My mieliśmy dwa mniejsze rożki a później mąż dokupił właśnie z Ferettiego większy, u nas się sprawdziły. Już ktoś pisał, że są osoby, które wolą brać dziecko zawinięte a później służył za podkład do zabawy.
Karuzeli Wera się bała, dostała od chrzestnej i wisiała może z 10 min, bardziej sprawdziło się coś takiego Pozytywka do łóżeczka KWIATEK (4197298762) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Komplety pościeli w sumie mamy 3 w tym jeden z ochraniaczem. kołdrę i poduszkę kupowaliśmy późno, chyba po jakiś 8 miesiącach. poduszkę daliśmy dopiero po roku i to tą płaską. Wcześniej mieliśmy pod materacem poduszkę klin. Ale np. moja znajoma od urodzenia dała synkowi poduszkę i pierzynę ( mimo, że urodzony w sierpniu) a w wózku woziła go na poduchach. Każdy robi jak uważa.
Przybornika nie mieliśmy i nie planujemy zakupu.
A jeszcze jeśli chodzi o gondolę, leżaczek i fotelik. Leżaczka zaczęliśmy używać chyba po 3 miesiącach ale Weronika nie lubiła w nim być, zdecydowanie bardziej odpowiadało jej leżenie na płasko na łóżku lub na kocu na podłodze. Sprawdził się dopiero na wiosnę ( jest z lipca) gdy wystawiałam ją w nim jak spała na balkon.
U nas gondola była przydatna, nawet jak byliśmy u kogoś w odwiedzinach to spokojnie mogła sobie w niej pospać bez obawy, że spadnie z łóżka.
Jeśli chodzi o przewożenie dzieci w gondolach to faktycznie są takie ale z tego co się orientowałam to jednak nie są one zbyt bezpieczne tu jest artykuł fotelik.info :: Gondola czy fotelik samochodowy? -
Karuzeli Wera się bała, dostała od chrzestnej i wisiała może z 10 min, bardziej sprawdziło się coś takiego Pozytywka do łóżeczka KWIATEK (4197298762) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Komplety pościeli w sumie mamy 3 w tym jeden z ochraniaczem. kołdrę i poduszkę kupowaliśmy późno, chyba po jakiś 8 miesiącach. poduszkę daliśmy dopiero po roku i to tą płaską. Wcześniej mieliśmy pod materacem poduszkę klin. Ale np. moja znajoma od urodzenia dała synkowi poduszkę i pierzynę ( mimo, że urodzony w sierpniu) a w wózku woziła go na poduchach. Każdy robi jak uważa.
Przybornika nie mieliśmy i nie planujemy zakupu.
A jeszcze jeśli chodzi o gondolę, leżaczek i fotelik. Leżaczka zaczęliśmy używać chyba po 3 miesiącach ale Weronika nie lubiła w nim być, zdecydowanie bardziej odpowiadało jej leżenie na płasko na łóżku lub na kocu na podłodze. Sprawdził się dopiero na wiosnę ( jest z lipca) gdy wystawiałam ją w nim jak spała na balkon.
U nas gondola była przydatna, nawet jak byliśmy u kogoś w odwiedzinach to spokojnie mogła sobie w niej pospać bez obawy, że spadnie z łóżka.
Jeśli chodzi o przewożenie dzieci w gondolach to faktycznie są takie ale z tego co się orientowałam to jednak nie są one zbyt bezpieczne tu jest artykuł fotelik.info :: Gondola czy fotelik samochodowy? -