reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2008

Dziewczyny, nie wiem, czy już o tym pisałyście, bo nie mogę znaleźć. Otoż strasznie bolą mnie okolice krocza i łona, tak, że ledwo łażę. Czy to jest normalne i dlaczego tak się dzieje?
 
reklama
Byłam dzis u lekarza takiego zwyklego z tym przeziebieniem które mnie tydzien trzyma i chyba w miare dobre wiesci bo nic na płucach ani oskrzelach tylko krtan gardło i mozliwe ze zatoki To znaczy dzis w miare dobrze sie czulam i myslalam ze przechodzi tylko teraz znowu tak chorobowo sie czuje:no: Zapisal mi antybiotyk Novamox i sam chyba do konca nie był przekonany czy brac czy nie na pewno jak sie bedzie pogarszac Co wy o tym myslicie ? on powiedział ze on żle nie dziala na ciaze ale sama nie wiem no chyba ze jutro bedzie duzo gorzej to pewnie bede musiała:-(
 
Nie przerażajcie mnie z tymi terminami czekania na łóżeczko bo popedze do sklepu:rofl2:
A i musze sie pochwalic wylewki w domku zrobione :-) jak by podliczyc koszt calosci to jakies 6 tys no ale sie ciesze teraz zakupu dla dzidziusia i dzialamy dalej:tak:
 
Witam Was widzę że grono majówek się powiększa ale fajnie:-)
Sylwia, dziwny ten lek Ci przepisał, skuteczny i 100% bezpieczny jest Bioparox w areozolu psikasz sobie do gardła i się ładnia wchłanie nie przenika do krwiobiegu. Naprawdę polecam jest on na receptę.
Panno Migotko ponoć to normalne wszytsko sie rozciąga tak słyszałam od dziewczyn bo też miałam tą dolegliwość jakiś czas temu, faktycznie nie przyjemne no ale cóż:sorry:
Madamagda strasznie Ci współczuję z tym załatwianiem łóżeczka, faktycznie piszesz o nim juz od jakiegoś czasu że nawet ja zdążyłam pojechać wybrać i z miejsca kupić, a Ty tyle stresów masz przez patafianów. Ja na twoim miejscu zabrałabym zaliczkę i poszła gdzie indziej moim zdaniem muszą Ci oddać nie wywiązali się z umówionej dostawy jaka miała być i co, niech głupków nie rżną.

Ja się dziś nasprzątałam, a jutro prasowanko, trzeba podzielić sobie obowiązki na kilka dni jak się jest samemu, bo konia można by było zajechać przed świętami:-D
 
Dziewczyny znów tylko na chwilę jestem.... ten tydzień mnie kompletnie dobija. Siedzimy z Maksem zamknięci w czterech ścianach, a Maks już szaleje. Dzisiaj już naprawdę nie wiedział co robić, więc: mazał po ścianie brudnym pędzelkiem od farbek (normalnie nie robi takich rzeczy bo jest mądrym maluchem, ale nudzi mu się w domu i dziś chyba było apogeum), ugryzł mnie dwa razy (jak wyżej - nigdy nie robi takich rzeczy), kopnął kilka razy dziadka (jak wyżej - nigdy nie kopie!) itd itp. W końcu dałam mu karę - zawsze ogląda na małym odtwarzaczu dvd bajki przed snem - dziś zero bajek. Był płacz, przepraszanie, buziaki, ale nie pozwoliłam. Ja oszaleję.
Mąż wraca dziś o północy. Jutro rano wyślę go na zakupy, potem niech się bierze za sprzątanie. A wieczorem no cóż jak co roku spotkanie z kolegami na "jajeczku" - a ja do jasnej Anielki znów sama w domu z rozszalałą bestią Maksymilianem. Moje dziecko jest przyzwyczajone do długich spacerów, zabaw na dworze, w domu mu krótko mówiąc odbija.
Dziś była u niego lekarka, dostał Bactrim - nieładne gardło, zielony katar, temperatura.

AgaAW, witaj! Widzę, że brałaś ślub 23 września 2006 - czyli w pierwsze urodziny mojego Maksia - który mimo opisu powyżej jest najcudowniejszym chłopczykiem na świecie, baaaardzo kochanym, miłym, pomocnym, czułym - jeżeli tylko nie trzyma się go w zamkniętym domu z powodu choroby.

A u mnie oczywiście sporo pracy. Ratunku!!!!!!
 
wiecie co odechcialo mi sie tych swiat:-:)-:)-( chcialam dobrze zrobilam placki jutro zrobie salatke- a tesciowa popatrzyla na te placki i tak na jeden ze nie ladnie wyglada ze pewnie niedobry a na drugi ze pewnie zakalec:-:)-:)-( Masakra ale trzeba miec nerwy
 
W końcu czwartek - od jutra mam męża w domu przez 4 dni - może odpocznę troche. Relaks zaczynam jutro od 8:30 rano - wizytą u fryzjera. :-)

A po świętach biorę sie ostro do pracy, czyli pranie, prasowanie i pakowanie do szpitala. Mam jeszcze kilka pozycji ze spisu do kupienia, ale mysle że jeden wypad do miasta załatwi sprawę. :tak:

Trochę wystraszyłam sie ostatnio na wizycie u ginka jak mi powiedziała o tym rozwarciu i wyprałam juz koszule i szlafrok, ale poza tym jestem jeszcze w polu. :baffled:
 
Zmykam do loza,malzonek mnie nasmarowal balsamem samoopalajacym,strasznie mu sie to podobalo i dlugo trwalo hi hi wiadomo ze musial niby dokladnie to zrobic :)
Ola Zdrowka zycze Maksiowi!
 
reklama
Dziewczyny, nie wiem, czy już o tym pisałyście, bo nie mogę znaleźć. Otoż strasznie bolą mnie okolice krocza i łona, tak, że ledwo łażę. Czy to jest normalne i dlaczego tak się dzieje?

Faktycznie duzo już o tym pisałysmy, bo wygląda na to, że większość z nas już to ma :-(a nie należy to do najprzyjemniejszych odczuć ciążowych.
U mnie takie bóle pojawiły się już jakis półtora miesiąca temu. Czasem wcale tego nie czuję, a czasem jak mi się tam "coś" źle ułozy to nie mogę się ruszać.
Ostatnio jak byłam u lekarza, to chciał to obmacać... jak mi cos tam przestawił, to była komedia, bo nie mogłam z fotela zejść :-D:-D:-D i poważny pan profesor musiał mi pomagać zgramolić się z fotela :-D:-D:-D
 
Do góry