reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mama u lekarza

reklama
ja to już nie wiem co ile, ale w grudniu byłam 3 razy, w styczniu chyba 4 a w lutym już raz i wcale się nie cieszę z tego, bo mi to przyjemności nie sprawia. Cały dzionek rozwalony.
 
a bo my ta sama przychodnia przecież, mediconcept zgadza się?
jutro rano też sunę na KTG, mojego Mydłowskiego pewnie znowu nie będzie to wydruk Jaroszowi pokażę czy cuś ;)

Nawet nie musisz na Jarosza czekac bo on zalatany jest strasznie....
Wystarczy gdy polozna zerknie oczkiem na wydruk:) One doskonale sie orientują:)
Ostatnio bylam u tej malej blondynki poloznej i o wydruku mowila chyba przez 10 min:) - wszystko potwierdzil Jarosz:):-)
 
a tu nie robią KTG w ogóle... ja nie miałam ani razu. Dopiero jak sie na poród przyjeżdża to wówczas robia KTG i to jest jedyny raz...
 
a tu nie robią KTG w ogóle... ja nie miałam ani razu. Dopiero jak sie na poród przyjeżdża to wówczas robia KTG i to jest jedyny raz...

Maran-atha robią KTG przed porodem, ale tylko w przypadku, gdy mają jakieś wątpliwości, kobieta ma podwyższone ciśnienie lub inne dolegliwości. Czasem też chwilę przed porodem wysyłają - to zależy od lekarza:tak:
 
Ja mam wizyty nadal co miesiąc, czyli teraz będę szła 17 lutego jeśli Natalka do tego czasu posiedzi w brzuszku :) Dopiero będąc w szpitalu ponad tydzień temu, poznałam co to KTG, wcześniej nie miałam robionego. A na sali leżałam m. in. z trzema kobietami, które były po terminie, z czego dwie z nich wcześniej zaliczyły pobyt w szpitalu i wówczas dostawały kroplówki i były na podtrzymaniu itd. Narzekały, że to przez to teraz przenosiły. Wszystkie trzy niespecjalnie sobie chwaliły pobyt w szpitalu w oczekiwaniu na skurcze, bo lekarze na SEPTYKu nie chcieli im zbytnio niczego przyspieszyć, kazali jedynie chodzić po schodach ile tylko się da, no a ileż można :p
A jak miewały skurcze, to im nie wierzyli, że są już tak bolesne, bo na KTG nie było ich widać za bardzo. Bidulki się naczekały na poród, a narzekały niemiłosiernie.
 
Ja juz nie mam wizyt :confused: Ostatnia tydzień temu i mam się zjawić dopiero po 10.02 po skierowanie do szpitala na patologię.
A z chęcią poszłabym na KTG zobaczyć z ciekawości jak prezentują się moje skurcze. Czy są wykrywane przez sprzęt i ewentualnie na jakim poziomie.
Ale cóż... KTG tylko w czasie porodu - wyjąc niemiłosiernie hehe
 
reklama
monika ja zawsze z mężem jeżdżę o 8:00 rano, to wszyscy piją jeszcze kawę i mają dużo czasu na wszystko :D
 
Do góry