reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

hej dziewczyny
ja na poczatek spoznione zyczenia dla Anulki wszystkiego Dobrego Radosci i Wspanialych chwil zawsze i wszedzie z okazju Roczku zyczy Kuba Kamila i Adas

a tak u mnie swieta takie sobie minely szybko atmosfery nie bylo prawie wcale w dodatku zimno, ja podenerwowana na @@@ czekam.. i w dodatku okropny adas ida mu zeby kolejne placze marudzi piszczy i robi 5 kup na dzien.. dlatego jestem bardzo zmeczona..
 
reklama
Witam sie i ja:tak:
Wszystkiego naj...dla dzisiejszych dzieciaczkow
Maji,Zuzi i Zuzanny;-);-);-)oraz Szymonkai Julka
:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)

U nas po Swietach jak i przed:baffled::sorry:Brzuch mnie troche pobolewa:baffled:Dopijam kawke i do urzedu sie odchaczyc:sorry:
Kamilka te dzieci nasze to sie chyba umowily,Konradek tez jest nieznosny:no:Pokazuje rozki:sorry:Np.na spacerze chce go wziac w inna strone niz chce isc to podkorcza stopy i na kolana:baffled::sorry:Wiecie myslalam ze jak zacznie chodzic to bedziemy szli i szli a tym czasem ja za nim biegne:-D:-D:-Dnie umie wolno chodzic:no:ciekawe po kim:sorry::sorry::sorry:
 
Cześć dziewczyny! Widzę, że różniste humory po świętach macie.
My nic ciekawego w święta nie robiliśmy, wyglądało to jak kolejny weekend, tyle że nie można było nic kupić (całe święta nie piłam kawy, bo zapomniałam kupić mleka :eek:, próbowałam z bebilonem pepti, ale wyglądało i smakowało jak biegunka szympansa :-D).
Iwonka, w święta miałam 38 stopni, w ogóle rozłożyło mnie trochę, próbowałam się wypocić z aspiryną. Dzisiaj niby lepiej, ale jeszcze kaszlę strasznie. Ja tak właśnie reaguję na wiatr. Nie cierpię wiatru i wystarczy, że mnie lekko przewieje, a ja już się czuję strasznie chora. Jak widzę w takie wietrzne dni panienki z dekoltami do pasa, to w ciężkim szoku jestem. Ja jeszcze w szaliku i czymś na uszach chodzę, a ciepła kurtka obowiązkowo, a i tak się telepię z zimna. Taki ze mnie człek dziwny.
Dzisiaj mam niby jechać na fitness, zobaczymy jak będzie.:sorry:
 
Witam słonecznie:-)

Iwonka - rzeczywiście mało nas sie udziela. Piekna pogoda i przygotowania do świąt chyba zajęły majóweczki. Na którymś ze zdjęć widziałam Twoja Klaudię bez czapeczki. Veneska też tak chodziła jak świeciło słonko? Nie chorowała?

Wiktoria - u nas też place zabaw paskudne są. Piasek mam nadzieję że wymienią jak co roku bo te psiska i koty to wszędzie kupy robią. Ja z małą w piaskownicy nie byłam. Boję się że tego paskudnego piachu sie najje.Na razie tylko hustawki zaliczamy:tak:

Kamilka- współczuję ząbkowania. Moja już po ale w tamtym tygodniu nieźle dawała popalić. Napocieszenie..... to mija;-)

Słuchajcie a ja mam troszkę doła. Siostra mojej mamy (rok starsza;-);-)) urodziła dziewczynkę w niedzielę. BYła tydzień po terminie. Niestety cięzki poród spowodował zakażenie małej. Zachłysneła się wodami płodowymi które były juz zielone. Mała też ma 2 kriwczki na główce. Michsię boli główka i faszerują ją lekami przeciwbólowymi. Mama małej Michalinki nie może nawet jej mieć przy sobie:-( Płacze całymi dniami a ja nie wiem jak ja pocieszyc,. To raczej nic strasznego no ale wyobrażam sobie co ona musi przeżywać. Straszne... cały czas o niej myslę:-(
 
Witam słonecznie:-)

Iwonka - rzeczywiście mało nas sie udziela. Piekna pogoda i przygotowania do świąt chyba zajęły majóweczki. Na którymś ze zdjęć widziałam Twoja Klaudię bez czapeczki. Veneska też tak chodziła jak świeciło słonko? Nie chorowała?
Ja wogóle Hani nie zakładam czapki teraz, chyba że jest mocne słońce to zakładam taką cieniuką:eek:, ale Klaudia też ma dużo włosów i moim zdaniem one są najlepszą ochroną. Co innego łysaczki, które marzną w główkę.
 
ja się przynajmniej przywitam dobrze że już po świętach :tak::tak: poza tym od niedzielnego wieczorku mam bardzo niefajny migrenowy ból głowy dopiero dzisiaj powolutku zaczyna przechodzić :eek:
Dziubek no trudno pocieszać w takiej sytuacji biedactwo malusie trudno miało z przyjściem na ten świat:-(
Iwonka lista majóweczek była długaśna ale wiele zaginęło w akcji ja tez nie udzielam się zbyt często bo jak uda mi się Was poczytać to już jest nieźle może jak J wróci będzie czasem troszkę łatwiej :sorry:
Kamilka oby te wszystkie żeby powychodziły jak najszybciej :tak:
Wiktoria niestety w większości wypadków bywa ze piaskownica to ulubione miejsce posiedzeń różnego menelstwa :-(
Miłego dnia kobietki:tak:
 
Po pierwsze

Dla naszej pierwszej terminowej majóweczki Ani z okazji roczku nieskończonej energii w dalszym poznawaniu świata i aby kazdy rok był lepszy od porzedniego .:-):tak::-)

Dla jedenastomiesieczniaków dotrwania w spokoju do wielkiej imprezy A Zuzanna ;-) dziekuje

Dziubek rok starsza od ciebie? a z maleństwem mam nadzieje że wszystko ok bedzie na pewno silna dziewczynka

No wlasnie mialam sie pytać was czy zakładacie czapke na głowe jak cieplo chyba już duze dziewczynki i chlopcy nasi są chyba trzeba odliczyć ostre słońce i wiatr tylko jaki ja sie jeszcze stresuje bo nie wiem kiedy moge zdjać

My bedziemy mieli piaskownice przy domu chca jej kupic taka zamykana na roczek albo rower nie wiem co wybrac bo od biedy piaskownice mozna zrobic samemu na razie jeszcze piasku bylo co niemiara pod domem wiec szalała ale wkrótce trawa bedzie rosła bo uporzadkowalismy i bedziemy siać
 
Hej kochane,

Mam nadzieje,ze swieta byly udane.

Ja dzis bylam na usg i jest serducho!!!!! Ale sie ciesze,normalnie nie moglam spac,tak sie denerowowalam, dzidzie mi sie snily jak juz w koncu usnelam:-D:-D:-D
Ale wszystko dobrze, wszystko na miejscu,ufff
Chcialam sie tylko podzielic dobra nowina
 
Ja dzis bylam na usg i jest serducho!!!!! Ale sie ciesze,normalnie nie moglam spac,tak sie denerowowalam, dzidzie mi sie snily jak juz w koncu usnelam:-D:-D:-D
Ale wszystko dobrze, wszystko na miejscu,ufff
Chcialam sie tylko podzielic dobra nowina

nie stresuj się więcej kobieto :-):-):-)
zdrowia, dużego brzucha i jak najmniej stresów..
a tak na marginesie: to chyba już wiem dlaczego w Polsce lekarze raczej nie robią usg przed końcem 12 tygodnia :-)

Najserdeczniejsze życzenia urodzinowe dla ANI :-D:-D:-D
 
reklama
Gloria, jupi, ale się cieszę!!! Wyobrażam sobie, jaka jesteś szczęśliwa!! :-) Oby do końca wszystko przebiegało pomyślnie! Jeszcze raz gratuluję i ściskam :rofl2:
 
Do góry