reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2020

Dziewczyny, widzę, że dużo naskrobałyście. Czytam na bieżąco ale odopiszę jutro bo mamy całą 3 i cały czas coś. :)
 
reklama
O to ja taka weteranka...od samego ślubu 7 lat. :) ja za kilka dni kończę 30 lat a mąż 36. 6 wrzesnia miał urodziny a 2 wrzesnia II blade kreski na teście. :) a co do informowania rodziny to u mnie od samego początku wiedziała mama i siostra. Moj mąż jest dość skryty jego mama dowiedziala sie dość niedawno i jego siostra a ma 7 rodzenstwa. Wiecie co mnie najbardziej wkur**a? To że mieszkam w małej miejscowości i tutaj kazdy plotkuje o mojej ciąży, niby nikt nikomu nic nie powiedział a kazdy moj sasiad wie i sensacja wielka. Ehh

7 lat sporo czasu. Super, że się udało. :)
Ja ze swoim, jestem prawie 13lat po ślubie, przez ten czas brałam tylko przez pół roku tabletki anty. A tak nigdy nie uwazalismy.
Zawsze marzyłam, o 3-4 dzieci z małą przerwą, wyszło jak wyszło :)
Ehh Ci sąsiedzi!!
 
To chyba tylko my się tak długo staraliśmy..
Ogólnie jesteśmy razem 5 lat, kochamy się bez zabezpieczenia jakieś 4 lata.
może wyjdę na nałogowca ale jak się staraliśmy to alkohol piłam tylko podczas okresu a po owulacji ani kropelki. kurcze nie wiem jak bym wytrzymała w takim systemie 4 lata ;)
słyszałam że pary które się starają mają problemy a jak odpuszczają to nagle się udaje. natura jest przewrotna
 
może wyjdę na nałogowca ale jak się staraliśmy to alkohol piłam tylko podczas okresu a po owulacji ani kropelki. kurcze nie wiem jak bym wytrzymała w takim systemie 4 lata ;)
słyszałam że pary które się starają mają problemy a jak odpuszczają to nagle się udaje. natura jest przewrotna
Eeee okres trwa plus minus tydzień, więc do nałogowca Ci daleko haha..
 
@gochagosiaczek
@Inka445
@Kala07
@AtomicTOY
Z jakiego miesiąca macie starszaki? Bo chyba będziemy miały wszystkie prawie identyczną różnicę wieku między dziećmi .
Z sierpnia:)
Dziewczynki a ja mam pytanie, jak dlugo sie starałyście sie o dzidzie? :) czy to byly niespodzianki?
W lipcu bylam u ginekologa zapytac sie czy mozemy sie juz starac po cc. Zrobil mi usg, wyszedł cykl bezowulacyjny czyli ze w tym miesiacu nic z tego. No i w kolejnym sie udalo. Dwie poprzednie ciaze w drugim cyklu staran:)
 
Trzymam bardzo kciuki za Ciebie! ❤️ Uda się! Zobaczysz! W maju będziemy wszystkie narzekać na brak snu , przemęczone nocnymi karmieniami i szczęśliwe .

O 1 ciąże prawie rok (stracona)
O 2 ciąże 2 m-ce po poprzednim poronieniu (biochemiczna)
Obecna ciaaza w 1 cyklu po biochemicznej.

Po poronieniach mega szybko zachodziłam ...
 
To prawda. My się z mężem staraliśmy jakieś 4 lata z przerwami. W 2017 roku się udało, ale poroniłam w 6tyg, potem zaczęłam stosować antykoncepcję, przestałam po roku czy 1,5 i po prostu się nie zabezpieczaliśmy. Na początku 2019 stwierdziliśmy, ze musimy się bardziej postarać, w czerwcu robiłam test negatywny (daliśmy sobie spokój - urodziny męża, w lipcu wyjazd na urlop) w czerwcu nie miałam miesiączki, w lipcu pod koniec urlopu dostałam i w sierpniu wzięliśmy się do dzieła - i 20.08 zobaczyłam dwie kreski [emoji3059]
może wyjdę na nałogowca ale jak się staraliśmy to alkohol piłam tylko podczas okresu a po owulacji ani kropelki. kurcze nie wiem jak bym wytrzymała w takim systemie 4 lata ;)
słyszałam że pary które się starają mają problemy a jak odpuszczają to nagle się udaje. natura jest przewrotna
 
U mnie w skrócie 3 lata starań, rok temu stwierdzone obustronnie niedrożne jajowody, pozniej 2 stymulację in vitro, 2 transfery z cb, 1 z zaleconych 3 szczepień limfocytami partnera, w sierpniu harówka przy wykańczaniu i przeprowadzce do nowego domu i 13-go w piątek, 2 dni po przeprowadzce i w rocznice zaręczyn 2 kreski na teście. Wcześniej szybciej bym uwierzyła w kosmitów z kuponem na wygrana szóstkę niż w mój mały cud.
 
reklama
Moj synek wkoncu od jakiegos czasu przesypia noce, czekalam na ten moment gdyz potrafil kilka a nawet kilkanascie razy sie budzic. Kiedy wkoncu nadeszla ta chwila, kiedy bym mogla sie wyspac to co, to oczywiscie budze sie w nocy i mam problem zeby zasnac. I do tego kilka razy zaliczam wc. Moj maz sie smieje, ze powinnam sie przyzwyczaic bo i tak wyspie sie dopiero za pare lat.
 
Do góry