Maluszkowe i nasze zakupy.

[dorotka_m]

Jeśli chodzi o ciucholandy, to ja też raczej nigdy nie korzystałam, aż do teraz- teściowa poleciła mi taki jeden, a oto moje zakupy o wartości 50 pln:-)
Dodam, że jestem bardzo zadowolona z jakosci, ubranka są podobno nowe, bez metki;-)

 

[moniSkaBe]

a ja mam takie pytanie czy maści na popękane brodawki stosuje sie też na sutki??

wydaje mi sie, ze podczas karmienia to wlasnie sutki sa najbardziej narazone na poranienie.

 

[peperka]

ciekawe... nigdy tam nie byłam, nie słyszałam!

znalazlam tyle: www.namyslowska.waw.pl - Giełda
ale nie wiem czy to nadal aktualne. ze zdjecia wyglada jak by po prostu rzeczy z ciucholandow tam byly.
przy banacha jest takie targowisko i tam tez maja ubranka dla dzieci, tylko przewaznie jest cena za szt np. 1 zł, 2 zł, ale marki tak samo zagraniczne sa. w wakacje tam bylam i grzebalam troche

 

[Milkshake]

a mi tam sutki nie pękały tylko właśnie brodawki - oj jak se przypomniałam to aż mnie ciary przeszły brrrryyyy
więc smarować można sobie wszystko co pęka ;-)

 

[Młoda mamuśka:)]

Dorotka-ciuszki naprawdę ładne i za małe pieniądze.W jednym lumpku u nas takie drobiazgi sprzedają po 7-8zł za sztukę,to wyszłoby z 80złoty.
Co do prania rzeczy dla dziecka-to nawet nie chodzi o nadgorliwość ale czy wiecie,że odporność noworodka jest o 10razy mniejsza od naszej???Ja wolę wyprać niż załatwić dziecko jakąś wysypką.

 

[dorotka_m]

Cieszę się, że się podobają
...a najlepsze jest to, że mi brakło gotówki jak je kupowałam, ale babka powiedziała, że dopłacę następnym razem 10pln, tak że w sumie to mnie kosztowały 40 pln, jak na razie

 

[Kasaii]

To na tej Namyslowskiej to takie targowisko, ja tam nigdy nie bylam, ale u mnie laski z pracy naprawde mnostwo rzeczy tam kupowaly dla dzieci, a u mnie w pracy to byla raczej taka warszawska lanseria generalnie, one tam jezdzily tylko po markowe ciuchy, mialy juz swoje babki ktore im rozne rzeczy odkladaly, a marki takie z wyzszej polki za nieduze lub male pieniadze. No ale to bylo jakies 2-3 lata temu wiec nie wiem jak tam jest teraz.
No ale na tych zdjeciach to ciekawie nie wyglada, moze cos tam sie zmienilo przez ten czas

 

[mysz1978]

posciel koneicznie trzeba wyprac bo przeciez smeirzi pewnie "nowoscia" - moja pryznjamniej smierdziala.
Wypralam juz dawno ,ale o prasowaniu pomysle kiedys...
Za ubranka do szpitala i na wyjscie do domu nei moge sie zabrac, a co dopiero za reszte...

Ja nie mam w poblizu fajnych ciucholandow, ale moja mama kupila kilak super rzeczy w komisie z rzeczam idla dzieci - duzo formy Marks&Spencer i tez bardzo niedrogie

 

[AsiaKC]

znalazlam tyle: www.namyslowska.waw.pl - Giełda
ale nie wiem czy to nadal aktualne. ze zdjecia wyglada jak by po prostu rzeczy z ciucholandow tam byly.
przy banacha jest takie targowisko i tam tez maja ubranka dla dzieci, tylko przewaznie jest cena za szt np. 1 zł, 2 zł, ale marki tak samo zagraniczne sa. w wakacje tam bylam i grzebalam troche

To na tej Namyslowskiej to takie targowisko, ja tam nigdy nie bylam, ale u mnie laski z pracy naprawde mnostwo rzeczy tam kupowaly dla dzieci, a u mnie w pracy to byla raczej taka warszawska lanseria generalnie, one tam jezdzily tylko po markowe ciuchy, mialy juz swoje babki ktore im rozne rzeczy odkladaly, a marki takie z wyzszej polki za nieduze lub male pieniadze. No ale to bylo jakies 2-3 lata temu wiec nie wiem jak tam jest teraz.
No ale na tych zdjeciach to ciekawie nie wyglada, moze cos tam sie zmienilo przez ten czas

Dzięki za info - prosze jak to człowiek się wiecznie uczy
Może się wybiorę jeszcze zajrzec przy okazji kiedyś.

Dorotka - fajne ciuszki i niedrogie :-)

 

[neska11]

U mnie najbadziej ucierpiały sutki:--(