reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mali odkrywcy ...

Zosia co prawda nadal tylko cos pomrukuje z zamkniętą buzia ale za to zaczela przesylac caluski. Chyba za duzo cmokalismy w jej kierunku. Moze ona mysli ze to wlasnie jest sposob porozumiewania?? :-D
 
reklama
A u nas Wiktor coraz częściej wypych pupkę do góry leżac na brzuszku i pełza sobie-normalnie to tak uroczo wygląda, jakby zaraz miał raczkować:-)
 
AH dziewczyny mój dzidziuś , nie umie się jeszcze nawet pożądnie na brzych obrucić a co dopiero z brzucha na plecy! Ale za to pluje (chce gwizdać)
 
nuna z brzucha na plecy chyba łatwiej, w każdym bądź razie Michałowi sie udaje wlaśnie w tą stronę, z pleców tylko na boczki
 
A u mnie się Wojtek jeszcze w ogóle nie obraca. Tzn. trochę z plecków na boki się buja, ale główka jeszcze zostaje, jakby nie mógł jej udźwignąć. I kiedyś, jakieś 3 tyg. temu parę razy się z brzuszka na plecy przekręcił i na tym koniec. Jak mąż wrócił z pracy to chciałam mu się pochwalić, ale Wojtek już chyba zapomniał jak to się robi. I do tej pory nie może sobie przypomnieć :baffled:
 
super Isztar no mój Wiktor jeszcze nie potrafi złapać stópek-jeszcze ich tak wysoko nie podnosi-zastanawiam się czy to normalne??czy to już nie jest właśnie ten czas na łapanie się za stopy
 
super Isztar no mój Wiktor jeszcze nie potrafi złapać stópek-jeszcze ich tak wysoko nie podnosi-zastanawiam się czy to normalne??czy to już nie jest właśnie ten czas na łapanie się za stopy
mój mały diabełek odkrył niedawno ze ma aż dwie ręce, a nie jedną :confused:
 
reklama
Iszatr gratulacje dla Frania! :-)
Piotruś na razie zadowala się posiadaniem dwóch rączek, chociaż już oglądał sobie stopę (z dystansu, ofkors ;-)).
 
Do góry