reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2008

reklama
Hej, hej majóweczki:)

co do poakowania to u mnie jest odwrotnie. Ja mówię mężowi że trzebaby wcześniej się spakować do szpitala a on że mam jeszcze mnóstwo czasu. No ale ja musiałabym prosić jego lub mamę o zrobienie zakupów. Możeza jakieś 4 tyg już będę mogła sama zrobić zakupki:)

A wiecie... przeraziłam się. Będę jedną z niewielu majóweczek z najpóźniejszym terminem. I powiem Wam, że ciężko będzie się czytało o kolejnych Waszych porodach jak ja będę jeszcze w dwupaku. Chciałabym mieć termin na początek maja. Zazdroszczę wam:)


Pogoda u nas kisiasta. Ponuro i mokro. Spadam na śniadanko:)
 
Czesc Dziewczynki:-)
Ja dzis zamierzam wybrac sie do szpitala w którym chce rodzic, tam pracuje mój lekarz prowadzacy.Dwa dni temu napisała do mnie jakas laska z BB ze pracuje w tym szpitalu jako położna i chetnie pokaze mi oddział a jak nie bedzie porodu to porodówke.
Kiedys dawno dawno napisałam na innym wątku posta czy ktos cos wie o tym szpitalu i prosze, odezwała sie sama położna:-)
Jak wróce to napisze co tam zobaczyłam:-)
A co do słynnej torby to ja bym to jednak nie odkładała na sam koniec, w kazdej chwili moze zaczac sie cos dziac, a w tej panice zapomnicie kilka rzeczy! No a mąż jak to chłop, powiecie mu ze ma przynieść Wam pizame, to przyniesie ale taką sexowną walentynkową (tak jak to zrobił mąz mojej koleżanki:-D)
No nic uciekam jeść sniadanko a potem wyruszam w poszukiwaniu i zwiedzaniu szpitala:-)
Buźka:*
 
A wiecie... przeraziłam się. Będę jedną z niewielu majóweczek z najpóźniejszym terminem. I powiem Wam, że ciężko będzie się czytało o kolejnych Waszych porodach jak ja będę jeszcze w dwupaku. Chciałabym mieć termin na początek maja. Zazdroszczę wam:)

Oj tam, nie przesadzaj ;-), dobrze będzie, a może urodzisz wcześniej np w połowie maja, a jak nie to zauważysz że coraz bliżej jak my będziemy się rozpakowywały :-)
 
Witam Was:-)
widzę, że temat pakowania torby do szpitala na tapecie:-), ja podobnie ja k Wy nie mam jeszcze torby ale cały czas się przymierzam:-D, byłam w szpitalu po listę co trzeba i najbardziej mnie ubawiłoco do spakowania DLA OJCA -kapcie na zmianę, dużo jedzenia, kamera bądź aparat fot. Ale wyprawka:-D:-D. Dla niuni nic nie muszę brać, tylko ciuszkina wyjście, wychodzi na to, że torba będzie prawie cała dla mnie:tak::-D:-D. Co do pogody to szaro pochmurno i byle jak:crazy:
 
A co do słynnej torby to ja bym to jednak nie odkładała na sam koniec, w kazdej chwili moze zaczac sie cos dziac, a w tej panice zapomnicie kilka rzeczy! No a mąż jak to chłop, powiecie mu ze ma przynieść Wam pizame, to przyniesie ale taką sexowną walentynkową (tak jak to zrobił mąz mojej koleżanki:-D)

:-D:-D:-D ale się usmiałam, dobre...ale fakt masz rację dlatego dla siebie torbe mam już spakowaną, a torbę Niuni będę pakowała jakoś za dwa tygodnie, bo jak by coś się zaczęło to mam gotową listę i poprosze Mamę, żeby przyjechała i spakowała ;-), a no i za jakieś dwa tygodnie muszę pojechac do pracy podstęplować książeczkę ubezpieczeniową

Lecę się wykąpać, a potem na krótki spacerek, do sklepiku kupić cosik na obiadek i do apteki...odezwę się później Buźka
 
:rofl2::-):rofl2:Biore sie za małe sprzatniecie domku -szybciej czas zleci i musze uzupełnic liste zakupów co jescze potrzebne i wejde zaraz na odpowiedni wątek bo mi sie nagle majtki jednorazowe przypominały a gdzie reszta?lepiej sprawdze czy :rofl2::-)mam wszystko .Nalepiej to bym dywan wyprała vanishem ale sie troszkę boje bo potem mnie brzuch rozboli a jeszce na zakupy jedziemy to nie bede miała juz siły-same zakupy mnie wykończa .A mąż mógłby mi pomóc ale dopiero wieczorami lub w sobote a ja tez nie mam serca go na takie "pranie " wieczorem namawiać -on tez charuje od rana do nocy(5:30-18 00:szok::szok::szok:)Al poprosze w sobote najwyżej bo troche jednak strach...Chyba ,że byłby to 38 tydz to spoko ale to dopiero 34!!!:sorry2:
 
a na kturego maja masz bo ja na 31 dokładnie ostatniego maja tez iom zazdroszcze jak nie wiem ze one beda miały to juz za soba beda pisac o swoich pociechacvh a ja bede miała do tego jeszcze kupe czasu
 
reklama
to mnie pocieszyłas ja piernicze to ja chyba oszaleje jak mi to zrobia na zywca
a musiałas po tym zostac w szpitalu czy mogłas jechac do domu


Jak nic sie nie dzieje to na drugi dzień powinni cie wypuscic nie wiem jak u ciebie w szpitalu jest u mnie tak było:dry::tak:A pozatym może ty inaczej odczujesz to ściaganie szwu;-)i ciebie nie bedzie aż tak bolało?Zobaczysz to chwile trwa i potem troszke piecze nie pamietam dokładnie to było grubo 5 lat temu .A ty kiedy masz ściąganie ?
 
Do góry