile waży dowiem się przed porodem jak zrobią usg (bo robią tak?) albo po porodzie
 
Munka, no oczywiscie, ze wychodzi niepokoj...dla mnie waga nie ma az takiego znaczenia (choc oczywiscie wolalabym rodzic dziecko max. 3,5 kg...), ale jesli szukalabym powodow do niepokoju to na pewno bylyby to te zle przeplywy jakis czas temu, przez ktore + skurcze trafialam do szpitala...a poza tym np. moglby mi sie nie podac ksztalt glowki malego - ta roznica pomiedzy BPD i FOD...takie jajko chyba :-( no ale jak lekarz mowi, ze wszystko ok to tzn. ok! Musze juz komus zaufac, bo inaczej zwariowac mozna...;-);-);-)

Lenka, jesli zmierza juz dzidzie dokladnie - brzuszek, glowa + nozka to wychodzi im tez od razu szacunkowa waga, wiec powinnas poznac wszystkie pomiary (wlaczenie z waga) za jednym razem :tak: dlugosci chyba juz na tym etapie nie podaja...przynajmniej ja sie z tym nie spotkalam...
 
Munka, no oczywiscie, ze wychodzi niepokoj...dla mnie waga nie ma az takiego znaczenia (choc oczywiscie wolalabym rodzic dziecko max. 3,5 kg...), ale jesli szukalabym powodow do niepokoju to na pewno bylyby to te zle przeplywy jakis czas temu, przez ktore + skurcze trafialam do szpitala...a poza tym np. moglby mi sie nie podac ksztalt glowki malego - ta roznica pomiedzy BPD i FOD...takie jajko chyba :-( no ale jak lekarz mowi, ze wszystko ok to tzn. ok! Musze juz komus zaufac, bo inaczej zwariowac mozna...;-);-);-)

Lenka, jesli zmierza juz dzidzie dokladnie - brzuszek, glowa + nozka to wychodzi im tez od razu szacunkowa waga, wiec powinnas poznac wszystkie pomiary (wlaczenie z waga) za jednym razem :tak: dlugosci chyba juz na tym etapie nie podaja...przynajmniej ja sie z tym nie spotkalam...

No to w szpitalu pewnie przed samym porodem no chyba ze gin w czwartek mnie zaskoczy (chociaz watpie):-D
 
reklama
Munka, no oczywiscie, ze wychodzi niepokoj...dla mnie waga nie ma az takiego znaczenia (choc oczywiscie wolalabym rodzic dziecko max. 3,5 kg...), ale jesli szukalabym powodow do niepokoju to na pewno bylyby to te zle przeplywy jakis czas temu, przez ktore + skurcze trafialam do szpitala...a poza tym np. moglby mi sie nie podac ksztalt glowki malego - ta roznica pomiedzy BPD i FOD...takie jajko chyba :-( no ale jak lekarz mowi, ze wszystko ok to tzn. ok! Musze juz komus zaufac, bo inaczej zwariowac mozna...;-);-);-)

właśnie cieszę się, że przepływy są u mnie ok i pewnie dlatego spokojnie dopiero za dwa tygodnie mam mieć USG.
 
Do góry