reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2008

I ja się witam

Kathy gratuluję szybko poszło też bym tak chciała:-)

Ja dzisiaj w nocy też za dużo sobie nie pospałam bo mnie podbrzusze bolało i tak już od kilku dni ale dzisiaj to nawet mój A się przejął że mnie tak boli. Na szczęście dzisiaj wizyta u ginki może coś zaczyna się dziać dobrze by było:happy: chociaż u mnie wszyscy obstawiają że urodzę 15 ciekawe czy się sprawdzi

MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ:-):-):-)
 
reklama
Witajcie Majoweczki!

Kathy - GRATULACJE dla Ciebie i szczesliwego Tatusia!:-) Ciesze sie, ze porod przebiegl szybko i zazdroszcze!:-)

Wiktoria - z tymi wodami to ja odrazu bym do szpitala pojechala... a co do torby, to tak jak napisaly dziewczyny - brac oczywiscie!

Dotkass - no tak jak pisalam, sila dzidzi nie wygonimy, obojetnie jak bysmy sie staraly... widocznie dobrze corci w Twoim brzuszku... poszukaj plusow tego, moze dolek przejdzie...
u mnie tez dolek byl wczoraj... ryczalam z dwie godziny, moj Maz nie mogl mnie uspokoic, powiedzialam mu miedzy innymi by sam urodzil dziecko i je zabral....:baffled: Hormony... mam nadzieje, ze szybko wroce do formy psychicznej...

Anusiasac - to i ja obstawiam Ciebie! w koncu tyle z nas nie moze sie mylic!;-)

Zmykam babeczki do Rodzicow na trzy dni, bo moj malzon wyjezdza, a wole nie byc sama. Na szczescie u nich tez mam net.:-D

Milego dnia!
 
Kathy gratuluje eksresowego porodu, mialas tez szczescie do poloznej! brawa dla meza, ktory tak szybko nas poinformowal!!

Anusiac bedzie nastepna, bo kto jak nie ona? musi byc jakas sprawiedliwosc! a potem Iwonka bo juz robi co moze :tak:

ja rano polecialam do miasta, do laboratorium, potem biegalam za prezentem dla blizniat, na ktorych komunie idziemy w niedziele. kupilam sobie tunike, bolerko i kolczyki, caly komplecik, nie wytrzymalam. ta tunika fajna, bo po urodzeniu tez bedzie dobra (wisiala na "normalnym" manekinie) no i jest na zakladke, wiec bedzie latwo w niej karmic. ciekawe co maz na to, bo za jgo pieniazki, ale co tam. ale w sumie sie zlalam ponad 2h. teraz zjadlam drugie sniadanko, zaraz pochlone arbuza. wczoraj kupilismy orzeszkow, fig, daktyli i innych "zdrowych" przegryzek, wiec moze opanuje troche te slodycze.
 
Witam wszystkie Majówki!

Kathy wielkie gratulacje dla Ciebie i Twojej rodzinki!!!

Dotkass Nie dołuj się tymi trzema tyg. Mój lekarz powiedział mi że też sie nic nie dzieje w pn, więc go pytam czy to oznacza, że mogę przenosić, a on do mnie, że mogę nawet jutro urodzić, bo jak się akcja cała zacznie to może bardzo szybko postępować.
Fakt-nie urodziłam do dziś, ale mam nadzieję, że do terminu się wyrobimy:-)

Łania W. Ja jak przez całą ciążę prawie wcale dołów nie "łapałam" tak pod koniec masakra!!!
Kupiłam bluzkę wczoraj i chodzę teraz z cyckami prawie na wierzchu-do karmienia idealna:-)-humor polepszył się.

anusiasac słyszałam, że nie ma nic gorszego niż to czekanie już po terminie, więc życzę z całego serca, żebyś już była PO.

Dla poprawy humoru dla wszystkich ja już nie mam tylko mega rozstępów, mega cellulitu i +20 kg, mam też plamy od słońca na twarzy:-), więc mam wszystko co "najlepsze" się w ciąży mogło pojawić:-)

I pyt. czy Wam też Dzidzia się tylko wypina? (czy to liczyć jako ruch?!), czy regularnie Was dalej kopie?

Miłego dzionka
 
KATHY GRATULACJE, tylko pozazdrościć tak szybkiego porodu.

anusiasac - ja też obstawiam Ciebie. no i oczywiście życzę Tobie Iwonko szybkiego rozwiązania.

ja wczoraj bylam u polożnej, znowu maly skubaniec się przekręcil, a już mu mówilam żeby zostal tak jak byl. polożna powiedziala, ze glowka już zeszla w dól. potem byliśmy na szkole rodzenia. mówili o karmieniu piersią. jak przyjechaliśmy to znowu czulam jak mi się kreci i jakby mnie rozdzieralo tam na dole. pewnie ustawia sobie glowkę maluszek.
 
Dotkass Nie dołuj się tymi trzema tyg. Mój lekarz powiedział mi że też sie nic nie dzieje w pn, więc go pytam czy to oznacza, że mogę przenosić, a on do mnie, że mogę nawet jutro urodzić, bo jak się akcja cała zacznie to może bardzo szybko postępować.
Fakt-nie urodziłam do dziś, ale mam nadzieję, że do terminu się wyrobimy:-)

I pyt. czy Wam też Dzidzia się tylko wypina? (czy to liczyć jako ruch?!), czy regularnie Was dalej kopie?

Anetko mi też tak lekarz powiedział, że mogę urodzić dziś a moge za trzy tygodnie, ja poprostu bardzo obawiam się, że urodzę później, a strasznie nie mogę już wytrzymac i się doczekać

A co do Niuni, moja też się tylko wypina, bardzo żadko kopmie, bo już miejsca nie ma, więc...licz jako ruch :tak:

A tu dla tych, które ni mogą się doczekać porodu, może Was zaiteresuje...ja to jednak nie chciałabym mieć wywoływanego porodu, więc chyba przyjmę do wiadomości, że muszę poczekać :tak: i uzbroję się w cierpliwość :tak: Przed porodem - arykuł

 
czesc dziewczyny dzieki za odpowiec faktycznie wszyscy radza nogio do góry byłam nawed wczoraj u lekarza z tym i powiedział ze to normalne i nogi do góry jak najczesciej troche to pomaga ale nie za wiele pszy tych upałach . Ja dzis umyłam okna w sypialni jeszcze w pokoju mi zostały i w kuchni ale mąż juz mi niepozwolił bola mnie plecki troche juz bym chciała urodzic bo juz niemam siły chciała bym miec juz mal=łego na rękach i go tulic mnie tagże krocze boli i niewiem co stym zrobic mam nadzieje ze to juz jakis znak do porodu bo ja juz niecioerpliwa Pozdrawiam i miłego dnia
 
reklama
Aneta1981 - mi mały też najczęściej się tylko wypina, i z reguły po prawej części brzucha. Tak więc mam czasem tak nieforemny brzuch, że hej. Pół jest napięte i odstające a pół opadnięte i miękkie;-);-) Komicznie to wygląda.

Magali - mała jest słodka, cudeńko, naprawde wzruszające:happy: Następnym razem biorę się do robienia dziewczynki...

A ja zgodnie z zaleceniami lekarza nie oszczędzam się, robię właśnie porządki w szafie, przy okazji robię niezłą selekcję rzeczy którymi człowiek obrasta i o których dawno zapomniał.

No i coś cichutko, żadna nie kwapi sie na żeby przed weekendem urodzić... ??? Ja siebie obstawiam na 12 maja, nie wiem dlaczego ale to będzie chyba ten dzień :blink:
 
Do góry