M
myszowata
Gość
a macie dziewczyny jakieś sprawdzone sposoby na plemy z jedzenia na ubrankach Waszych pociech? ja już nie mam sił, Mały mi się zawsze tak upaćka, nawet śliniak nie pomaga bo on go sobie ściąga, poza tym gdy je wkłada rączki do buzi a potem dotyka się tymi łapkami....oczywiście po praniu nic nie schodzi:-(pomocybo jest drogo, super śliniki, ale cena powala, wolę zwykłe i tak po jednym użyciu nabierają własnych wzorków