anusiasac
Przeszczęśliwa Mamusia
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2007
- Postów
- 1 143
wiedziałam, że dasz radę...w końcu dzielny z Ciebie Szopek;-)Przeżyłam. Do piwnicy zeszłam tylko zanieść ogórki.
Oczywiście przetrwałam tylko dzięki swojej woli walki ( gdybym była lisem odgryzłabym sobie łapki i uciekła z wnyków).
Nie rozkładaj się anusiasac.
chyba za późno...moje zdolności myślenia już zostały zaatakowane - przez kilka dobrych minut szukałam faktury sprzedaży w segregatorach zakupów i strasznie się dziwiłam, ze jej tam nie ma...już zaczynałam knuć spisek...