reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maluszkowy rozwój miesiąc po mięsiącu - czyli co już potrafię ... :)

a czy Wasze dzieciaczki nadal na brzuchu robią "samolocik " ? :) bo Osek owszem, podeprze się na rękach,bawi się zabawkami,ale jak nie ma nic pod ręką do mamlania w buźce to samolocik pełną parą...i tak leży na klacie samej...:)
Też mieliśmy etap twarzy w podłodze i wypinania dupci,ale chyba już o tym zapomniał :) no i z brzucha na plecki obrotów nie widać,nawet chęci nie ma :) tyle że on uwielbia na brzuchu i będąc na plecach to kwestia kilku sekund i fik na brzuch...
 
reklama
Jaipur mamy przewagę, u nas zwisy na nietoperka głową w dół robimy w duecie, razem ze starszą siostrą :-p
 
Matusia haha kochana moja robi tak samo,musze ja przypinac,ale najlepsze jest to ze ostatnio ja znalazlam w bujaku,odwrocona buzia do bujaka haha na brzuch sie obkrecila,tylko chyba zle miejsce sobie wybrala:)
 
Hope jest i u nas...a troche sie martwilam ze tylko u nas bo pani rehabilitantka jak zobaczyla jak Franek sie wygina (w łuk, zwlaszcza jak nie chce miec czegos zalozonego) to powiedziala ze tak byc nie moze i dala jakies cwiczenia.... ale widze ze to normalne :-)
 
u nas pamiętam wyginanie w łuk było początkiem przewrotów na brzuch :) ale to masakraaa wtedy go ubrać czy coś wrrr :)
a co z tym "samolocikiem" czy Wasze pociechy jeszcze tak latają na klacie ? :)
a wogóle na plecach jak nie ma czegoś w łapkach to często leży też "na samolota"
 
a My zaczęliśmy obracać się z plecków na brzusio i odwrotnie , samolocik też robimy na brzuszku i jeszcze skubany zaczął się przemieszczać po podłodze w różne strony że szok. :-):tak:
 
reklama
u nas też przemieszczanie się po podłodze pełną parą, tyłek do góry nogi podkulone plus głowa pomaga, komicznie to wygląda:-D
 
Do góry