reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maluszkowe i nasze zakupy.

Przyłaczam sie do pytania neski, bo ja nie mam żadnego termometru. Jakiś czas temu szukałam , ale nie mogłam se zdecydować i nie kupiłam ..
 
reklama
my mamy brauna do uszu - około 120 zł kosztował. U nas sie sprawdza. Zawsze prawidłowe pomiary są. Bo jak jest źle to czasami sprawdzała kontrolnie i w pupie i pod paszką. nAsz dziaął już 4 lata bez zarzutu
Ale wiem że nie wszyscy sobie je chwalą
Siostra ostatnio kupiła taki do skroni. Rozjazd był totalny. Jak miałam temperaturę ok 37 to on mi pokazał 41 stopni. Za chwilkę 36 stopni. A pod pacha tez miałam tą samą co w uchu. Siostra zwróciła termometr i kupiła po raz drugi do ucha brouna (pierwszy jej sie zepsuł po 2 latach)
 
kalisa mój jakoś specjalnie nie protestuje. Ja obserwuje jak przyrasta temperatura. Jeśli szybko to wiem, że jest gorączka i czekam, aż termometr zasygnalizuje koniec pomiaru. Jak widze, że powoli to już młodego nie męcze, bo wiem, że temp nie ma. Mam nadzieje, że coś zrozumiałaś, bo zawile to opisałam.
 
a to macie takie pod paszkę ?? i ile trzeba je trzymać ? maluchy daja sobie tak zmierzyc??
tak, choć mają miękką końcówkę, więc można nimi i w pupie mierzyć, ale nigdy tego nie robiłam.Franka muszę zabawiać, zeby dał się zmierzyć bo sobie próbuje wyciągać termometr, ale jakoś dajemy radę.
 
reklama
Do góry