reklama
Kiniawk
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Wrzesień 2019
- Postów
- 2 971
O to ja taka weteranka...od samego ślubu 7 lat. ja za kilka dni kończę 30 lat a mąż 36. 6 wrzesnia miał urodziny a 2 wrzesnia II blade kreski na teście. a co do informowania rodziny to u mnie od samego początku wiedziała mama i siostra. Moj mąż jest dość skryty jego mama dowiedziala sie dość niedawno i jego siostra a ma 7 rodzenstwa. Wiecie co mnie najbardziej wkur**a? To że mieszkam w małej miejscowości i tutaj kazdy plotkuje o mojej ciąży, niby nikt nikomu nic nie powiedział a kazdy moj sasiad wie i sensacja wielka. Ehh
7 lat sporo czasu. Super, że się udało.
Ja ze swoim, jestem prawie 13lat po ślubie, przez ten czas brałam tylko przez pół roku tabletki anty. A tak nigdy nie uwazalismy.
Zawsze marzyłam, o 3-4 dzieci z małą przerwą, wyszło jak wyszło
Ehh Ci sąsiedzi!!
Pszczoła2020
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2019
- Postów
- 6 665
może wyjdę na nałogowca ale jak się staraliśmy to alkohol piłam tylko podczas okresu a po owulacji ani kropelki. kurcze nie wiem jak bym wytrzymała w takim systemie 4 lataTo chyba tylko my się tak długo staraliśmy..
Ogólnie jesteśmy razem 5 lat, kochamy się bez zabezpieczenia jakieś 4 lata.
słyszałam że pary które się starają mają problemy a jak odpuszczają to nagle się udaje. natura jest przewrotna
Kiniawk
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Wrzesień 2019
- Postów
- 2 971
Eeee okres trwa plus minus tydzień, więc do nałogowca Ci daleko haha..może wyjdę na nałogowca ale jak się staraliśmy to alkohol piłam tylko podczas okresu a po owulacji ani kropelki. kurcze nie wiem jak bym wytrzymała w takim systemie 4 lata
słyszałam że pary które się starają mają problemy a jak odpuszczają to nagle się udaje. natura jest przewrotna
Z sierpnia@gochagosiaczek
@Inka445
@Kala07
@AtomicTOY
Z jakiego miesiąca macie starszaki? Bo chyba będziemy miały wszystkie prawie identyczną różnicę wieku między dziećmi .
W lipcu bylam u ginekologa zapytac sie czy mozemy sie juz starac po cc. Zrobil mi usg, wyszedł cykl bezowulacyjny czyli ze w tym miesiacu nic z tego. No i w kolejnym sie udalo. Dwie poprzednie ciaze w drugim cyklu staranDziewczynki a ja mam pytanie, jak dlugo sie starałyście sie o dzidzie? czy to byly niespodzianki?
Pszczoła2020
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2019
- Postów
- 6 665
no i tak ciągnęłam tylko przez 2 miesiące. nie wiem jak bym dała radę przez 4 lata uważać kiedy i co pijęEeee okres trwa plus minus tydzień, więc do nałogowca Ci daleko haha..
Trzymam bardzo kciuki za Ciebie! Uda się! Zobaczysz! W maju będziemy wszystkie narzekać na brak snu , przemęczone nocnymi karmieniami i szczęśliwe .
O 1 ciąże prawie rok (stracona)
O 2 ciąże 2 m-ce po poprzednim poronieniu (biochemiczna)
Obecna ciaaza w 1 cyklu po biochemicznej.
Po poronieniach mega szybko zachodziłam ...
Majaga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2019
- Postów
- 6 005
To prawda. My się z mężem staraliśmy jakieś 4 lata z przerwami. W 2017 roku się udało, ale poroniłam w 6tyg, potem zaczęłam stosować antykoncepcję, przestałam po roku czy 1,5 i po prostu się nie zabezpieczaliśmy. Na początku 2019 stwierdziliśmy, ze musimy się bardziej postarać, w czerwcu robiłam test negatywny (daliśmy sobie spokój - urodziny męża, w lipcu wyjazd na urlop) w czerwcu nie miałam miesiączki, w lipcu pod koniec urlopu dostałam i w sierpniu wzięliśmy się do dzieła - i 20.08 zobaczyłam dwie kreski [emoji3059]
może wyjdę na nałogowca ale jak się staraliśmy to alkohol piłam tylko podczas okresu a po owulacji ani kropelki. kurcze nie wiem jak bym wytrzymała w takim systemie 4 lata
słyszałam że pary które się starają mają problemy a jak odpuszczają to nagle się udaje. natura jest przewrotna
anielka0612
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2018
- Postów
- 690
U mnie w skrócie 3 lata starań, rok temu stwierdzone obustronnie niedrożne jajowody, pozniej 2 stymulację in vitro, 2 transfery z cb, 1 z zaleconych 3 szczepień limfocytami partnera, w sierpniu harówka przy wykańczaniu i przeprowadzce do nowego domu i 13-go w piątek, 2 dni po przeprowadzce i w rocznice zaręczyn 2 kreski na teście. Wcześniej szybciej bym uwierzyła w kosmitów z kuponem na wygrana szóstkę niż w mój mały cud.
reklama
Moj synek wkoncu od jakiegos czasu przesypia noce, czekalam na ten moment gdyz potrafil kilka a nawet kilkanascie razy sie budzic. Kiedy wkoncu nadeszla ta chwila, kiedy bym mogla sie wyspac to co, to oczywiscie budze sie w nocy i mam problem zeby zasnac. I do tego kilka razy zaliczam wc. Moj maz sie smieje, ze powinnam sie przyzwyczaic bo i tak wyspie sie dopiero za pare lat.
Podziel się: