reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

w N10 nie ma II części.Jest jedna dla pracodawcy. http://www.zus.pl/pliki/formularze/n_10.pdf
w Np-7 są II http://www.zus.pl/pliki/formularze/np_7.pdf

Kto jest płatnikiem składek skoro jestem na zwolnieniu zusowskim .

Trochę mnie zaskoczył upływ czasu i teraz mam mało dni- jak mi pracodawca oleje sprawę (a może bo to dziady straszne są) to lipa będzie.Dziwię się sama sobie, ze zaniedbałam pilnowanie własnego dobrze pojętego interesu.
też to zauważyłam jak je ściągnęłam, do NP-7 załącznikami są N-10 N-9 no to jest komplet
 
reklama
Witajcie Majóweczki. Jestem dzisiaj pierwsza :-). Wstałam koło 7mej bo już spać nie mogłam.
Tak sięzastanawiam - jakie to święta mają być teraz? Śniegu za oknem, wczoraj wieczorem napadało chyba ze 20 cm. Ania z tatusiem zdążyli ulepiś bałwana i pojeździć na sankach. I wrócili jak bałwany:-D. Dobrze, że zaczeła sięśnieżyca jak już wróciłam z pracy, bo bym na zawał zeszła w drodze z CHorzowa, na letnich oponach.:szok:
Co do samochodów to my siędalej zastanawiamy. VW nie chcemy bo ma kolega i ciągle mu się coś psuje w Golfie, poza tym mi się nie podobają.
Nie wiem, co mi się podoba, wiem tylko, ile mam na koncie i na ile sobie mogę pozwolić :baffled:.
 
Natala woja Sońka to chyba rośnie jak na drożdżach i niedługo będziecie razem w domu. Malutka słodka i silna kobitka, jak na marcówę przystało (ja też z marca :-)).

Co do seksiku, to mnie nadal się nie chce a meżuś wręcz przeciwnie i ciągle mówi, że to ostatni raz przed porodem. Tylko już kilka było tych ostatnich... Na razie nic z tego, bo biorę Nystatynę na nadżerkę :-):-):-):-):-):-). Ale żałuję, że mi lekarka nie zakazała (z powodu - no bo tak).

Kamilka jakie ciacha pieczesz? Ja z mamą w kooperacji chyba też dzisiaj sięza coś wezmę. Ale zamierzm dzisiaj posprzatać, bo mąż nie pojechał do pracy przez ta pogodę (ponoć w Katowicach, tam gdzie pracuje, nie padał śnieg :szok: a to tylko 80 km) i może mi dziecko zająć (czytaj odciągnąć od mopa). Śpią sobie teraz słodko w pokoju obok.
 
Co do pakowania torby i wielkich przygotowań do godziny W to zaczynam po świętach. Jeszcze kilka rzeczy do zakupienia ale czekam na wypłatę. Ale ostro się wezmę za to po świętach. Może ciepło sięzrobi i pranie wyschnie na słońcu.

Idę na śniadanie.

Miłego dnia życzę, zajrzę chyba wieczorem, jak mnie wielka śpica nie ogarnie, tak jak ostatnio. Ale przy ciśnieniu 88/45 to nie dziwota, że padam jak śnięta ryba.

Pa
 
Dzien dobry Majoweczki!

Joanna - faktycznie, patrzac za okno, to bardziej wyglada to na zblizajace sie swieta Bozonarodzeniowe niz Wielkanocne!;-) Chociaz u nas snieg juz nie lezy.. ale pogoda brzydka. Zreszta w lany poniedzialek ma byc na minusie...

Ja dzis ide na zakupy juz swiateczne z mama, teraz czekam na nia i zajadam sniadanko.. na slodko oczywiscie - mleko i kawal ciacha. A w ogole to znow slabo spalam, caly czas myslalam o porodzie...

Milego dnia!
 
Hej mamusie:-).
Pogoda okropna, ja chcę słoneczko i żeby było zielono!
Brzuch mnie dziś nie boli, w nocy mi przeszło...hmm, ale lekarzowi powiem. Wiecie co, ten mój katar, który wg mnie był alergiczny od wczoraj jest ropny, kurde. Czyli chyba jednak zatoki!!
Dziś miałam super sen, śnił mi sie nasz synek, że byłam z nim na spacerku i karmiłam go piersią, jakie to śmieszne uczucie!:tak: Sen był bardzo realistyczny.;-)

Odprawię zaraz jakieś czary, żeby wiosna przyszła!!:wściekła/y::wściekła/y:
 
A mi się dziś śniło, że nie dość, że urodziłam chłopca, to jeszcze miał on 180 cm wzrostu i wyglądał jak mój sąsiad. Koszmar brrr:szok:
 
reklama
Do góry