reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mama u lekarza

no u mnie są jakieś objawy zbliżającego się porodu: szyjka skrócona, główka gotowa do wystrzału. W środę znów, w piątek też jak nic się nie wydarzy, a jak do piątku Intruz nie wylezie to doktorek wręczy mi skierowanie na patologię. Chyba z nim pogadam, że może by to jakoś inaczej załatwić. Bo ja nie chcę do szpitala!!!!!! :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
kurna Intruz! Ty się nie wygłupiaj, bo mamę denerwujesz.

Poza tym nie dziwię Ci się, ja też nie chcę/nie chciałabym iść do szpitala ;/
Mam taki cichy i misterny plan, że najwcześniej do szpitala dam się wywieść tydzień po terminie (od tego najpóźniejszego terminu).
 
no u mnie są jakieś objawy zbliżającego się porodu: szyjka skrócona, główka gotowa do wystrzału. W środę znów, w piątek też jak nic się nie wydarzy, a jak do piątku Intruz nie wylezie to doktorek wręczy mi skierowanie na patologię. Chyba z nim pogadam, że może by to jakoś inaczej załatwić. Bo ja nie chcę do szpitala!!!!!! :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Dasz radę do piątku;-) Musi Cię poprostu ten Twój Synuś potrzymać trochę w niepewności i zrobić klimat:rofl2:
 
Aga juz za chwileczke juz za momencik :))

A ja takie mam pytanie: tak pod koniec ciazy to co ile macie wizyty?
 
reklama
Do góry