reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

ja na normalnym ale on na chwilke przelaczyl sobie zeby cos tam sprawdzic.. nie mowil ale okazalo sie ze jest ok wiec dlatego powiedzial o tych wloskach... mnie tez od 16 tyg nie powiedzieli ile dziecko mierzy i dzis specjalnie pooprosilam bo powiedzialm ze bardzo mi zalezy i pomierzyl wszystko osobno i wyszlo ze ok 52cm
ale powiedzial ze to moze byc nie dokladne bo wiadomo ze to usg.. ale jestem spokojna bo p[rzynajmniej wiem ze dziecko rozwija sie dobrze... ajesli chodzi o suwaczek to juz pisalam ze mam dwa pierwszy jest z okresu a drugi z usg

a dzis u nas w gazecie pisalo ze wczoraj urodzilo sie u nas w kielcach dziecko i wazylo 5200 i 62 cm mialo... masakra kobieta przyszla bez rzadnych dokumentow i nie mogla urodzic zrobili jej cesarke i lekarzy wrylo:laugh2::laugh2: dobra ide spac bo padam ze zmeczenia;-);-);-)
 
reklama
ja też uciekam spać bo miałam męczący dzień najpierw pojechałam na uczelnie legitymacje podbić przy okazji dowiedziałam się że musze wniosek złożyć żeby od października pieniążki dostawać z tytułu urodzenia dziecka a dają 500zl więc sporo:-) później przeszłam się po mieście a jak wróciłam do domku to braciszek mnie na zakupy wyciągną później musiałam posprzątać i obiadek zrobić a na koniec mój A wyciągnął mnie do teściów i padam z nóg więc idę się położyć i może pośpię trochę dłużej niż do 7:-p

A jutro mamy jechać w końcu się za wózkami rozejrzeć:laugh2::laugh2::laugh2:
 
Widze, ze temet pozyczania byl przez ostatnie godziny na tapecie... ja sama od nikogo raczej nic nie pozyczam, szczegolnie pieniedzy... jedynie czasem od Rodzicow, ale staram sie nie. A jesli chodzi o pozyczanie komus, to raczej nie odmawiam, choc mam niemile doswiadczenia, no i nie umiem sie upomniec o swoje, jesli ktos zwleka... no ale coz.

My dzis bylismy na szkole rodzenia - panowie uczyli sie na plastikowym bobasie pielegnacji dzidzi, smiesznie bylo, moj Malzon juz moze przystepowac do kapieli dzidzi.:-D

A ja dzis dalej mam kolejny dzien humorow...

Dobrej nocy Majoweczki i milego weekendu.
 
Dzień dobry Majowe Brzuchatki

Znowu nie spałam w nocy :wściekła/y: obudziłam się o 3.30 i ogladałam filmy na kompie aż do tej pory. Jeszcze trochę a mój mężus wyeksmituje mnie z sypialni :-D

Za oknem paskudnie i pada, ale przynajmniej nie będę się szwendać tylko zabiorę się za pisanie pracy:tak::tak::tak: tzn. z małym wyjątkiem, bo jeszcze śmignę do mamusi na kawusię:-D:-D:-D a mąż niech siedzi z robotnikami.
W poniedziałek wyjeżdża aż do piatku, więc sobie odpocznie od odgłosów remontu... za to ja zwariuję. Nawet mój pies ma dosyc i nie chce siedziec w domu, jak wiercą i piłują:baffled:

Zatem miłego dzionka Kobitki!!! :-)
 
Witam,u nas pochmurno sie zrobilo a bylo takie piekne slonko z rana......Zaczynam pakowanie na te kilka dni,mysle ze do czwartku przynajmniej zostaniemy u mamy mojej,ale bede i tak z wami bo potem bym chyba nie nadrobila tych postow waszych :)
 
Hello:-)

U nas też ponuro. Na szczęście mężuś przyjechał wczoraj więc trochę mi humor poprawił.

Wczoraj mówiłyście o pożyczaniu ciuszków. Ja mam tak że siostra mojego męża ma termin na 15 sierpnia. Tak na prawdę to może pożyczyłabym im ciuszki, z których wyrośnie moja Zuza do tego czasu ale wiem, że w niedługim czasie chce mieć jeszcze jedno dziecko więc nie chciałabym aby te ciuszki były znoszone. Nie wiem jak to zrobić. Może okaże się, że ona urodzi duże dziecko i tych malutkich na rozm. 56 nie będzie mogla wziąć. Zobaczymy.
Jeszcze jeden problem to wózek. Jednym razem coś mama mówiła o jego kupnie, drugim razem teściowa ale żadna się nie określiła na 100%. Nie wiem czy samej kupować czy poczekać. Wolałabym żeby mama kupiła bo wie jaki mi się podoba. No albo teściowa żeby się zapytała jaki chce wózek. Oj... same niewiadome.

Tak poza tym to mam ostatnio duszności. Nawet za bardzo siedzieć nie mogę bo zaraz mi się słabo robi. Spadam leżeć. Miłej sobótki i niedzielki, bo jutro pewnie nie zajżę.
 
Ja dzisiaj jadę wózki oglądać ale dzisiaj do komisów bo chce używany kupić tylko muszę znaleźć taki który będzie mi odpowiadał na szczęście wiem jaki chce tylko teraz sztuką jest żeby był w dobrym stanie:tak: ale i tak go dzisiaj chyba nie kupie tylko oglądać będę mogła:baffled:

Ja też dzisiaj w nocy nie mogłam spać co chwile się budziłam i do łazienki chodziłam bo moja Zosia na pęcherz mi dusiła:happy:

Pozdrawiam i miłego dnia życzę:-):-):-)
 
ja też uciekam spać bo miałam męczący dzień najpierw pojechałam na uczelnie legitymacje podbić przy okazji dowiedziałam się że musze wniosek złożyć żeby od października pieniążki dostawać z tytułu urodzenia dziecka a dają 500zl więc sporo:-)
madziu a z jakiego tytulu te pieniazki ?

Iwonka u mnie tez bylo slicznie a teraz pochmurno

Kamilka a moze zaszlas w ciaze i okrres mialas jeszcze jeden ;-)tak mi sie wydaje najlogiczniej

pola ja tez mojego M czesto budze ale dzis wyjatkowo spalam tylko skurcz mnie rano zlapal
 
reklama
Witajcie majóweczki :tak::tak::tak:
Iwonko tak całkiem pozytywnie zazdroszczę Ci wyjazdu do mamy :tak::tak:
pola remont jest uciążliwy ale za to potem fajnie popatrzeć jak już wszystko jest zrobione:tak::tak:

Co do pożyczania ubranek po dzieciołku to przyznaje że sama dostałam mnóstwo rzeczy które zamierzam potem oddać i to mi się wydaje naturalne fajnie że znajomi tak chętnie nas wsparli bo jakby policzyć ile tego jest to naprawdę sporo zaoszczędzonej kasy dlatego napewno w miarę możliwości podzielę się tym co mam :tak::tak::tak:

Majóweczki życzę Wam spokojnej soboty :tak::tak::tak:
 
Do góry