reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

reklama
anusiasac TY dzis urodzisz :tak::tak::tak::tak:
zauwazylyscie ze jak cisza to cisza
a jak sie rodza to po dwa trzy dzieciaczki naraz :-D
 
Dobra dziewczyny ja biore sie za cos,musze pranie wywiesic i posciel tez na dwor wywiesze.
Anusiasac ze ty juz po terminie wiec obstawiam ciebie!
 
Moi drodzy,
Piszę z ogromną prośbą. Zapewne słyszeliście już kiedyś o fundacji "Mam Marzenie". Spełnia ona marzenia śmiertelnie chorych dzieci.
Jednym z marzycieli jest Mateuszek Lang ze Szczecina. W niedziele ma ósme urodziny, beda to prawdopodobnie jego ostatnie urodziny. Jego
marzeniem jest dostac pocztowki od wielu ludzi. Jesli macie chwilkę czasu, kupcie pocztówke, napiszcie kilka miłych słów i wyslijcie mu.
Was to bedzie kosztowało niewiele, a dla niego bedzie znaczyc ogromnie duzo. Oto adres:

Mateuszek Lang
ul. Wiślana 37
70 - 885 Szczecin

Roześlijcie tą wiadomość do kogo się da i ślijcie kartki ze wszystkich stron świata!!!
Pozdrawiam serdecznie,

FUNDACJA MAM MARZENIE
 
anusiasac TY dzis urodzisz :tak::tak::tak::tak:
zauwazylyscie ze jak cisza to cisza
a jak sie rodza to po dwa trzy dzieciaczki naraz :-D

naprawdę chciałabym już mieć Juniora przy sobie, ale on jakiś uparciuch - prawie jak Adaś Kamilki...:-):-):-) ale może wynagrodzi mi to szybkim porodem :-p:-p:-p
a swoją drogą, to może dziś kamilka wstawi jakąś fotkę, bo chyba dziś wychodzi ze szpitala...
 
:-)Witajcie Majóweczki,
no to widzę że kolejna seria porodów się rozpoczęła na dobre :tak::tak:
Kathy wieeelkie gratulacje i czekamy na twój opis z porodu na odpowiednim wątku, skoro był tak szybki i lekki to może nas pozytywnie nastawi na taki sam :happy:
Anusiasac - bądź dobrej myśli i daj sie porwać tej fali porodów:-D

A ja po wczorajszej wizycie u ginka, rozwarcie mam na 2 cm, jak narazie skurcze przepowiadające są i tyle. Lekarz mi powiedział że jak tak dalej pójdzie to zanim się faktyczny poród rozpocznie ja juz będę miała połowę porodu za sobą, heheh, oby....
Tak mnie wogóle wczoraj ginek przebadał że później mnie wszystko bolało, tak że prawie nie mogłam chodzić. Podobno zrobił mi masaż szyjki:szok:, i dlatego te bóle. Już myślałam, że wyląduje po tym na porodówce ale jakoś udało się usnąć i dziś rano jest już wszystko ok, nic nie boli. Chyba mocnego twardziela mam w brzuszku, co to go żadne wywoływania nie ruszają, wyjdzie kiedy on bedzie miał na to ochotę... mały indywidualista:-)
Pozdrawiam wiosennie i słonecznie :blink:
 
ja juz zapisalam sobie adres tego chlopca


sluchajcie moge sobie wypic miete ?? mi tak jest nie dobrze ze szok normalnie a jadlam tylko rano bulke z serem zoltym
 
reklama
Cześć Majóweczki, ja sie witam niestety z jeszcze większym dołem niż wczoraj buuuuuuuu...cały czas płaczę...no z niewielkimi przerwami, nie wiem cholera co się ze mną dziś dzieje...musze się czymś zając, żeby nie myśleć, ale wejść na chwilkę chociaż musiałam, żeby poczytać, bo przecież chora bym siedziała, gdybym Was "nie zobaczyła" :tak:

Dotkass - no 3 tyg. to by sporo bylo, szczegolnie, ze do terminu masz juz tylko 11 dni... trzeba by jakies przyspieszacze zastosowac!;-) Choc jak dzidzia nie chce, to ani ruch, ani seksik, ani maliny, ani wiesiolek nie pomoga...

Mi Kochanie nic nie pomaga i tu jest problem :no:

Kathy urodziła dziś o godzinie 0.55 śliczną córeczkę. Mała Nelka waży 2700 a długa na 50 cm. Dziewczyny życzę wam takiego porodu jak miała moja żona: krótki bezstresowy i do tego miła położna. Pozdrawiam wszystkie mamy.
Szczęśliwy TATUŚ!

GARTULACJE DLA SZCZĘŚLIWYCH RODZICÓW!!!

Wogole witam was kochane jak nie ma rozwarcie moga leciec, saczyc sie wody ?

Wody mogą się sączyć nawet, gdy nie ma rozwarcia, jedno nie ma z drugim związku, tzn nie koniecznie musi mieć

Ktora nastepna sie rozpakowuje??Iwonko moze Ty w koncu??

Ja też już chcę...a przynajmniej w przeciągu 10 następnych dni :tak:

Ja mam dzisiaj KTG, będę uparcie siedziała w gabinecie dopóki coś w końcu ustalą, bo takie zwodzenie mnie z tą cesarką mnie już nudzi, już powinnam mieć to dawno ustalone, dlatego kieruję się od razu do szpitala w którym chce rodzić. A jak nic mi nie powiedzą, to jutro jadę do kolejnego szpitala w którym przyjmuje mój lekarz. Nie dam sie tak łatwo spławić.:zawstydzona/y:
Wogóle jestem jakas rozkojarzona, przed chwilką zrobiłam sobie herbatę i ją posoliłam, od razu się nie obczaiłam bo jadłam kanapkę i myślałam że to ona taka słona:sorry2::sorry2:

Madzia to zakręcona dziś jesteś...dzięki, bo na chwilunię się roześmiałam :-D:-D:-D

Mi na kilkudniowego doła pomógł wczorajszy zakup bucików :-D

Nie dołuj mnie bardziej Polu, ja nic nie kupuję, bo spucham tak, że narazie nie wiem na jaki rozmiar mam się zdecydować i czekam do porodu, więc nawet humoru zakupami nie mogę sobie poprawić :-(

a powiedzcie mi moje drogie majóweczki, ile czasu może trwać taki pojedyńczy regularny skurcz? bo nie wiem czy dobrze wczoraj mierzyłam, bo wychodziły mi po 3-4 minuty...czy to możliwe?

Wydaje mi się, że chyba za długo...najdłuższy skurcz to chyba coś koło półtorej minuty, ale może wysttępować co 3-4 minuty, a to już początek porodu, a raczej faza w której powinnaś jechać do szpitala, ale lepiej sprawdź, bo nie chcę wprowadzać w błąd

... bo jak pisalam u mnie nie ma wiec sie zastanawiam czy awaryjnie wrzucic torbe spakowana jak myslicie ??

Jak najbardziej

W takim razie ja dzisiaj obstawiam Ciebie :tak::tak:

No ja też się dołączę...obstawiam Ciebie anusiasac :tak:
 
Do góry