reklama
Aga.... no w końcu
Ja też pisze się na 13-go w piątek, ale w sumie jest mi to obojętne, ale mógłby wyjść przed terminem
Dzisiaj rano przeczyściło mnie dwa razy w odstępach dwóch godzin, ale na tym zaprzestało :-( No cóż, dalej trzeba czekać
Ja też pisze się na 13-go w piątek, ale w sumie jest mi to obojętne, ale mógłby wyjść przed terminem
Dzisiaj rano przeczyściło mnie dwa razy w odstępach dwóch godzin, ale na tym zaprzestało :-( No cóż, dalej trzeba czekać
Martussa82
Hankowa Matka-Wariatka :)
ja też chcę w piątek trzynastego!! choć gdybym jutro urodziła, to byłoby równo pół roku do urodzin Małżona- prawie na prezent ;-) a tu NIC!!!
MonikaWroclaw84
Mama Mateuszka
Moj maluszek 2 tyg temu też wazyl 3100 Lekarz powiedzial ze do 4 dobijemy......
Moj syn 2 tyg temu wazyl 2800
Wczoraj wizyta u lekarza i niespodziewane zwroty akcji
1. szyjka dluga i zamknieta - a tydzien temu gin dotknol glowki dziecka i byla mieksza
2. termin porodu oszukany lekarz doszukal sie pomylki i mam termin na 19lutego, a nie miedzy 20 a 25lutego - jak mowil jeszcze dwa tygodnie temu
3. dostalam antybiotyk - bo bakterie w moczu niepokojace.... Noc mi nienajlepiej minela - glowa boli i katar sie zaczyna... Moze to juz antybiotyk mnie oslabia, bo tak zazwyczaj mam, ech... Na dodatek maż jest przeziembiony i zaraża
Mam tez brac Nystatyne, bo antybiotyk oczywiscie nasili u mnie infekcje grzybiczna
Ciekawie nam sie rozwinol ostatni tydzien ciazy ;-)
Lekarz przejasnowidził mi porod w terminie ktory zacznie sie od regularnych skurczy co 10 min, a wody odejda dopiero pozniej. Od rozpoczecia skurczy powinnam zglosic sie do szpitala w ciagu 4-5 godzin
Powiedzialam o tej teori mojej mamie, a ona na to - "to nie mozliwe zeby umial przewidziec przebieg porodu"
Moze i nie ale jestem spokojniejsza
Serduszko synka bije prawidlowo, a brzuszek mam caly czas twardziutki
Wczoraj wizyta u lekarza i niespodziewane zwroty akcji
1. szyjka dluga i zamknieta - a tydzien temu gin dotknol glowki dziecka i byla mieksza
2. termin porodu oszukany lekarz doszukal sie pomylki i mam termin na 19lutego, a nie miedzy 20 a 25lutego - jak mowil jeszcze dwa tygodnie temu
3. dostalam antybiotyk - bo bakterie w moczu niepokojace.... Noc mi nienajlepiej minela - glowa boli i katar sie zaczyna... Moze to juz antybiotyk mnie oslabia, bo tak zazwyczaj mam, ech... Na dodatek maż jest przeziembiony i zaraża
Mam tez brac Nystatyne, bo antybiotyk oczywiscie nasili u mnie infekcje grzybiczna
Ciekawie nam sie rozwinol ostatni tydzien ciazy ;-)
Lekarz przejasnowidził mi porod w terminie ktory zacznie sie od regularnych skurczy co 10 min, a wody odejda dopiero pozniej. Od rozpoczecia skurczy powinnam zglosic sie do szpitala w ciagu 4-5 godzin
Powiedzialam o tej teori mojej mamie, a ona na to - "to nie mozliwe zeby umial przewidziec przebieg porodu"
Moze i nie ale jestem spokojniejsza
Serduszko synka bije prawidlowo, a brzuszek mam caly czas twardziutki
reklama
No i teraz wyskoczylam do kibelka bo mialam uczucie wilgotnosci, no i sie zastanawialam czy to wody odchodza, czy moze czop.... ale nieeeeee... przygladam sie na bielizne a to tylko reszta Nystatyny wyplynela, ech...
teraz to juz stresik sie zacznie i wszystko bedzie przypominalo objaw przedporodowy
teraz to juz stresik sie zacznie i wszystko bedzie przypominalo objaw przedporodowy
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 724
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: