reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

reklama
ja ostatnio mialam troszke jak sie mylam myslalam ze moze sie skleczylam albo zadrapalam ale na drugi dzien wysmarkalam ze tak to nazwe i wskazywalo na to ze ta krew mi gdzies poleciala w nocy lub nad ranem ale to tylko raz tak mialam. Mam kolezanke w 4 mc i jej czesto np leci krew z nosa
 
Natala - już pisałam wczęsniej, moja koleżanka też urodziła synka w 7 miesiącu, który nie oddychał samodzielnie i karmiony był przez sonde a teraz to niesamowity chłopaczek, okaz zdrowia. Mój Mieszko (są rówieśnikami) częściej choruje niz on. Sonia też szybko dojdzie do właściwej wagi i nabędzie wszystkie potzrbne umiejetności. Trzymam kciuki.

Vivien - chłopak świtnie daje sobie rade - życzę szybkiego powrotu maluszka do domku.

Padnięta jestem dzisiaj po tych zakupach z moją siostrą. Kupiłyśmy czapeczki, smoczki, moja siostra nabyła jeszcze kosmetyki i szczotke do włosków. Na "poważne" zakupy koniecznie wybieram się z mężem bo to Skarb jeśli chodzi o wspólne bieganie po sklepach. Zawsze cos znjadzie fajnego i do tego w dobrej cenie.

Co do świadczeń za urodzenie dziecka, które wypłaca PZU to wyjaśniem, że jest to tylko możliwe w przypadku kiedy jest sie posiadaczem ubezpieczenia grupowego w zakładzie pracy lub kontynuuje sie takie ubezp. indywidualnie. Zawrzeć go samemu jako osoba fizyczna nie można. Można je tylko ewentualnie kontynuować po odejściu z zakładu pracy. A karencje na wypłate świadczeń wynoszą 6 m-cy w starych i 9 m-cy w nowych typach ubezpieczeń. I maja zastosowanie tylko wtedy jeśli ktoś nie przystepuje odrazu przy zatrudnieniu tylko zwleka z tym do momentu kiedy przewiduje, że cos się wydarzy (np. urodzi mu się dziecko) i wtedy się budzi, że z ubezp. bedzie kaska. Karencji nie ma też jeśli jest to nowe ubepieczenie dla całego zakładu pracy. Jakby ktoś miał jakieś pytanie z tym związane to proszę walic jak w dym bo to na codzień moja praca
 
Ja nie mam:no: na szczęście, może organizm jest osłabiony i czegoś mu brakuje, moim zdaniem powinniście zapytać się lekarza, powiem szczerze, że mi nigdy krew z nosa nie leciała
 
Moj maz tez jest ubezpieczony w PZU z pracy
a zaraz po slubie ubezpieczyl i mnie i sciagaja mu z konta tyle ze za nas dwoje ale ja gdzies mam ta kartke taka ile co za o i za dziecko jest chyba 1300zl lub 1200zl dokladnie nie jestem pewna ;-)
 
mi krew nie leciala ze tak powiem mialam jej oznaki w nosie raz bo rano czyscilam nosek i byla krew sucha wiec moze przez sen w nosie dlubalam ;-)
albo maz lokciem mnie szturchnol ....
Nie nie mi juz glupawka sie wlacza chyba zaraz siusiu paciorek i spac
a i cieple mleko .... niewiem ale takiego naweyku nabralam ze wieczorem pije szklanke cieplego mleka :confused: nigdy tak nie pilam
 
Wiktoria - jeśli mąż dołączył Cie do swojego ubezpieczenia (w niektórych, wiekszych zakładach pracy) jest mozliwość ubezpieczenia współmałżonka. Wtedy każdemu z Was przysługiwać będzie wypłata za urodzenie dziecka.
 
Ja też jestem ubezpieczona, ale w CU, dokładnie nie pamiętam, ale dostanę za urodzenie dziecka 1400zł

Mam dziś strasznego doła,a na wieczór to już na maxa chce mi się płakać. Wtajemniczone majóweczki wiedzą o co chodzi, a resztę przepraszam, ale nie mam siły na opowiadanie o tym całym bagnie jeszcze raz. Byłam u J teraz kilka dni. Nie wytrzymam tej sytuacji, starałam się, ale skończyło się płaczem i i tym, że dziś jestem znowu u rodziców.
 
Moj mezulek wlasnie mi podarowal 300zl na fryzjera i 200zl na prezent urodzinowy :) Dostal zastrzyk pieniedzy od firmy czyli od tescia .No na fryzjera tyle nie wydam wiec bede miala kilka groszy na nowe ciuszki bo juz nie mam w czym chodzic.
 
reklama
Do góry