reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maluszkowe i nasze zakupy.

Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
moim zdaniem kredki teraz to chyba tylko tak dla szpanu bo dziecko i tak malowac nimi nie bedzie...Bez przesady jeszcze rok co najmniej.
 
No malować nie będzie, ale to może być dla dziecka ciekawe doświadczenie takie mazianie. Z tym że jedna kredka wystarczy pewnie ;) Mój Adaś się już bawił kredką - ja mu coś narysowałam, a potem on sobie próbował. Szybko mu się znudziło i zajął się gnieceniem kartki :) Za to ślicznie układa wieże z klocków Fisher Price, tych z buźkami.
 
moim zdaniem kredki teraz to chyba tylko tak dla szpanu bo dziecko i tak malowac nimi nie bedzie...Bez przesady jeszcze rok co najmniej.
A przed kim miałabym niby szpanować??:) Myślę, że to fajna zabawa pomaziać na kartce papieru. Moja Ola lubi patrzeć jak ja maluję i daję jej na chwilę kredkę to też coś baźgra. Ale boje się jej dawać takie normalne kredki bo są długie i ostre. Dlatego chcę kupić jakieś grubsze i krótsze żeby w rączce dobrze leżały. I podoba mi się na mata na wodne pisaki:)
 
moj jakby dostal kartke to by ja zaczal targac a kredke by zjadal:D wg mnie na kredki przynajmniej w wypadku mojego dziecka przyjdzie pora za kilka miesiecy.Ale wiadomo dziecko dziecku nie rowne.
 
reklama
Ja myślę, że zwykłe kredki woskowe wystarczą, tylko te grubsze. My akurat mamy w domu pełno kredek, więc nie mam problemu :) Gdybym miała kupować specjalnie dla Adasia, to pewnie bym teraz nie kupiła, ale jak są, to sobie czasem eksperymentujemy.
 
Do góry