Ja tylko na chwilkę zaglądam (mam nadzieję że później będę) Wczoraj umierałam . Ciśnienie 170/100 Dałam sobie czas do 20.00 jakby nie spadło to miałam jechać do szpitala , ale na szczęście zaczęło się obniżać . Noc jeszcze była nerwowa . Teraz jest ok . mam nadzieję że dziś obejdzie się bez ekscesów , bo faktycznie wyląduję na oddziale:-(
Pozdrawiam te zawirusowane i mam nadzieję że lepiej się czujecie
Pozdrawiam te zawirusowane i mam nadzieję że lepiej się czujecie