reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

Witam was serdecznie!

Iwonko, ogromnie mi przykro :-(

Wczoraj byłyśmy na usg bioderek i wszystko jest w porządku. Przynajmniej jedna rzecz z głowy, gdy wszystko inne się chrzani.

Dziewczyny, widzę zdjęcia waszych pociech leżących na brzuszkach z uniesionymi główkami. Moja w ogóle nie chce leżeć na brzuchu, bo zaraz wpada w histerię, że ciężko ją uspokoić. Główki też wcale nie podnosi, tylko trzyma nos w pieluszce i łka. Czy to normalne, czy powinnam zacząć się martwić, że nie podnosi główki? :baffled:
 
reklama
jo-anna-on to miałaś niezłe eldorado tej nocy, mi sie jeszcze nie zdarzyło żeby pielucha przemokła, możliwe, że gdzieś bokiem poszło już miałam tak ze dwa razy:tak::-)
panno migotka, a próbowałaś brać ją na ramię po jedzeniu żeby jej sie odbiło?? wtedy dzieci też trzymają główkę, spróbuj, moja też nie chce leżeć na brzuszku, zaraz jest płacz, bo większość dzieci ponoć nie lubi tej pozycji. Moja lubi być trzymana na ramieniu po każdym jedzonku to głowę trzyma suuper, albo je rączki w tym czasie albo już zasypia:-D
 
witam mamusie :-) dawno mnie tu nie było niestety z kruszynka zaliczyłam juz szpital i to dwa tygodnie coś strasznego :-:)-:)-( pojechałam z wymiotami a okazała sie że ma zapalenie płoc :no::no::no: jestem jeszcze psychicznie wykonczona nie mówiac o malej która spi niespokojnie i budzi sie z płaczem :-(te ciagłe przekowani wenflonu zastrzyki milion badan SZOK jedyny plus tego pobytu to to ze zostala przebadana calutka usg ekg milion wymazów i na szczescie wszystko dobrze Ale na szczescie jestesmy juz w domku i juz nigdy nie chciała bym tam wrocic i patrzec na te biedne maluchy :-:)no:
Co do pozycji spania na brzuszku to moja Anulka też ja uwielbia :-) pozdrawiamy
 
Iwonko, bardzo współczuję.

Ewunia miała wczoraj prawie do 23 kolkę. Prawie z nią już płakałam. Żal nam jej było, prawdopodobnie za dużo nałykała się powietrza, lub ja coś zjadłam. Nie wiem tylko co by to było.
Zaraz wybieramy się na spacerek.
 
Witajcie Mamusie:)
Aż mi głupio, że tak rzadko do Was piszę...Ale to nie brak czasu, tylko inny powód. Napiszę Wam, bo już mam tego dosyć! Otóż to J syn ciągle siedzi na necie i gra w jakąś durną gierkę. I przez to ja mam zerowy praktycznie dostęp do kompa! Ja nie mówię już o siedzeniu godzinami na BB, ja nawet maili odebrać sobie nie mogę! On potrafi grać nawet 12h, z przerwą na siku. Nawet się nie myje, tylko siedzi przy kompie!! Masakra!! Teraz, jak nie ma już lekcji to już total. Dlatego teraz śpi, a ja korzystam z okazji.
Musiałam Wam to napisać, bo mnie szlag trafia!


Iwonka, kondolencje, trzymaj się.
Madamagda, ja idę na solar w sobotę, też na 5 minut, bo już połóg się skończył, można zaszaleć!!

Ps, od jutra mam dostęp do netu bez ograniczeń, bo ten nałogowiec netowy wyjeżdża na 5 dni;-)
 
panno migotka, a próbowałaś brać ją na ramię po jedzeniu żeby jej sie odbiło?? wtedy dzieci też trzymają główkę, spróbuj, moja też nie chce leżeć na brzuszku, zaraz jest płacz, bo większość dzieci ponoć nie lubi tej pozycji. Moja lubi być trzymana na ramieniu po każdym jedzonku to głowę trzyma suuper, albo je rączki w tym czasie albo już zasypia:-D

Na to wychodzi, że moja złośnica nic nie lubi, bo na ramieniiu wije się, szarpie i wyrywa, a jak to nic nie daje, to zaraz w ryk. Nie podnosi więc główki, bo całą energię poświęca na walkę ze mną. Nie mam więc za bardzo okazji zaobserwować tego podnoszenia. Chyba powiem lekarce przy następnej wizycie, żeby sprawdziła, czy wszystko ok. Co do ssania rączek, to też się jej czasem zdarza :-D
 
Witam
Panna Migotka moja Vanesska tez nie lubila nigdy na brzuchu lezec ale na szczescie jakos sie jej te miesnie wyrobily i bylo wszystko ok.Klaudia tez nie za bardzo i jej nie zmuszam do tego...tu sobie po czytaj Gerber

a probuj ja klasc na siebie i ty tez wtedy klac sie na plecy.Moja Klaudia uwielbia na mnie lezec
 
Magali tak coś mi się jawi że to Ty pisałaś o przerwach w karmieniu to mnie położne w szpitalu mówiły tak że dziecko powinno najadać się w ciągu 15-20 minut efektywnego ssania a potem spać 2-3 godziny z tym że w ciągu doby powinna być jedna dłuższa przerwa niż 3 godziny niekoniecznie w nocy ale to wszystko tylko teoria u mnie karmienie nie trwa krócej niż godzinkę jeśli to jest tylko sam cycuś to przerwa to jest maksymalnie godzina od wielkiego dzwonu 1,5-2 ale to naprawdę sporadycznie:tak:

no poki nie odkrylam pozycji na brzuszku to karmilam co 1-1,5h ok 30-40 minut wiec malo co moglam zrobic. bylismy na spacerku, zjadl (zawsze musze karmic w parku, nie wiem czy wam sie udaje uniknac tego striptizu), wrocilam (wtargalam gondole z nim na 4 pietro) i nadal spi , juz druga godzine (oczywicie na brzuszku)
ale w nocy to ok 2-2,5. malo kiedy 3 lub wiecej.

witam mamusie :-) dawno mnie tu nie było niestety z kruszynka zaliczyłam juz szpital i to dwa tygodnie coś strasznego :-:)-:)-( pojechałam z wymiotami a okazała sie że ma zapalenie płoc :no::no::no: jestem jeszcze psychicznie wykonczona nie mówiac o malej która spi niespokojnie i budzi sie z płaczem :-(te ciagłe przekowani wenflonu zastrzyki milion badan SZOK jedyny plus tego pobytu to to ze zostala przebadana calutka usg ekg milion wymazów i na szczescie wszystko dobrze Ale na szczescie jestesmy juz w domku i juz nigdy nie chciała bym tam wrocic i patrzec na te biedne maluchy :-:)no:
Co do pozycji spania na brzuszku to moja Anulka też ja uwielbia :-) pozdrawiamy


bardzo Ci wspolczuje, to musialo byc okropne. ale wazme ze juz jest ok.
my jeszcze nie robilismy usg bioderek, to zle?polozna miala powiedziec kiedy i nie mowi, choc byla u nas przedwczoraj. poza tym kazala zaklejac pepek plastrem bo ma lekka przepukline a jak go wczoraj kapalam, to znow zaczelo z niego smierdziec. nie bede mu zaklejac! nie chce zeby mial jakies zakazenie.
 
Nati wsploczuje dobrze ze juz po wszytstkim:-)
Magali to nie dobrze ze smierdzi z pepka....a co do usg bioderek najczesciej w 6 tyg sie robi.
 
reklama
Do góry