reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mali odkrywcy ...

reklama
Ależ tu pusto dziś. :szok:
Pamiętacie, jak martwiłam sie tym, że Karolinka nie chce przewracać się na brzuszek? Moje zmartwienia się skończyły - moja córa od 4-ech dni zapamiętale ćwiczy obroty. Aż śmiać mi się z niej chce. Co ją położę na podłodze to ona fik i już jest na brzuszku. Słabo jeszcze wychodzi jej fikanie z brzuszka z powrotem na plecy , ale już się tym nie martwię. Zauważyłam, że ona wszystko robi z lekkim opóźnieniem, tak jakby poród 17 dni przed terminem na to wpływał - ale jednak zawsze zdobywa w końcu te umiejętności, które mają wasze dzieciaczki.
Bardzo się z tego cieszę :-):-):-)
 
al017.gif
Ależ tu pusto dziś. :szok:
Pamiętacie, jak martwiłam sie tym, że Karolinka nie chce przewracać się na brzuszek? Moje zmartwienia się skończyły - moja córa od 4-ech dni zapamiętale ćwiczy obroty. Aż śmiać mi się z niej chce. Co ją położę na podłodze to ona fik i już jest na brzuszku. Słabo jeszcze wychodzi jej fikanie z brzuszka z powrotem na plecy , ale już się tym nie martwię. Zauważyłam, że ona wszystko robi z lekkim opóźnieniem, tak jakby poród 17 dni przed terminem na to wpływał - ale jednak zawsze zdobywa w końcu te umiejętności, które mają wasze dzieciaczki.
Bardzo się z tego cieszę :-):-):-)
Brawo!dla KAROLINKI zuch dziewczynka my też przed terminem trzy tygodnie ale jakos idzie na obracanie (heheh czasami tylko rączka nie tak idzie w parze z reszta)i zęby (6) , no i teraz ma nogi do zabawy hehe
 
Efilo :szok::-D


Obracanie się na brzuch później nie znaczy za późno :-)

U nas brzuszek i ewentualna wizja raczkowania poszły w odstawkę. Tzn leży i nawet jedno kolanko pod brzuch podciąga, ale to nie jest tak fajne jak siadanie i "wstawanie". Wstawanie robi mega furorę (ku rozpaczy osoby trzymającej :-p - Ania przy próbie posadzenia sobie na kolanach (czy to normalnie, czy też okrakiem na udzie) prostuje nogi jak sprężyna i stoi śmiejąc sie od ucha do ucha. Można się z nią tak siłować kilkanaście minut, a jej się nie nudzi. Dzisiaj w kąpieli tez postanowiła zapierać się o ściankę wanienki i wstawać. No a cóż to za kąpiel kiedy tylko nogi po kolana są w wodzie? ;-) Mam nadzieję, że jej zaraz ta fascynacja sprężynowaniem minie i skusi się jednak na pracę na brzuszku :-D
 
reklama
Zosi też udało się nas kilka razy oszukac i myk na nóżki. Ale staramy się jak możemy żeby do tego nie doprowadzać.
Siedzieć też chciałaby na okrągło. Ale pozwalamy jej na tą pozę tylko na kolankach.
 
Do góry